Inwazja smartfonów

przez Maciej Badowski

Ideą telefonów komórkowych była możliwość dzwonienia i wysyłania smsów z każdego miejsca, w którym się znajdowaliśmy. Dzisiaj wiele osób zawzięcie twierdzi, że to im wystarczy, jednak na rynku telekomunikacyjnym wiele się zmieniło.

źródło: www.sxc.hu
źródło: www.sxc.hu

Smartfony, które powoli wypierają tradycyjne „komórki” mają dostęp do mobilnego internetu, e-maila, portali społecznościowych, bankowości, a nawet zakupów przez internet, tym samym całkiem zmieniają nasz sposób postrzegania telefonii komórkowej. Jeszcze nie tak dawno posiadanie smartfona wiązało się ze stereotypowym myśleniem Polaków. Jeżeli ktoś mógł się pochwalić takim urządzeniem to automatycznie panowało przeświadczenie, że jego właściciel używa telefonu firmowego, przeznaczonego dla kadry menadżerskiej, jest fascynatem nowinek technologicznych lub jest bardzo zamożny, bo jego zakup był sporym wydatkiem.

Dziś smartfony są dostępne praktycznie dla wszystkich zainteresowanych. Ich cena spadła zdecydowanie. Dwa lata temu średnio trzeba było za taki aparat zapłacić ok. 3 tys. zł, dziś oscyluje ona w granicy 700 zł. Niższa cena smartfonów to ważny, ale nie jedyny czynniki sprzyjający ich popularyzacji. Głównym jest ich funkcjonalność. Umożliwiają stały dostęp do internetu i rozbudowanej sieci portali społecznościowych, mają dobrej jakości cyfrowe aparaty fotograficzne, kamery wideo, odtwarzacze mp3 oraz nawigację satelitarną. To po prostu uczyniło z nich niezbędne urządzenia dla coraz większej grupy ludzi. Widać to doskonale w statystykach. W Stanach Zjednoczonych stanowią one już blisko 70% rynku komórkowego, a w Japonii równe 100%.

Mogą Cię również zainteresować