Mijający rok nie był dobry dla globalnych marek. Międzynarodowe korporacje zaliczyły wpadki, które kosztowały je miliardy dolarów. Firmy takie jak Rolls-Royce, BP, Toyota czy Facebook, zatrudniały sztaby PRowców, by ratować nadszarpnięty wizerunek.
Mijający rok nie był dobry dla globalnych marek. Międzynarodowe korporacje zaliczyły wpadki, które kosztowały je miliardy dolarów. Firmy takie jak Rolls-Royce, BP, Toyota czy Facebook, zatrudniały sztaby PRowców, by ratować nadszarpnięty wizerunek.