Znaczna część pracowników w Polsce ma pensje stałą lub uzależnioną od ilości wypracowanych godzin. Za to najczęściej spotykanym modelem pensji zmiennej jest podstawa + prowizja, gdzie ruchoma część wynagrodzenia uzależniona jest od wyników sprzedażowych.
Firma
-
-
Według badań duża część pracowników z firm tradycyjnych bardzo poważnie rozważa zmianę pracy. Głównym czynnikiem nie są – jakby mogło się wydawać – pieniądze, lecz coś zupełnie innego – niskie morale w firmie.
-
Główny Urząd Statystyczny we wczorajszym komunikacie podał najnowsze dane dotyczące przeciętnego, miesięcznego wynagrodzenie w gospodarce narodowej.
-
Coraz częściej możemy się spotkać z pracodawcami organizującymi dni próbne. Mają one na celu umożliwienie przyszłemu pracodawcy poznanie pracownika i określenie jego predyspozycji do danego stanowiska.
-
Coraz częściej w firmach tradycyjnych na rozmowach rekrutacyjnych wymaga się od kandydatów do pracy historii wynagrodzeń. To nic innego, jak zestawienie wysokości wszystkich pensji, które człowiek otrzymał w dotychczasowych pracach.
-
Coraz więcej pracowników zatrudnionych w dużych korporacjach wdraża w życie „Casual Friday’’, czyli dzień z przyzwoleniem na przyjście do pracy w stroju bardziej luźnym, niż robią to na co dzień. Jednak pewna firma z wysp poszła o krok dalej.
-
W 2009 roku dostęp do internetu miało niecałe 60% polskich firm. Gorsza w UE jest tylko Rumunia. Jednak przedsiębiorcy systematycznie podłączają do sieci swoje firmy i coraz częściej postrzegają ją nie jako narzędzie pomocne w prowadzeniu biznesu, ale jako obszar, w którym biznes rozkwita.
-
W 2009 roku dostęp do internetu miało niecałe 60% polskich firm. Gorsza w UE jest tylko Rumunia. Jednak przedsiębiorcy systematycznie podłączają do sieci swoje firmy i coraz częściej postrzegają ją nie jako narzędzie pomocne w prowadzeniu biznesu, ale jako obszar, w którym biznes rozkwita.
-
Najmniejsze, jednoosobowe firmy, a jest ich w Polsce blisko 2 miliony, dla których finanse są jednocześnie prywatnymi, odczują wzrost stawek VAT podwójnie – i jako konsumenci i jako przedsiębiorcy. Dla gospodarki to może oznaczać stagnację rynku.
-
Najmniejsze, jednoosobowe firmy, a jest ich w Polsce blisko 2 miliony, dla których finanse są jednocześnie prywatnymi, odczują wzrost stawek VAT podwójnie – i jako konsumenci i jako przedsiębiorcy. Dla gospodarki to może oznaczać stagnację rynku.