źródło: www.flickr.com
W 2005 roku naukowcy z University of Colorado przeprowadzili meta-analizę danych statystycznych z różnych przedsiębiorstw. Dzięki temu odkryli, że pracując w grupie pracowników złożonych głównie z przedstawicieli płci przeciwnej, pracownik jest bardziej narażony na to, że jego małżeństwo się rozpadnie. W głównej mierze działa to na kobiety, które pracując w grupie, w której dominują mężczyźni częściej się rozwodzą niż pracując w grupie złożonej głównie z kobiet. U mężczyzn występuje podobna zależność, ale współczynnik rozwodów jest trochę niższy.
Dlaczego tak się dzieje? Otóż praca w środowisku złożonym głównie z płci odmiennej owocuje większą ilością flirtów i romansów, które prowadzą do rozpadu aktualnego związku małżeńskiego. U kobiet ten współczynnik jest wyższy, bo dla mężczyzn firmowy romans w mniejszym stopniu wpływa na to, że przestają się kochać w obecnej partnerce. Kobiety zaś w większym stopniu są w stanie poprzez romanse biurowe uznać, że ich obecny związek ich nie satysfakcjonuje.