System MLM? Nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną!!!

przez Maciej Maciejewski
3489 odsłony

Zofia Brajewska ma wykształcenie średnie – handlowe. Na koncie prawie 20 lat pracy etatowej i drugie tyle własnej działalności tradycyjnej. Jednak zawsze szukała jakiegoś ciekawego zajęcia dodatkowego, żeby mieć na przysłowiowe „waciki” nie nadwyrężając przy tym budżetu domowego.

Zofia Brajewska

„Tak zaczęła się moja kilkuletnia przygoda z firmą działającą w sprzedaży bezpośredniej. To był mój pierwszy kontakt z tą formą dystrybucji produktów i zarabiania. No a, że lubię kontakt z ludźmi i podróże, dzięki czemu poznaję wiele ciekawych osób, ułatwia mi to nawiązywanie relacji i tak potrzebnych w tego rodzaju pracy kontaktów. Lubię też nowości i tak trafiłam kilka lat temu na kolagen – polski, naturalny produkt, który mnie – w pełnym tego słowa znaczeniu – zauroczył” – opowiada moja interlokutorka. Więc jej przygoda z biznesem MLM zaczęła się od konsumpcji dobrego produktu i zwrócenia uwagi na bezsporny fakt, że produkt ten skutecznie działa. Kiedy człowiek widzi pożądane efekty robi kolejny krok. W ten za pomocą odrobiny charyzmy i konsekwentnej pracy Zofia odniosła sukces działając w firmie Perfect Coll i jest dziś znaną liderką tego przedsięwzięcia biznesowego. Czym jest dla niej marketing sieciowy? Zapytajmy…

Maciej Maciejewski: Jak człowiek powinien traktować network marketing, jakie powinien mieć podejście do pracy  w tym systemie, żeby sukces?

Zofia Brajewska: Ja zaczęłam używać produkt. Niedługo potem konsumowała go już cała moja rodzina, a że najlepszą reklamą jest system typu „jedna pani drugiej pani” klientów zaczęło przybywać i dopiero wtedy podjęłam decyzję, żeby rozpocząć stałą współpracę. Robiłam to krok po kroku z coraz większym zaangażowaniem i determinacją. Zaczęłam prowadzić pierwsze samodzielne spotkania domowe, a później hotelowe i dopiero wtedy wszystko zaczęło nabierać tempa. Dlatego też wszystkim nowym osobom wyjaśniam zasady pracy w MLM – to jest taka sama praca jak każda inna, tylko wymaga od nas dużo samodyscypliny i wytrwałości w działaniu. Szefa mamy tutaj tylko jednego – patrzy na nas każdego ranka w lustrze. Niestety wiele osób myśli, że jak czegoś nie zrobią dzisiaj, to przecież zrobi się jutro. Nic bardziej mylnego. Szef – ten w lustrze – wszystko widzi…

Maciej Maciejewski: Czyli kluczowa jest samodyscyplina i konsekwencja w działaniu. A jak lepiej traktować to zajęcie? Jako chwilową przygodę czy poważny biznes?

Zofia Brajewska: To jest proste. Tak naprawdę jeśli podejdziemy do pracy w systemie MLM bardzo poważnie, to będą z tego poważne pieniądze. Takie, które pozwolą nam godnie i spokojnie żyć, spełniać marzenia, realizować plany. Jeśli ktoś potraktuje tę pracę zabawowo, to też będzie zarabiał zabawne kwoty. I to trzeba zrozumieć!!!

Maciej Maciejewski: Ale czy pieniądze są w życiu aż tak ważne?

Zofia Brajewska: Czterdzieści lat pracy daje nam mierną emeryturę, a tutaj oczywiście – trzy albo cztery lata działalności potrzebujemy na „rozkręcenie się”, ale pieniądze są nieporównywalnie większe, a struktury dodatkowo dziedziczone. Więc to co wypracujemy możemy przekazać swoim bliskim, którzy również będą otrzymywać profity. To wielki atut marketingu sieciowego. Spójrzmy jak to wygląda w przypadku ZUS-u. Jeśli nas zabraknie naszym bliskim nie zostaje nic, a tu eureka – ktoś przez nas upoważniony wchodzi w nasze miejsce i zarabia te same co my wcześniej pieniądze. Nic nie przepada jak w czeluściach ZUS-u. Oczywiście pieniądze nie są w życiu najważniejsze, ale z nimi jest o wiele łatwiej żyć. Trzeba myśleć o całej rodzinie…

Maciej Maciejewski: Co dała pani firma Perfect Coll oprócz dobrych zarobków?

Zofia Brajewska: W Perfect Coll znalazłam też to, na czym szczególnie mi zależało – uczciwość biznesową, rzetelność, wysoka jakość produktów, etykę ludzi, z którymi współpracuję. Zapewnione też mamy szkolenia. W realu, ale również  online. Wszystko wokół się zmienia i nasze narzędzia pracy też się zmieniają. Trzeba się przestawić, dostosować. Ponadto przejrzysty, dwunasto poziomowy plan marketingowy plus możliwość zostania udziałowcem firmy – to kolejne atuty.

Maciej Maciejewski: Za co jeszcze pani ceni network marketing?

Zofia Brajewska: Działając w tradycyjnym, własnym biznesie, trzeba pracować często po dziesięć, dwanaście, a nawet i więcej godzin dziennie. U kogoś zawsze wykonuje się czyjeś polecenia, spełnia czyjeś oczekiwania, a praca w systemie MLM – oczywiście jeśli potraktuje się ją poważnie – daje nieograniczone możliwości. I nie muszę wstawać o szóstej rano. Chyba, że chcę.

Maciej Maciejewski: Jakie stosuje pani metody do nawiązywania nowych kontaktów?

Zofia Brajewska: Współpracowników pozyskuję z poleceń na spotkaniach, z rekomendacji – do niedawna domowych czy hotelowych, a teraz także internetowych. W tym trochę innym dla nas czasie wiele się zmieniło, lecz sama praca wygląda tak samo. Dbałość o klienta, o jego potrzeby i oczekiwania. Opieka, współpraca i bliski kontakt z ludźmi ze struktury to podstawa. Pomoc? Tak. Wsparcie? Tak. Oczywiście z tymi, którzy tej pomocy i wsparcia chcą. Tutaj nikt nikogo do niczego nie zmusza.

Maciej Maciejewski: Jakie ma pani plany na przyszłość?

Zofia Brajewska: Planując przyszłość myślę przede wszystkim o rozwoju struktury, o pomocy i wspólnym działaniu z osobami, które też chcą coś zmienić w swoim życiu, pragną coś osiągnąć. Praca w systemie MLM to nieograniczone możliwości dla wszystkich osób, które są chętne i przede wszystkim są tego świadome. JA NIE ZAMIENIŁABYM TEJ PRACY NA ŻADNĄ INNĄ!!!

Maciej Maciejewski: Dziękuję za rozmowę.

Mogą Cię również zainteresować