Zasil swój budżet dzięki programowi partnerskiemu Brella

przez Marek Wyrzychowsk

Nikogo nie trzeba przekonywać do zarządzania swoim czasem i znaczenia delegowania zadań, które stało się kluczem do mądrego prowadzenia biznesu. W Stanach Zjednoczonych już 85% firm zleca drobne lub bardziej skomplikowane prace zdalnym podwykonawcom.

W naszym kraju rynek monopolizuje firma, która daje znacznie więcej niż to, co znamy z bankowości prywatnej i concierge, zarezerwowanego do tej pory dla najbardziej zamożnych. Wie o tym również branża marketingu sieciowego, w której co czwarty reprezentant na terenie USA korzysta z wirtualnego asystenta do codziennych obowiązków, związanych nie tylko z życiem prywatnym, ale także służbowym. Okazuje się, że to nie tylko usługa, która efektywnie wpływa na nasze życie, ale także usługa, na której możemy świetnie zarobić.

Świetnie to znaczy ile?

Pośredniczenie we współpracy z klientem grupowym (np. działem handlowym firmy, składającym się z 25 pracowników) to zarobek rzędu 737,50 zł każdego miesiąca (nie jednorazowo), w którym organizacja korzysta z pomocy zespołu Brella. Przy naprawdę realnym założeniu podpisania 1 takiej umowy w miesiącu, po 6 miesiącach na naszym koncie pojawia się kwota 4425,00 zł.

To idealna propozycja dla osób, które posiadają relacje z działami HR czy działami zakupów, którym zależy na comiesięcznym pasywnym przychodzie.

Podobna sytuacja dotyczy klientów indywidualnych, których współpracę obrazuje symulacja poniżej.

No dobrze, ale czym dokładnie zajmuje się Brella?

Siłą Brelli jest multizadaniowy zespół supportu, asystentów, pracowników technicznych oraz managerów, którzy wspólnie posiadają kompetencje w zakresie: research’u danych, ofert specjalistów, prowadzenia i koordynacji projektów, organizacji czasu oraz delegowania zadań, czy też kompleksowej obsługi podróży oraz rezerwacji stolika w restauracji. Brella specjalizuje się w tych usługach, jak i w wykonywaniu i organizacji zadań niemożliwych do zrealizowania, tj. typowych usług premium concierge, które na naszym rynku nie są dostępne lub są oferowane przez banki za astronomiczną wręcz kwotę. Dość powiedzieć, że część najlepszych specjalistów firmy wywodzi się właśnie z sektora bankowości prywatnej i została do spółki zwerbowana.

Brella poprowadzi Twój kalendarz, umówi na spotkanie, przypomni o ważnych terminach, znajdzie podwykonawcę dowolnych usług, zrobi wszystko to, na co od dawna nie masz czasu, chęci lub po prostu weny. Blisko połowa codziennych zadań może zostać wykonana przez zdalny zespół, dając Ci czas na zajęcie się tym, co naprawdę ważne lub po prostu na zasłużony odpoczynek. Jak podkreśla Łukasz Dedyński – dyrektor sprzedaży w Brella, firma odpowiada kompleksowo na wszelkie potrzeby klientów:

„Zarezerwujemy samolot, hotel, bilet na wyprzedany koncert czy sztukę teatralną, zrobimy zakupy – wykonamy skomplikowany research konkurencji, przeanalizujemy i usprawnimy Twój kalendarz. To czego inni nie robią, my zrobimy na pewno”.

Wygoda to jedno. Brella działa tak, by jej klienci realnie dostrzegli oszczędność czasu i nie musieli się skupiać na rzeczach drugorzędnych. Bo przecież ile razy zdarzyło nam się z powodu papierkowej roboty czy nieplanowanej wizyty u mechanika, zdemolować poukładany plan dnia – kto wie, ile przez takie małe problemy straciliśmy kontraktów i potencjałów biznesowych? Teraz małe problemy przestają istnieć dzięki systemowi, jaki oferuje ta spółka z Poznania.

Liczby nie kłamią

60% nowych klientów spółki to osoby z polecenia. Brella niezwykle dba o jakość wykonywanych usług, co przekłada się na jej pozycję rynkową. Firma pozyskuje coraz więcej partnerów zagranicznych i obecnie jej specjaliści realizują dla klientów zadania w 6 językach na 3 kontynentach.

