Przyznam, że nawet nie miałem pojęcia o ich istnieniu, jednak karty mojej finansowej osobowości zostały odkryte i zobaczyłem, co tak naprawdę noszę w sobie i dlaczego moje finanse wyglądają do tej pory tak, a nie inaczej. Sam fakt odkrycia prawdy na temat osobistej finansowej natury był przełomowy i odcisnął na mnie bardzo silne, emocjonalne piętno. A to tylko ułamek tego, co tam przeżyłem.
Szukam słów, które chociaż częściowo mogłyby oddać atmosferę panującą na tym szkoleniu i emocje, jakie zostały wyzwolone w ciągu trzech dni seminarium… I powiem szczerze – mam z tym problem.
Wszystko było tak maksymalnie dosadne i poruszało najgłębsze zakamarki mojej osobowości, że ciężko jest teraz tak po prostu to przelać na ekran komputera. Ogrom wiedzy na temat tego, jak zarządzać własnymi finansami oraz przedstawione możliwe drogi do osiągnięcia bogactwa dla osób, które interesują się tematem niezależności finansowej, na pierwszy rzut oka mogły się wydawać mało odkrywcze. Jednak takie było tylko pierwsze ważenie, które zostało zmyte bardzo szybko po wysłuchaniu kolejnych informacji przedstawianych przez trenerów. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a tych w ciągu całego seminarium pojawiło się bardzo wiele.
W ciągu trzech dni mieszano wiedzę na temat finansów, własnego rozwoju, łamania swoich negatywnych przekonań oraz jeżeli tylko się zaangażowało w przeprowadzane ćwiczenia, można było sięgnąć bardzo głęboko we własne wnętrze. Od strony technicznej organizacja seminarium moim zdaniem była na najwyższym poziomie. Osoby mające problem z językiem angielskim nie mogły narzekać, bo tłumaczenie było bardzo sprawne i oddawało nastrój panujący na scenie. Trenerzy potrafili porwać ponad 2 500 osób do wspólnej zabawy, a kiedy trzeba było, na sali panowała kompletna cisza. To pokazuje, na jak wysokim poziomie wszyscy pracowali i jak wielkie przemawiało przez nich doświadczenie.
Dla mnie to wydarzenie było dodatkowo wielkim zaskoczeniem. O tym, że tam będę, dowiedziałem się niecałe dwa tygodnie wcześniej i dodam, że nie miałem nigdy styczności z działalnością Harva T. Ekera. Tym większe było dla mnie zdumienie, jak ogromną dostałem szansę od życia. Bo tak właśnie traktuję tę nagrodę. Zmiany, jakie dzięki temu we mnie nastąpiły, są dla mnie przełomowe i wierzę, że wpłyną na zmianę mojego finansowego życia. Oczywiście na lepsze.
Bardzo dziękuję za możliwość przeżycia tak cudownych chwil i pozdrawiam wszystkich użytkowników portalu społecznościowego Networkio.eu!