Tania jazda samochodem- Czyli cenne rady dla menedżerów, jak oszczędzać na paliwie

przez Lech Baczyński

Praca w marketingu sieciowym i sprzedaży bezpośredniej to przede wszystkim profesja wykonywana w terenie. Dzisiaj efektywny sprzedawca musi być mobilny – siedząc za biurkiem zbyt wiele nie zrobi i zbyt wiele nie zarobi.

Dlatego obok telefonu, komputera i kalkulatora, samochód powinien być podstawowym narzędziem pracy każdego networkera. Grosz oszczędzony – to grosz zarobiony, twierdzi przysłowie. Wzrastające ceny paliw sprawiają, że musimy szukać oszczędności. Chcemy zaoszczędzić jak najwięcej, by mieć pieniądze na inne ważne dla nas wydatki. Na zapewnienie odpowiedniego poziomu życia sobie i swojej rodzinie. Na drobne przyjemności i na realizację wielkich marzeń. Jak używać pojazdu, aby robić to profesjonalnie i zarazem oszczędnie? Kilku cennych rad i wskazówek udzieliłem już Państwu w pierwszej części swojego artykułu, który opublikowaliśmy w poprzednim numerze Network Magazynu. W tym wydaniu część druga i zarazem ostatnia.

Samochód utrzymany w dobrym stanie zazwyczaj zużywa mniej paliwa niż zaniedbany. Kilka elementów auta ma szczególny wpływ na ekonomikę jazdy. Oto te, na które powinieneś zwrócić szczególną uwagę:

  • Silnik powinien się uruchamiać szybko i sprawnie. Długi czas rozruchu marnuje dużo paliwa. Jeżeli silnik kręci się przez kilka sekund zanim zapali, marnuje paliwo, na którym można by przejechać kilometr. Jeżeli silnik nie zapala od razu, warto zwrócić uwagę na świece i filtr powietrza.
  • Filtr powietrza i filtr powietrza w klimatyzacji. Zarówno w samochodzie jak i w domu (jeżeli ktoś ma w domu klimatyzację) zanieczyszczony filtr powietrza zmniejsza wydajność działania. Filtr należy wymieniać co ja-kiś czas, na przykład po 10-15 tysiącach kilometrów – te wartości podaje producent samochodu. Jest to minimum tego, co możemy zrobić – jeżeli chcemy za-oszczędzić więcej, wymieniajmy filtr nie tylko wtedy, gdy nadszedł na to czas, ale też, kiedy filtr jest po pro-stu brudny. Wymiana niesprawnego filtra może przy-nieść do 10% oszczędności na paliwie. Poza tym, filtr chroni silnik przed zanieczyszczeniami, więc posiada-nie sprawnego filtra to nie tylko oszczędność paliwa, ale i lepszy stan silnika.
  • Filtr paliwa. Oprócz filtru powietrza należy zwrócić uwagę na filtr paliwa. Warto dbać by był on czysty, dzięki czemu samochód będzie zużywał mniej paliwa.
  • Świece i kable od świec. Sprawdzaj czy są w porządku i czy kable dobrze kontaktują. Czy świece nie są zużyte lub zanieczyszczone. Jeżeli przejechałeś 15-20 tyś kilometrów i nie wymieniałeś w tym czasie świec, pora je wymienić.
  • Kolejnym istotnym elementem jest czujnik tlenu. Czujnik tlenu w nowoczesnych samochodach umieszczony jest za katalizatorem i sprawdza ilość tlenu w spalinach. Jeżeli czujnik wykazuje, że w spalinach jest dużo tle-nu oznacza to, że w mieszance jest za dużo powie-trza. Jeżeli tlenu jest za mało, sytuacja jest odwrotna. Czujnik przekazuje te dane do komputera pokładowe-go, który dobiera niektóre parametry spalania, takie jak np. stosunek powietrza do paliwa w mieszance. Niesprawny czujnik powoduje zły dobór parametrów, a przez to nieefektywną pacę silnika.
  • Gaźnik. Jego praca wpływa na skład mieszanki paliwowej. Źle wyregulowany lub niesprawny może powodować powstawanie zbyt bogatej mieszanki paliwa, co pogarsza ekonomikę jazdy oraz powoduje zwiększone powstawanie tzw. nagaru w silniku. Może też powodować podawanie mieszanki zbyt ubogiej, która co prawda jest oszczędna, ale może zbytnio nagrzewać silnik. Na gaźnik powinieneś zwrócić szczególną uwagę, jeżeli masz kłopoty z rozruchem silnika, gdy pracuje on nierówno lub gaśnie na niskich obrotach lub samochód produkuje dużo gęstych spalin. Jeżeli regulowanie gaźnika nie pomoże obniżyć spalania, a samochód jest dość stary, być może konieczne będzie umycie gaźnika przez mechanika – zabrudzony gaźnik pogarsza ekonomikę jazdy, ponieważ podaje do spalania bogatszą mieszankę paliwa z powietrzem. Podczas przeglądu samochodu w serwisie warto przy okazji zrobić tzw. pomiar podciśnienia. Odpowiednie pod-ciśnienie w gaźniku ma bardzo duży wpływ na spala-nie paliwa. Innym powiązanym elementem jest wtrysk paliwa – niesprawny wtrysk także pogarsza ekonomikę jazdy.

