
źródło: BFM Business
O problemach Tupperware informowaliśmy m.in. w tym miejscu. Ta kultowa, amerykańska firma sprzedaży bezpośredniej ma szansę przeżyć spektakularny renesans – przynajmniej na rynku europejskim.
Francuski przedsiębiorca Cédric Meston z wielkim entuzjazmem ogłosił niedawno na LinkedIn, że Tupperware wznawia działalność we Francji, Niemczech, Włoszech, Belgii i Polsce. Wraz z dwoma innymi francuskimi partnerami biznesowymi i doświadczonym menadżerem Tupperware (Geoffroy Destex), Meston chce wskrzesić dawnego giganta i jednocześnie nadać mu nowy charakter.
„To coś więcej niż powrót – to początek ambitnego, nowego początku, który jest zaplanowany na dłuższą metę” – powiedział Meston. On sam obejmie stanowisko dyrektora zarządzającego francuskiego oddziału i postawił sobie ambitne cele: osiągnąć sprzedaż na poziomie 100 milionów euro do końca 2025 roku. Około 20 000 konsultantów Tupperware w pięciu dotkniętych kryzysem krajach ponoć jest gotowych do ponownego uruchomienia popularnych pokazów sprzedażowych.
Negocjacje z amerykańską spółką-matką wciąż trwają. Według doniesień francuskiego dziennika biznesowego „Les Echos” Meston i jego partnerzy chcą nabyć 50% udziałów w europejskiej filii Tupperware podczas, gdy Destexhe i inni doświadczeni pracownicy firmy mają posiadać pozostałe 50%.
Ważną częścią nowej koncepcji tej akcji jest również rozszerzenie oferowanego przez Tupperware asortymentu produktowego: oprócz klasycznych wyrobów z tworzyw sztucznych, pojawią się również bardziej zrównoważone alternatywy ze stali nierdzewnej i szkła.