Drugie spotkanie we Wrocławiu czyli jak rozkręca się akcja BIZNES MLM & KREWNIACY. Znów oddaliśmy krew!!

przez Maciej Maciejewski
2007 odsłony

„Pomaganie jest zacne” – stwierdził Michał Barański, kiedy pielęgniarka wbijała mu igłę w rękę. Krew można oddać bez żadnego uszczerbku dla zdrowia, ratując innym ludziom życie. Co ważne, każdego roku dla setek ludzi transfuzja jest na to jedynym sposobem. Krwiodawca oddaje jednorazowo 450 ml. Tymczasem do operacji serca potrzeba aż trzech jednostek krwi.

Krew możemy oddać raz na dwa miesiące w przypadku mężczyzn lub raz na 12 tygodni w przypadku kobiet. To najcenniejszy płyn świata, bo ratuje życie. Do operacji serca potrzeba trzech jednostek krwi. Przy przeszczepie wątroby bywa, że nawet 20 jednostek. Przy krwotoku ok. 20 jednostek krwi i 15 jednostek osocza. Jedna jednostka równa się jeden dawca. Dzień w dzień w całej Polsce potrzebne są setki litrów krwi. Czasem, żeby podreperować czyjeś zdrowie, a bardzo często – aby uratować życie. Krew to lek, którego nie sposób wyprodukować w laboratorium, więc to, czy będzie go pod dostatkiem zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Krew mamy szansę otrzymać albo komuś podarować wyłącznie wówczas, kiedy ktoś ją wcześnie odda. A dawców potrzeba coraz więcej…

Dlatego zainicjowaliśmy akcję BIZNES MLM & KREWNIACY. Pomysł powstał w głowach kilku osób podczas dyskusji pod postem Eweliny Burdzy dotyczącym napisanego przez nią artykułu opublikowanego w Network Magazynie: „Katarzyna Velinov. Czy można połączyć dobre serca i biznes w network marketingu?” Od słowa do słowa i w pewnym momencie rozmowy Katarzyna Potuszyńska, Ewelina Burdzy i red. Maciej Maciejewski doszli do wniosku, że fajnie byłoby się spotkać w konkretnym punkcie krwiodawstwa wspólnie i zrobić coś pożytecznego. Zaiskrzyło. Do pomysłu szybko dołączyły inne osoby i tak powstała spontaniczna akcja BIZNES MLM & KREWNIACY.

Spotykamy się zawsze w tym samym miejscu – Wrocławskie Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Pierwszy raz swoją krwawicę oddaliśmy pod koniec lipca br. natomiast kolejne litry upuszczono nam 24 października br. W ten sposób spontaniczny pomysł przerodził się już w cykliczną, nader ciekawą akcję. Ale nie mogłoby się to odbyć, gdyby nie KREWNIACY czyli wielki projekt założony przez Katarzynę i Marcina Velinov. To przede wszystkim oni inspirują ludzi do takich działań. Ich przedsięwzięcie to już wielomilionowa społeczność gotowa ofiarować siebie drugiemu człowiekowi. Kampania Krewniacy jest jedną z największych kampanii społecznych w Polsce, ciesząca się zaufaniem milionów Polaków. Jest efektywną promocją honorowego krwiodawstwa w Polsce, skuteczną formą przekazu rzetelnej informacji o potrzebach systemu krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Kampania osiągnęła zaufanie społeczne i sukces przede wszystkim dlatego, że łatwo się z nią identyfikować.

– Drugie spotkanie w ramach naszej akcji to również dla mnie wyjątkowe wydarzenie, ponieważ już po raz 10 oddałam to, co najcenniejsze. Emocje jakie towarzyszą po oddaniu krwi są tak potężne, że nie sposób ich przekazać słowami. Każdorazowo czuję ogromną satysfakcję, radość i spełnienie. To 10 minut, które niejednokrotnie może uratować komuś życie. Wcześniej oddawałam krew na akcjach wyjazdowych RCKiK w moim rodzinnym mieście Miliczu. Od kilku lat związana jestem z biznesem MLM więc, gdy tylko zobaczyłam to połączenie network marketingu i Krewniaków, od razu wiedziałam, że muszę dołączyć do tego wydarzenia. Pierwsza zbiórka z Krewniakami była dość spontaniczna, natomiast druga wpisana była w kalendarz już od lipca. Umówiłam na nią łącznie ze sobą pięć osób, z czego aż czterem udało się oddać krew. To ogromny sukces. Już zbieram ekipę, która pojedzie ze mną na kolejną zbiórkę. Na pewno będzie nas jeszcze więcej. Dla tych, którzy obawiają się albo zastanawiają powiem tak – to naprawdę nie boli. To tylko 10 minut, a ilość krwi w organizmie zaczyna wracać do normy zaraz po jej oddaniu i już kolejnego dnia mamy jej taką samą ilość jak przed oddaniem. Dołącz do nas, poczuj te emocje, a co najważniejsze – podaruj komuś życie. Jeśli coś wyklucza Cię z bycia krwiodawcą, podziel się informacją, że są takie akcje. Być może dzięki Tobie ktoś z Twojego otoczenia podejmie decyzję i zrobi swój „przelew życia”. Jestem ogromnie wdzięczna za pomysł i stworzenie takiej akcji, stałam się jej częścią i na pewno będę promować ją dalej – komentuje Karolina Milian.

Pomysł spodobał się również Piotrowi Gonerze, który był tego dnia razem z nami: – Ta akcja moim zdaniem jest po to, żeby szerzyć wśród ludzi chęć oddania krwi bezinteresownie, bez oczekiwań, żeby stawiać człowieka w centrum i mieć serce do dawania innym. Akcja Krewniacy daje ludziom  najcenniejszą wartość czyli to, czego nie można sztucznie wytworzyć – ludzką krew. Osobiście popieram wszystkie akcje Krewniaków, ponieważ wiem, że rozszerzają one świadomość w ludziach i przypominają, że kiedyś być może i my będziemy potrzebować krwi, a wtedy ona na nas będzie czekała.

Bo we wszechświecie panuje niepodważalna i niezmienna od zarania dziejów zasada: jeśli dasz, to dostaniesz. Otrzymasz.

Mogą Cię również zainteresować