
źródło: www.flickr.com
Mikrofirmy czyli najmniejsze przedsiębiorstwa oraz osoby fizyczne prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, bacznie przyglądają się kosztom związanym z prowadzeniem firmowego rachunku. Pod względem bardzo niskich opłat jeszcze do niedawna były niemal nie do pobicia przede wszystkim tzw. banki internetowe.
Jednak ranking przygotowany przez Tax Care pokazuje, że tradycyjne banki potrafiły skutecznie zawalczyć o klientów i wyprzedzić mocnych rywali, a granice cenowe pomiędzy kontem internetowym a tradycyjnym z dostępem do internetu zacierają się coraz bardziej.
Przeglądając oferty firmowych kont internetowych trudno od razu znaleźć wyraźne różnice pomiędzy nimi. Dla przykładu, znaczna większość z nich oferuje bezpłatne przelewy zewnętrzne oraz do ZUS i US. Jednak, żeby nie było zbyt kolorowo, przedsiębiorcy sami muszą ocenić, jakie kryteria wyboru są dla nich najistotniejsze. Ranking Tax Care powstał na podstawie założeń, które niekoniecznie muszą być wyznacznikiem dla innych. Każdy z prowadzących działalność powinien indywidualnie przeanalizować, co mu się bardziej opłaca. Ranking najtańszych kont internetowych pokazuje z pewnością jedno. Duża konkurencja sprawia, że banki obniżają ceny obsługi kont internetowych, jak mogą. I jest to słuszny kierunek, taka jest w końcu idea usług świadczonych za pośrednictwem sieci.