Łatwa do wykonania, ważna poprawka zwiększająca ekonomikę jazdy

Bardzo duży wpływ na zużycie paliwa ma właściwe ciśnienie w oponach Twojego samochodu.

Zbyt niskie ciśnienie powoduje większe opory toczenia, więc samochód musi zużywać więcej paliwa. Aby ustalić czy masz właściwe ciśnienie w oponach, musisz je zmierzyć lub zlecić zmierzenie fachowcowi. Samodzielnie sprawdzić ciśnienie i napompować opony można za darmo na wielu stacjach benzynowych, a na-wet na niektórych stacjach może to zrobić za Ciebie bez-płatnie (albo za nieobowiązkowy napiwek) pracownik stacji. W czasie pomiaru opony nie powinny być rozgrzane – na przykład po długiej jeździe albo w gorący dzień, ponieważ na zimno ciśnienie można zmierzyć dokładniej. W lecie możesz mierzyć ciśnienie rano, za-nim opony się nagrzeją. Jeżeli ciśnienie jest za niskie (w porównaniu z zalecanym) należy je zwiększyć, można też odrobinę przekroczyć zalecane wartości w celu uzyskania większych oszczędności – oczywiście bez przesady, bo to może być niebezpieczne. Jeżeli opony zużywają się bardziej pośrodku niż na zewnątrz oznacza to, że są napompowane za mocno. Odpowiednie ciśnienie w oponach może Ci zaoszczędzić kilka procent (3-5%) pieniędzy wydawanych na paliwo.

Kilka kolejnych poprawek

Często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, jak ciężko „pracują” w naszym samochodzie koła, ile obrotów wykonują, jakie siły na nie działa-ją. Pomyśl o tym ile obrotów musi zrobić jedno koło, żeby samochód przejechał jeden kilometr. A do tego polskie drogi zazwyczaj nie są w najlepszym stanie – dziury, nierówności, koleiny – to wszystko obciąża koła i całe zawieszenie.

Jeżeli koła są niewłaściwie ustawione, niewycentrowane, niewyważone, to samochód musi pokonać większe opory toczenia, a przez to zużywa więcej paliwa. Dlatego warto zadbać o właściwe ustawie-nie i wyważenie kół, a najlepiej zlecić to fachowcom.

Szczególnie pożądane jest sprawdzenie zawieszenia po tym, gdy mogło się z nim stać coś złego, na przykład po manewrach takich jak wjechanie w dużą dziurę albo ostre wjeżdżanie pod kątem na krawężnik i temu podobnych, obciążających koła i zawieszenie zdarzeniach. Zwłaszcza, jeżeli potem wzrosło zużycie paliwa. Innym sygnałem o niewłaściwym ustawieniu kół może być nierównomierne zużycie opon.

Pozostając przy temacie kół warto wiedzieć, że im są one lżejsze, tym mają mniejszą bezwładność i dzięki temu mniej energii trzeba zużyć na zwiększanie ich obrotów. Dlatego koła z felgami ze stopów lekkich – „alufelgi” – są lepsze jeżeli chcemy oszczędzać pali-wo. Niestety, takie koła to również spory koszt, więc wymiana felg na lżejsze tylko po to, aby oszczędzać na paliwie może się okazać nieopłacalna.

