Seminarium FM na Zamku Dubiecko

przez Piotr Hoffmann

27 marca br. na zaproszenie Pawła Lenara i jego ekipy z FM GROUP wzięliśmy udział w seminarium szkoleniowym, które odbyło się w przepięknej scenerii Zamku Dubiecko, położonego ok. 40 km od Rzeszowa.

ee

Zamek Dubiecko to miejsce niesamowite. Najpierw zaskoczyła nas tego dnia piękna, wiosenna pogoda, która z pewnością dodała uroku bardzo prestiżowej i eleganckiej budowli z XVI wieku, gdzie między innymi urodził się onegdaj Ignacy Krasicki. Więc szok numer jeden to piękne okolice i krajobrazy (zamek położony jest w okolicach Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego) oraz okoliczności pięknej architektury i wystroju wnętrz. A ponieważ do Dubiecka pędziliśmy na łeb na szyję prosto z Wisły, całe przedsięwzięcie zaczęliśmy od porządnego posiłku. I tu spotkał nas szok numer dwa – dania przygotował nam sam szef kuchni na dubieckim zamku, który plasuje się w ścisłej czołówce najlepszych kucharzy w Polsce.

No i w końcu szok numer trzy to cała oprawa samego seminarium szkoleniowego. Zarówno organizacyjna, jak i merytoryczna. Wzięło w niej udział ok. 80 osób, wśród których znaleźli się menedżerowie aktywnie współpracujący z FM GROUP, jak i tacy, którzy dopiero zaczynają przygodę z biznesem MLM. Co się działo konkretnie? Szkolenie rozpoczął duet Paweł Lenar i Justyna Gwóźdź, którzy zajęli się tematem „Narzędzia pracy profesjonalnego lidera”. Następnie Justyna zajęła się dodatkowo szczegółowym zaprezentowaniem i omówieniem planu marketingowego FM. Marek Zubilewicz opowiadał o „Pomyśle na biznes”, a po przerwie obiadowej pojawił się Maciej Maciejewski – redaktor naczelny „Network Magazynu”, który przekonywał słuchaczy, że „MLM to najlepszy model biznesu”. Po nim Karol Batóg – prezes FM Group Mobile, zaprezentował temat „FM Group Mobile. Korzyści, możliwości i promocje”. Powrót sceniczny Pawła Lenara i Justyny Gwóźdź to bardzo inteligentne i sensowne podpowiedzi o tym „Jak skorzystać z programów motywacyjnych 2011?”. Na koniec konferencji swoje historie z biznesem MLM i współpracą z FM GROUP opowiedziało kilku liderów z grupy Pawła i Justyny. I koniec.

Nie było to więc jedno z tych buńczucznych, kilkudniowych, potężnych imprez, w jakich często bierzemy udział. Podsumowując można nawet powiedzieć, że wszystko przeleciało przez ekran niczym słynny wóz konny w filmie „Taczanka z południa”. Jednak po tym pobycie na Zamku Dubiecko zapamiętamy (i pewnie wszyscy goście) jedno: podczas organizowania nawet niewielkich i krótkich szkoleń, warto szczególną wagę przyłożyć do spraw organizacyjnych. Teraz wiemy już, że nawet najlepsza wiedza, kiedy zostanie przekazana w odpowiednich warunkach, dodatkowo nacieszy oko i żołądek, to z pewnością zostanie zapamiętana dłużej i mocniej!

(Foto: Jakub Skiba)

Mogą Cię również zainteresować