Wydaje Ci się, że wprowadzanie energetyzujących zmian w swoim życiu jest zarezerwowane tylko dla nielicznych? I że być może nie masz wystarczająco silnej osobowości i dlatego jesteś skazany na obecną sytuację? Jakby tak było, to chyba nadal bylibyśmy w czasach średniowiecza. Rozprawmy się więc raz na zawsze z mitami na temat zmian oraz z błędami, jakie popełniamy, a które decydują o naszej porażce.
Motywacja podstawą do zmian
To podstawa wszystkiego, bo to właśnie ona doda energii w trudniejszych momentach. Jest jak paliwo, dzięki któremu dojedziemy do celu. To my musimy zadbać o jakość tego paliwa. Lew Tołstoj powiedział: „Jeśli chcesz zmienić rzeczywistość, najpierw wyobraź sobie nową”. To, że chcesz zmienić swoją sytuację nie wystarczy. Zanim to zrobisz, powinieneś wiedzieć, do czego dążysz, czyli jak ma być, żebyś był zadowolony.
Zacznij sobie wizualizować siebie w nowej sytuacji – im częściej, tym lepiej. Wtedy Twój umysł będzie wiedział do czego zmierza, a Twoje działania zaczną mieć charakter zadaniowy. Przy wizualizacji staraj się angażować możliwie jak najwięcej pozytywnych emocji – daj się ponieść fantazji – wzmocnisz tym swoją motywację.
Wyobrażaj sobie siebie w nowej roli
Na przykład jeśli chcesz zmienić charakter swojej pracy z biurowej na taką, gdzie masz większy kontakt z ludźmi – wyobrażaj sobie siebie w nowej roli. Zobacz jak nawiązujesz nowe kontakty i jaką frajdę odczuwasz. Poczuj tą wolność, jaką da Ci nowe wyzwanie. Pomyśl co będziesz mógł kupić za wyższe zarobki i jakie swoje ukryte dotąd pasje zrealizujesz. Zdaj sobie sprawę z faktu, że w obecnej pracy nie wykorzystujesz swojego potencjału. Zacznij odczuwać energię, jaką osiągniesz przez to, że wreszcie zaczniesz się realizować i spełniać. Pomyśl, że Twoje życie przyjmie nowy wymiar. Wypróbuj siłę wizualizacji i przekonaj się sam, jak wpłynie to na Twoją motywację!
Uwaga na pułapki
O tym, jak ważna jest motywacja nikogo przekonywać nie trzeba – od niej wszystko się zaczyna. Z tym można jednak wpaść w pewną pułapkę. Większość szkoleń do tego stopnia skupia się na rozbudzeniu motywacji, że bagatelizowane są dalsze kroki i to jest duży błąd…
Bycie zmotywowanym to przyjemne uczucie, myśl o pozytywnej zmianie wprawia nas w dobry humor, w tak dobry, że zapominamy ruszyć dalej. Odpowiednia motywacja to zaledwie 20% sukcesu. Jeśli odczuwasz motywację, ale nie idziesz dalej to znaczy, że cały czas tkwisz w strefie komfortu, nie wychylasz się. To właśnie pierwsza pułapka.
Przygotuj plan działania
Uświadom sobie, że za motywacją musi iść działanie. Nie za tydzień, nie później, tylko od razu – masz dobry pomysł – działaj. Jak to zrobić? Przygotuj plan działania. Wystarczy sam zarys, bez wchodzenia w szczegóły. Nie twórz problemów, wszystko rób najprościej jak się da, po prostu działaj – tak jak umiesz. Zaskoczy Cię nowa motywacja, która się pojawi w związku z udaną realizacją poszczególnych kroków. Pamiętaj: nie baw się w szczegóły – perfekcjonizm może zabić Twój pomysł… Jeszcze jedno – przygotuj się, że ruszenie z miejsca nie zawsze jest miłe i przyjemne. Opuszczasz strefę komfortu – wkraczasz na nieznane – to zatem naturalne odczucie.
Porażka to nic złego
Chyba nie zamierzasz się zniechęcić… Nie dopniesz swego, jeśli nie uświadomisz sobie kolejnej kluczowej kwestii – porażka to nic złego. To właśnie porażki uczą, wyciągamy z nich wnioski i jedziemy dalej. Myślisz, że ludzie sukcesu ich nie ponosili? Mieli masę porażek zanim osiągnęli to, co mają teraz. Optymalne nastawienie: staraj się unikać porażek, ale jeśli się pojawią – traktuj je jak coś zupełnie naturalnego.
Uwolnij wyobraźnię
Załóżmy, że działasz, realizujesz swój plan, porażki już Cię nie demotywują, ale mimo to, wszystko nie idzie tak jak powinno… Widocznie coś robisz źle. Przerwij na chwilę działania. Weź kartkę, długopis i przeanalizuj co do tej pory zrobiłeś i jakie to przyniosło efekty. Zastanów się, czy wykorzystałeś wszystkie możliwe drogi. Być może da się coś zmienić? Nie ograniczaj się, uwolnij wyobraźnię. Mimo to, taka analiza nie wiele wnosi? Wykorzystaj potencjał burzy mózgów, zapytaj innych o opinie. Nie musisz ich wdrażać w istotę pomysłu. Po prostu zapytaj o opinię. Burza mózgów ma tę wspaniałą cechę, że bez względu na to, czy usłyszysz konstruktywne rady i opinie czy też nie, poruszysz swoją wyobraźnię i wygenerujesz pomysły, których byś nie miał w pojedynkę.
Zastosowanie się do powyższych porad nie gwarantuje osiągnięcia celu, ale gwarantuję Ci, że znacznie przybliży Cię do osiągnięcia planowanego celu. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej lub starasz się wprowadzić pewne zmiany w swoim życiu, ale potrzebujesz wsparcia, opinii, burzy mózgów – skontaktuj się ze mną.
Autorka tekstu jest członkiem zespołu Projekt-Internship.