Szerokie, „sportowe” opony nadają samochodowi lepszy, dynamiczniejszy i bardziej agresywny wygląd, ale niestety pogarszają ekonomikę jazdy, ponieważ zwiększają się opory toczenia. Szerokie opony pogarszają także osiągi samochodu, takie jak przyspieszenie czy prędkość maksymalna. Na suchej i równej nawierzchni zwiększają przyczepność, ale przy jeździe w mokrych koleinach wręcz przeciwnie – zmniejszają ją, ponieważ „pływają” na warstwie wody.

Nie przesadzajmy z „kosmiczną” technologią

Wiele osób staje przed wyborem: jakiego oleju używać? Starego, dobrego, taniego oleju mineralnego, czy też najnowszego „kosmicznego”, wykonanego w nowej technologii, dobrej jakości i drogiego oleju syntetycznego?

Otóż olej należy dopasować do silnika. Nowoczesne oleje są dobre, ale w nowoczesnych silnikach.

W starych silnikach mogą nawet zaszkodzić! W starym silniku szczelność zależy miedzy innymi od nagromadzonych przez lata osadów, wiec jeżeli się je wypłucze stosując nowoczesny olej, to silnik będzie mniej szczelny – co z kolei obniży jego sprawność zamiast ją zwiększyć. W najgorszym przypadku można w ten sposób nawet uszkodzić stary silnik! Zatem sposób wyboru oleju jest taki:

  • masz stary silnik – używasz taniego oleju mineralnego,
  • masz nowy silnik – używasz nowoczesnego oleju syntetyczne-go. I tu masz wybór: czy kupić olej syntetyczny lub półsyntetyczny zwykły, niezbyt drogi, czy też „kosmiczny”, dający dodatkową oszczędność paliwa rzędu 1-3%. Jak wi-dać oszczędność paliwa jest niewielka, ale jest, zatem warto abyś obliczył czy bar-dziej opłaca ci się kupić tańszy olej i więcej paliwa czy droższy olej i mniej paliwa. Musisz wziąć pod uwagę, na ile kilometrów wystarczy Ci ten olej. W nowoczesnych silnikach olej wy-mienia się po nawet 50.000 km, podczas, gdy dawniej standardem było 10.000 a czasem nawet 5.000 kilometrów. Powinieneś wiedzieć, co ile kilometrów twój silnik wymaga wymiany oleju – przy-da się to do dalszych obliczeń. Załóżmy, że samochód przejedzie 50.000 km na danym oleju, przyjmijmy, że spalanie jest na poziomie 6litrów/100 km oraz cenę litra benzyny 4 zł. Jeden procent oszczędności na paliwie to 50.000 km x 6l/100 km x 4 zł/l x 1% = 120 zł! Jeżeli oszczędność jest większa niż cena oleju – to taki wy-bór się opłaca.

Łatwiej ale nie lepiej

Automatyczna skrzynia biegów ułatwia jazdę, ale zwiększa zużycie paliwa. Dlatego jeżeli możesz, używaj ręcznej skrzyni biegów. W automatycznej skrzyni napęd przenoszony jest przez gęsty olej, który wprawiany w ruch przez silnik następnie swoją energię przekazuje do układu jezdnego. Niestety, nie jest to rozwiązanie w 100% sprawne energetycznie – pewna, wyraźnie zauważalna część energii jest tracona – olej nie przenosi całej energii. Dlatego właśnie ręczne skrzynie biegów są ekonomiczniejsze.

Wprawdzie, w bardzo nowoczesnych i zaawansowanych skrzyniach biegów, producenci starają się częściowo rozwiązać ten problem poprzez czasowe podłączanie „na sztywno” zamiast poprzez olej napędu i kół w momentach szybkiego przyspieszania, niemniej takie rozwiązanie nie jest często spotykane i działa tylko w określonych sytuacjach (np. szybkie przyspieszanie).

Automatyczna skrzynia biegów ma pewną zaletę z ekonomicznego punktu widzenia – przy bardzo spokojnej jeździe (zwłaszcza w mieście) pozwala oszczędzić nieco paliwa, poprzez wrzucanie – nawet na krótki czas – najwyższego biegu, gdy samochód porusza się dość spokojnie. Jednak ta zaleta nie rekompensuje wad (tracenie energii przy przenoszeniu jej olejem) i dlatego skrzynia ręczna jest bardziej oszczędna.