Dedykowany program partnerski

Jak podkreśla Piotr Wolniewicz – dyrektor generalny w Brella, program partnerski to idealne rozwiązania dla ludzi świadomie budujących swój biznes w oparciu o system marketingu sieciowego:

„Wychodzę z założenia, że nasi Partnerzy powinni zajmować się tym, na czym znają się najlepiej. Dlatego też zapewniamy usługę, na której mogą polegać i dzięki Brelli, budować długotrwałe relacje ze swoimi kontrahentami”.

Zasada działania jest prosta. Gdy stajemy się klientami firmy Brella, zyskujemy doskonałe narzędzie do codziennej pracy i wsparcia w zadaniach prywatnych. Polecając Brellę kolejnym osobom, dodatkowo zarabiamy. Każdy nowy klient firmy, który stanie się nim dzięki naszemu poleceniu, to gwarantowana 10% prowizja wypłacana przez cały okres trwania jego abonamentu.

Maciej Maciejewski: Dlaczego Brella stworzyła program partnerski z myślą właśnie o branży MLM?

Łukasz Dedyński: Taki program nie jest niczym nowym – schemat marketingu sieciowego bazuje na poleceniach, dobrych relacjach i wykorzystywaniu innowacji do budowania przewagi konkurencyjnej. Proste zasady, dobre pieniądze z jednej strony – z drugiej grono specjalistów od tworzenia biznesu, świadomych i nastawionych na rozwój – to idealne połączenie. Jak dotąd program jest doskonale przyjmowany przez kolejnych Partnerów biznesowych Brella.

Maciej Maciejewski: Co konkretnie zyskują Wasi Partnerzy?

Łukasz Dedyński: Partner Brella po pierwsze ma do dyspozycji doskonałe narzędzie dla własnych celów. W dzisiejszym świecie delegowanie zadań to jedyna metoda podniesienia efektywności pracy. Przecież w pracy chcemy być mniej zajęci i skupić się na prawdziwych celach, prawda? Po drugie polecając nas rozmawia ze swoimi kontrahentami  o doskonałej usłudze w jeszcze bardziej przystępnej cenie. Całą resztę robimy my – do nas należy  opieka nad w ten sposób pozyskanym klientem.

Maciej Maciejewski: Jaki jest do tej pory odzew na Wasz program?

Łukasz Dedyński: Bardzo dobry. Według statystyk naszych Partnerów, co 4 osoba jest zainteresowana usługami Brella. Wystarczy policzyć, jaki to daje ludziom pasywny dochód przy 100 kontaktach lub 10 firmach.

Maciej Maciejewski: Czy każdy może zostać Partnerem Brella?

Łukasz Dedyński: Nie. Nie każdy. Brella wypracowała sobie odpowiednią pozycję dzięki jakości, sumienności i podejściu do klienta, które nie jest powszechne na naszym rynku. Takich samych wartości szukamy u naszych Partnerów. Nasi Partnerzy są doskonale zorientowani w działaniu Brelli – w 90% to nasi użytkownicy – podzielają ten sam punkt widzenia oraz to, jak traktujemy naszych klientów.

Maciej Maciejewski: Czyli aby stać się Partnerem Brella trzeba być Waszym klientem?

Łukasz Dedyński: Nie ma takiej konieczności. Jednak świadomi Partnerzy, którzy korzystają z usługi codziennie, mają dużo lepsze wyniki. To naturalny proces w udanym biznesie.

Maciej Maciejewski: Dlaczego właściwie program partnerski? Nie narzekacie przecież na brak zainteresowania…

Łukasz Dedyński: Pracujemy z najlepszymi – budujemy stabilność w oparciu o zdrowe i przejrzyste relacje biznesowe. To daje nam szersze spektrum działania i pozwala precyzyjnie przewidzieć rozwój spółki. Taka taktyka nie jest obca specjalistom z branży MLM, a przecież nie brakuje tu wielkich talentów biznesowych. Takich Partnerów szukamy. Usługi zdalnego suportu są coraz bardziej popularne, a niedługo staną się niezbędne. Pozostaje więc wykorzystać koniunkturę i odpowiedzieć na zapotrzebowania rynku.

Więcej informacji: www.brella.pl

Mogą Cię również zainteresować