Sektor sprzedaży bezpośredniej w Polsce

przez Marek Wyrzychowski

.
25 listopada 2008 roku w Klubie Polskiej Rady Biznesu odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej i CASE-Doradcy Sp. z o.o. Na spotkaniu zaprezentowano przygotowany przez CASE-Doradcy Sp. z o.o. raport branżowy pt.

25 listopada 2008 roku w Klubie Polskiej Rady Biznesu odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej i CASE-Doradcy Sp. z o.o. Na spotkaniu zaprezentowano przygotowany przez CASE-Doradcy Sp. z o.o. raport branżowy pt. „Sektor sprzedaży bezpośredniej w Polsce”. Najważniejsze wnioski opracowania przedstawił Michał Górzyński z CASE-Doradcy Sp. z o.o. Władze PSSB reprezentowali: wiceprzewodnicząca Anna Wieraszko (Amway), członek zarządu Edyta Kurek (Herbalife) oraz dyrektor generalny Mirosław Luboń. Na spotkaniu byli obecni także przedstawiciele firm członkowskich: dyrektor Michał Mierzwiński (Betterware) i wiceprezes dr Maciej Waszczyk (DLF).

2 miliardy przychodu

Raport „Sektor sprzedaży bezpośredniej w Polsce” przygotowany na zlecenie PSSB przez zespół ekspertów CASE-Doradcy Sp. z o. o. składa się z trzech części. Pierwsza nakreśla ogólną charakterystykę sektora sprzedaży bezpośredniej, druga przedstawia go na tle innych krajów, analizując scenariusze dalszego rozwoju. Część trzecia omawia społeczno-ekonomiczne i instytucjonalno-prawne uwarunkowania funkcjonowania sprzedaży bezpośredniej na rynku polskim.

W 2007 roku przychody sektora, który w Polsce rozwija się dopiero od początku lat 90 przekroczyły 2 miliardy złotych. Firmy uwzględnione podczas badania (członkowie stowarzyszenia, których łączne obroty stanowią około 80% sprzedaży sektora) wykazały się dobrą rentownością przychodów – w 2007 roku rentowność brutto wyniosła 8,2% (netto 6,6%). Łączna kwota podatków zapłaconych przez przebadane firmy z branży w 2007 roku wyniosła 104,53 miliona złotych, w tym 73,3% stanowiły płatności podatku VAT. Odnotowane nakłady inwestycyjne to ponad 11 milionów złotych. Na działalność szkoleniową badane przedsiębiorstwa wydały około 6,5 miliona złotych.

W ciągu dekady (1997-2007) sektor sprzedaży bezpośredniej, w tym MLM, rozwijał się bardzo dynamicznie – sprzedaż wzrosła o przeszło 145%. Największy wzrost odnotowano na przełomie wieków – w 2000 roku aż o 33%.

O potencjale rozwojowym mówi poziom obrotów sprzedaży bezpośredniej w Polsce w porównaniu z innymi rynkami w Europie i na świecie. Polski rynek sprzedaży bezpośredniej stanowi niecałe 3% rynku europejskiego i jest około dziesięciokrotnie mniejszy w porównaniu z rynkiem niemieckim.

Z badania wynika, iż sprzedaż bezpośrednia jest w Polsce sektorem dobrze zorganizowanym i uregulowanym prawnie – zarówno w obszarach szczegółowych, jak i przez ustawy o charakterze ogólnym, dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej. Ponadto funkcjonowanie sektora poddane jest mechanizmom samoregulacyjnym (Kodeks Sprzedaży Bezpośredniej PSSB).

Co dwudziesty zatrudniony działa w sektorze

Osób współpracujących z firmami sprzedaży bezpośredniej w Polsce jest już przeszło 700 tysięcy. Liczba sprzedawców zarejestrowanych w sektorze stanowi aż 4,5% ogółu pracujących w Polsce. Dla około 140 tysięcy osób przychody z pracy w sektorze stanowią podstawowe lub jedyne źródło dochodów. W sprzedaży bezpośredniej niezmiennie dominują kobiety – najprawdopodobniej ze względu na elastyczny czas pracy. Sektor ponadto stwarza szanse indywidualnego rozwoju kariery zawodowej np. poprzez pomoc w zakładaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej, kształtowanie postaw przedsiębiorczych i wagę przywiązywaną do szkoleń.

Kryzys sprzymierzeńcem?

Według raportu do najważniejszych czynników determinujących rozwój sektora będą należeć: systematyczne wzbogacanie oferty (obecnie, choć z roku na rok w coraz mniejszym stopniu, zdominowanej przez kosmetyki), ekspansję na terenach słabo zurbanizowanych, rosnącą popularność pozasklepowych form sprzedaży, a także… prognozowane spowolnienie wzrostu gospodarczego. Nadciągający kryzys, choć najprawdopodobniej w Polsce przebiegać będzie łagodniej niż w innych krajach europejskich, może spowodować, że zakupy staną się bardziej przemyślane. Tymczasem sprzedaż bezpośrednia, odbywająca się najczęściej w domu klienta, stwarza większe szanse na dogłębniejszą ocenę konsumencką i racjonalną decyzję.

Ten tekst jest jedynie fragmentem całego artykułu, który znajdziesz w
wydaniu drukowanym Network Magazyn nr 18/2008

 

Mogą Cię również zainteresować