
źródło: UOKiK
UOKiK ustalił, że znaczna część pieniędzy gromadzonych przez spółkę jest przeznaczana na wypłatę prowizji za namawianie nowych osób do uczestnictwa w programie. Postępowanie przeprowadzone przez urząd wobec InGroup International LLC (wcześniej InCruises International LLC) wykazało, że program podróżniczy dostępny na jej stronie internetowej naruszał zbiorowe interesy konsumentów.
W związku z tym prezes urzędu nałożył na spółkę karę w wysokości 5 280 388 zł. Wcześniej wydał w tej sprawie ostrzeżenie konsumenckie.
UOKiK ustalił, że znaczna część pieniędzy gromadzonych przez spółkę jest przeznaczana na wypłatę prowizji za namawianie nowych osób do uczestnictwa w programie. Postępowanie przeprowadzone przez urząd wobec InGroup International LLC (wcześniej InCruises International LLC) wykazało, że program podróżniczy dostępny na jej stronie internetowej naruszał zbiorowe interesy konsumentów.
InCruises.com to serwis programu podróżniczego prowadzonego przez InGroup International LLC. Jego ideą jest umożliwienie członkom zakupu noclegów lub wycieczek luksusowymi statkami w atrakcyjnych cenach. Uczestnicy programu gromadzą w nim środki dokonując comiesięcznych wpłat w wysokości 100 dolarów amerykańskich. Pieniądze przeliczane są na punkty w programie, tzw. Dolary Rejsowe (DR), po kursie 1 USD = 2 DR, które można wykorzystać na zakup dostępnej na serwisie usługi, w tym wybranego rejsu.
Program przewidywał pewne ograniczenia. Zgodnie z warunkami obowiązującymi do 1 kwietnia 2022 roku, po roku uczestnictwa użytkownik mógł przeznaczyć na opłacenie wycieczki jedynie 60% zgromadzonej kwoty, po 2 latach 70%, a 100% dopiero po 5 latach i wpłaceniu 4900 USD.
Jeśli członek klubu przestał uiszczać miesięczną opłatę, jego konto stawało się nieaktywne i tracił możliwość rezerwacji wycieczek za pośrednictwem platformy. Po 12 miesiącach nieaktywności konto członka było zamykane, a Dolary Rejsowe znikały. Chyba, że dokonał wcześniej jego reaktywacji, wpłacając 100 USD za każdy miesiąc nieaktywności. Dołączenie do Klubu Podróżniczego InCruises było możliwe wyłącznie poprzez link referencyjny.
– W przypadku programu InCruises zachodzą wszystkie przesłanki do uznania, że jest to zakazany system konsorcyjny. Spółka InGroup utworzyła grupę z udziałem konsumentów w celu finansowania zakupu produktów. Do tego w całości dysponuje pieniędzmi z comiesięcznych wpłat Członków Klubu Rejsowego InCruises. Zakup wycieczki w przyjętym przez spółkę modelu biznesowym „2 za 1” jest możliwy wyłącznie dzięki wpłatom pozostałych członków. System, który jest finansowany właśnie w taki sposób, może tego nie wytrzymać i upaść – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Istotnym elementem modelu działalności firmy jest rekrutowanie tzw. partnerów, którym płaci ona za namówienie innych do wejścia do programu. Uczestnik, po zaproszeniu i utrzymaniu w strukturze 5 kolejnych użytkowników, którzy regularnie opłacali subskrypcję, był zwolniony z comiesięcznej opłaty. Każdy Członek Klubu Podróżniczego InCruises mógł przystąpić do programu partnerskiego umożliwiającego czerpanie korzyści majątkowych w związku z budowaniem i utrzymaniem struktury aktywnych użytkowników platformy, zgodnie z obowiązującym Planem Wynagrodzeń.
– Model biznesowy InGroup jest oparty na marketingu sieciowym, który uprzywilejowuje partnerów motywowanych do aktywnej promocji, sprzedaży i budowania struktury programu. To oni, a nie zwykli członkowie, którzy swoimi wpłatami zasilają system, są głównymi beneficjentami InCruises. W toku postępowania ustalono, że znaczna część gromadzonych przez spółkę środków jest przeznaczana na wypłatę prowizji dla niezależnych partnerów, a nie pokrycie zakupu usług podróżniczych na rzecz zwykłych użytkowników – zauważa prezes UOKiK.
Postępowanie w sprawie praktyk spółki stojącej za serwisem toczyło się od połowy 2022 roku. W czasie jego trwania spółka zmieniła zasady działania i od końca marca 2023 roku partnerzy pochodzący z Polski i innych krajów nie mają możliwości sprzedaży produktów mieszkańcom naszego kraju lub obywatelom Polski. Decyzja Prezesa UOKiK nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.
Czym jest system konsorcyjny? System konsorcyjny, czasem zwany systemem argentyńskim, to sposób gromadzenia i zarządzania pieniędzmi konsumentów w ramach grupy, która została utworzona w celu sfinansowania zakupu produktów dla członków tejże grupy. Produktem, który jest nabywany w ramach konsorcjum może być samochód, mieszkanie czy – jak w tym przypadku – bilet na rejs wycieczkowcem. Działalność tego rodzaju jest nieuczciwą praktyką rynkową i jest zakazana w każdych okolicznościach.
Systemy te były w Polsce bardzo popularne 20-30 lat temu, bo pozwalały na relatywnie szybki zakup drogich produktów. Wiele takich projektów miało jednak charakter oszukańczy, a ich celem było przede wszystkim zebranie pieniędzy konsumentów, a zakup wymarzonych produktów był jedynie wygodnym pretekstem i zachętą do dołączania podczas, gdy korzyści osiągali zarządzający takimi systemami.
– To nie przypadek, że systemy konsorcyjne są zabronione w naszym prawie. Ofiarami działalności takich schematów padło w przeszłości wielu konsumentów. Nierzadko zdarzało się, że były to z założenia przedsięwzięcia o charakterze przestępczym powstałe po to, aby oszukać uczestników. Dlatego do okazji, które wydają się podejrzanie atrakcyjne, należy podchodzić z rezerwą. Lepiej dwa razy sprawdzić, w jaki sposób nabywamy produkty, bo jeśli coś jest zbyt piękne, by było prawdziwe, to zwykle prawdziwe nie jest – ostrzega prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Od redakcji: wszystkim Czytelnikom, którzy interesują się tym tematem, polecamy lekturę artykułu zatytułowanego „Podróżowanie w systemie MLM. Czy pandemia wykończy network marketingowe projekty oferujące produkty turystyczne? A może pomoże? Tylko w czym?”, który opublikowaliśmy 5 lat temu. Stare, ale jare.






