Zamiast pracować Polacy myślą o seksie

przez Maciej Badowski

Szefowie firm tradycyjnych mają powody do obaw. Badania portalu Praca.pl pokazały, że w godzinach pracy miliony z nas mają w głowach tylko jeden temat – seks. Aż 30% ankietowanych przyznało, że zamiast pracować fantazjują o studiowaniu Kamasutry.

Na pytanie zadane przez portal „O czym myślisz/fantazjujesz w pracy?” większość pracowników odpowiedziało, że wyłącznie o pracy. Ale aż 30% przyznało, że fantazjuje o seksie.

Dlaczego jednak pracownicy nie mogą się skupić na pracy, a tylko myślą o seksie? Jednym z powodów jest to, że spędzają w pracy bardzo dużo czasu. Nie mają w tym czasie kontaktu z obecnym partnerem, a gdy już wrócą do domu to są zmęczeni i nie mają na nic ochoty.

Wbrew pozorom fantazjowanie może wpłynąć korzystnie na efektywność wykonywanej pracy. – Kiedy podoba nam się jakaś osoba, często chcemy się przed nią popisać. Pochwalić swoimi umiejętnościami. Gdy obiektem naszych westchnień jest na przykład szefowa, chcemy poprzez dobrze wykonywaną pracę, zwiększyć swoją atrakcyjność – uważa Marek Karczewski z portalu Praca.pl.

Dlatego należy pamiętać, że jak fantazjujemy to robić to tak, żeby nas nikt nie nakrył. W innym przypadku może to się źle skończyć. Najlepszym przykładem może być incydent, który miał miejsce w Australii. W trakcie przeprowadzania wywiadu telewizyjnego z rzecznikiem prasowym pewnego banku, kamera zarejestrowała pracownika siedzącego za jego plecami, który w tym momencie przeglądał strony erotyczne. Efekt? Został zwolniony.

Mogą Cię również zainteresować