Sprawdź czy coś cię nie hamuje

Wiele osób jeździ z niedokładnie wyregulowanymi hamulcami, w szczególności z hamulcami zbyt blisko, niemal dotykającymi kół. Z tego powodu cały czas samochód jest przez nie zwalniany i podczas jazdy musi zużyć więcej paliwa, aby pokonać ciągły, delikatny opór hamulców. Taki stan rzeczy można sprawdzić prostą metodą – jeżeli jedna felga nagrzewa się podczas jazdy bardziej niż inne, to może oznaczać, że właśnie tam szczęki hamulca cały czas pracują. Jednak, jeżeli nie możesz wyczuć różnicy, nie oznacza to, że wszystko jest w porządku – i tak powinieneś sprawdzać hamulce regularnie. Możliwe jest, że hamulec delikatnie dotyka kół, nie wytwarzając zbyt dużo ciepła ale powoduje zwiększone zużycie paliwa.

Innym sygnałem źle pracującego hamulca mogą być stałe piski słyszane podczas jazdy. Oczywiście piski mogą mieć różne przyczyny, ale jeżeli je słyszysz to możliwe, że masz źle wyregulowany hamulec, udaj się więc do fachowca. Mechanik wyreguluje Ci hamulce je-żeli są źle wyregulowane, a jeśli stwierdzi, że to nie o to chodzi, być może odkryje prawdziwą przyczynę pisków i prawdopodobnie będzie lepiej jeżeli ją usunie.

Jeszcze innym sposobem sprawdzania hamulców jest podniesienie samochodu podnośnikiem i obracanie ręką kół (bieg powinien być ustawiony na „luz”). Jeżeli zauważysz, że koło obraca się ciężej niż inne, albo po rozkręceniu szybciej się zatrzymuje – być może tam właśnie są problemy z hamulcem.

Przy złym ustawieniu układu hamowania tracisz nie tylko paliwo, ale także szybciej zużywasz klocki hamulcowe, przez co musisz je częściej wymieniać.

Warto też zwrócić uwagę na hamulec awaryjny („ręczny”) – on także, jeżeli jest źle wyregulowany, może powodować zwiększone zużycie paliwa, na takiej samej zasadzie jak hamulec podstawowy.

Inne przeszkody

Poza hamulcami warto zwrócić uwagę na inne opory ruchu. Niepotrzebne opory powodują, że silnik traci energię na ich pokonywanie i więcej musisz zapłacić za benzynę. Dlatego warto sprawdzić:

  • geometrię układu jezdnego, w tym zbieżność kół. Jeżeli koła nie są odpowiednio ustawione, silnik musi pokonać dodatkowe opory toczenia, a opony zużywają się szybciej i nierównomiernie,
  • wyważenie kół, należy je co jakiś czas sprawdzać i poprawiać. Złe wyważenie kół to marnowanie energii,
  • czy układ wydechowy nie jest częściowo zatkany – choć to mało prawdopodobne, ale możliwe,
  • czy paski klinowe nie są zbyt mocno naciągnięte. Zbyt mocne naciągnięcie nie tylko zwiększa opór i przez to zużycie paliwa, ale jest też niebezpieczne – pasek może pęknąć, a to może spowodować dalsze uszkodzenia.

Znaj proporcjum mocium panie

Czy tankujesz odpowiednią ilość paliwa?

Czy wiesz, ile paliwa powinieneś wlewać do baku? Poznaj kilka reguł, które pozwolą Ci nie marnować pieniędzy przez nieodpowiednie tankowanie.

Po pierwsze, nie powinno się wlewać za dużo paliwa do baku. Jeżeli naleje się go za dużo, może się ono wylewać z powodu nieszczelności korka, ostrych zakrętów itp. Ponadto, wzrost temperatury (np. upalny dzień) może spowodować zwiększenie objętości paliwa, a przez to może powodować wylewanie ze zbyt pełnego baku. Na pewno nie warto lać więcej paliwa po tym, kiedy wąż dystrybutora automatycznie „odbije”.

Po drugie, nie należy wlewać za mało paliwa, gdyż wtedy wcześniej trzeba będzie je uzupełnić – a zbyt częste jeżdżenie na stację marnuje benzynę.

Po trzecie: nie jedź na pustym baku. Mogłoby się wydawać, że jeżdżenie na pustym baku jest oszczędne, ale jest wręcz przeciwnie. Zużywasz więcej paliwa, ponieważ silnik działa mniej efektywnie, gdy jedzie „na oparach”. Gdy jesteś w trasie i masz niewiele paliwa w baku, zacznij się rozglądać za tanią stacją benzynową po drodze.

    Plusy Diesla:

  • mniej spala
  • paliwo często tańsze, choć obecnie w Polsce niewiele
  • niezawodność, trwałość
  • większy moment obrotowy
    Minusy Diesla:

  • większy, cięższy i nieco głośniejszy (trzeba stosować lepsze wyciszenia)
  • koszt samochodu jest większy
  • koszt ubezpieczenia też większy – bo liczony od ceny samochodu
  • silnik może klekotać
  • wyższe koszty napraw
  • ciężej zapala w zimie
  • może być problem z dostępnością paliwa w niektórych krajach
  • paliwo jest droższe niż gaz

Wynalazek Herr Rudolfa

Niemiecki konstruktor Rudolf Diesel (1858 – 1913) wynalazł silnik
wysokoprężny, nazwany potem jego nazwiskiem. Pierwszą taką maszynę skonstruowano około 1887 roku, po czym przez kilkadziesiąt lat dostosowywano go do użytku w samochodach. Już wtedy istniał zwykły silnik spalinowy. Wynalazek Diesla działa w inny sposób niż zwykły: do komory spalania kierowane jest mocno sprężone powie-trze. To powietrze nagrzewa się do wysokiej temperatury z powodu sprężania. Następnie, do komory spalania wtryskiwane jest – także pod dużym ciśnieniem – paliwo, które z powodu wysokiego ciśnienia samo się zapala. Z tego powodu silniki Diesla nazywa się też silnika-mi z zapłonem samoczynnym. Silniki takie gorzej pracują na mrozie, ponieważ do samozapłonu potrzebna jest wysoka temperatura w cylindrze. Byłem kiedyś w zimie świadkiem, jak dieslowskiemu silnikowi w ciężarówce kierowca „pomagał” zapalić za pomocą podgrzewania silnika podpaloną gazetą.

Po wprowadzeniu silnika diesla do produkcji w pierwszej połowie XX wieku, był on używany rzadko, głównie w ciężarówkach. Jako jeden z pierwszych w seryjnej produkcji samochodów osobowych zastosował go Mercedes. Kryzys paliwowy lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku sprawił, że producenci zaczęli częściej stosować silniki diesla w swoich samochodach.

Jeżeli chcesz oszczędzać paliwo – diesel to dobry wybór. Silnik wysokoprężny ma lepszą sprawność energetyczną – około 50%, dla porównania sprawność silników benzynowych to około 30%. Dlatego diesel spala mniej paliwa. Ceny oleju napędowego do diesla są za-zwyczaj tańsze, albo równe cenie benzyny. Obecnie w Polsce są prawie równe, ale bywały okresy, gdy były wyraźnie niższe. Ponieważ ceny paliw są podobne, oszczędność przy silniku diesla bierze się dziś głównie z mniejszego spalania. Przy większych samochodach wyraźniej widać tę różnicę. Przykładowo Mercedes klasy E – zwany „okularnikiem” z 224-konnym 3.2 litrowym silnikiem benzynowym, pali w mieście przynajmniej 14-15 litrów, a poza miastem powyżej 10 litrów. Ten sam samochód z 3.2 litrowym,204-konnym silnikiem dieslowskim, spala około 8 litrów w mieście, a poza miastem nawet poniżej 7 litrów. To tyle, ile może palić nieco zaniedbany „maluch” czyli fiat 126p. Wyobraź sobie – 3.2 litra,204 konie, a spalanie jak „maluch”!

Dawniej silniki Diesla były głośne, mało dynamiczne i mocno wibrowały, obecnie te parametry są zbliżone do silników benzynowych. A Diesel ma też inne zalety, poza niskim spalaniem – dwukrotnie wyższy moment obrotowy przy obrotach o wiele niższych. Przydaje się to przy przyśpieszaniu, na przykład przy wyprzedzaniu – a jak wiadomo szybkość i moc przy wyprzedzaniu wpływają w dużym stopniu na bezpieczeństwo jazdy!

Mogą Cię również zainteresować