Jak prowadzić nowego partnera w biznesie MLM?

przez Maciej Maciejewski

Rekrutacja czyli zaproszenie nowej osoby do biznesu MLM to początek drogi, a nie jej koniec. Teraz czeka Cię odpowiedzialność poprowadzenia nowego partnera do jego awansów. Od czego zacząć? Co jest najważniejsze na początku drogi w network marketingu? Jak stać się dobrym liderem czyli przykładem i motywatorem dla kogoś innego?

źródło: Pixabay

Wyjaśniając różnicę pomiędzy poświęceniem, a zaangażowaniem, zawsze pokazuję przykład jajka. Znasz to porównanie do jajecznicy na boczku? Dla takiego śniadania kura musiała się zaangażować, a świnia poświęcić. W liderstwie istnieje bardzo cienka granica pomiędzy tymi dwoma pojęciami.

Jeśli chcesz się poświęcać dla swojego zespołu totalnie… zapewne zdobędziesz ich uznanie, ale na pewno nie wytrwasz. Po pewnym czasie się wypalisz. Nie możesz robić wszystkiego za wszystkich. Natomiast swoją postawą i pracą musisz swojej ekipie dawać przykład. Przede wszystkim rób to, co daje Ci pieniądze. Rób tak, aby rosły Ci obroty i rób tak, by Twoi ludzie mieli efekty. Jak to połączyć? Będąc osobą zaangażowaną. Swoim przykładem nieustannie zapraszaj nowych ludzi do biznesu, rozwijaj się i dopisuj nowe osoby do swojej listy kontaktów. I tylko tyle naucz robić swoich ludzi w zespole. Nie rób tego za nich.

Dawaj wędkę, a nie rybę! Jeśli jesteś już liderem, to Twoim zadaniem jest KREOWANIE NOWYCH LIDERÓW. Żeby to zrobić, musisz postawić na duplikację. System MLM to ciągłe, systematyczne, ale te same kroki, tylko powtarzane przez nowe osoby. Potrzebny Ci będzie system pracy i gotowy plan działania. Nikt nie lubi błądzić po omacku. Zaoszczędź swojemu zespołowi stresu, czasu i popełnianych błędów. Opracuj system, który pozwoli im na łatwe duplikowanie Twojej ścieżki kariery w firmie, z którą współpracujesz.

Twoja spółka MLM zapewne ma już gotowe szkolenia. Założę się, że jest ich setki, a nawet tysiące. Wszystko ważne i ważniejsze. Wszystko nowe i nieznane dla każdej osoby początkującej. Wiele zespołów popełnia ten sam wielki błąd i stawia najpierw na zdobycie wiedzy, a dopiero potem na działanie. A tak naprawdę na samym początku nie trzeba przecież znać na pamięć planu marketingowego czy dokładnego składu produktów, cen i regułek, które mają Ci dać zainteresowanie potencjalnego klienta. Fajnie, że masz te wszystkie szkolenia, narzędzia i skrypty, ale jeśli na początku drogi Twojego nowego współpracownika zasypiesz go natłokiem informacji, to jedyną rzeczą, jaką osiągniesz, będzie jego przerażenie i poczucie słabości. Tego przecież nie chcesz, prawda?

Właściwie to jest tylko jedna rzecz, której musisz na początku nauczyć nową osobę, a mianowicie skutecznego zapraszania na obejrzenie prezentacji Twojego biznesu. Tylko tyle. A wszystko sprowadza się do Systemu 3 Kroków. Nowy partner biznesowy nie musi znać całego planu wynagrodzeń w Twojej firmie na blachę. Niech dokładnie zrozumie tylko to, co trzeba zrobić, aby osiągnąć pierwszy i drugi awans w Waszym projekcie. Przecież każdy inny robi się podobnie, prawda? Tylko z większą liczbą ludzi.

KROK PIERWSZY. Pokaż nowej osobie ile trzeba zrobić, aby osiągnąć pierwsze awanse. Jak należy układać strukturę, żeby na pewno się ten awans zaliczył. Pokaż ile na tych pierwszych awansach może zarobić pieniędzy i skąd na tym etapie biorą się wynagrodzenia. Przedstaw jej pierwszy cel do obrania i drogę, jaką musi wykonać, by to osiągnąć.

Osobiście posługuję się nagranym przeze mnie filmem, na którym jasno przedstawiłam pierwsze trzy awanse w naszej firmie i dokładnie opisałam ile trzeba zrobić i co należy zrobić, aby to osiągnąć. Na pierwszym filmie pokazałam też, ile można na tych stopniach zarobić pieniędzy. Następnie po obejrzeniu przez mojego nowego klubowicza takiego filmu sprawdzam, czy wszystko zrozumiał. Czy na pewno wie, co i ile trzeba zrobić, aby osiągnąć pierwszy, drugi i trzeci awans.

To jest też czas na ustalenie jego celu. Co jest bardzo ważne? On sam wybiera jaki awans chce osiągnąć i w jakim czasie chce go zrealizować. Tutaj nikt nie jest dla nikogo szefem. Nikt nie ma prawa stać nad człowiekiem z batem i kłaść nacisk na nasze działania oraz wyniki. Każdy sam jest sobie szefem i sami ustalamy swoje cele. Kiedy już je ustalicie, układamy plan działania tak, aby go zrealizować i przechodzimy do punktu drugiego.

KROK DRUGI – zapraszanie. To jest to, co każdy na początku powinien się nauczyć. Skuteczne zapraszanie na obejrzenie prezentacji. Nieistotne czy chcesz kogoś zaprosić, żeby obejrzał webinar na żywo, opublikowane wideo na YouTube, czy też spotkanie stolikowe. Skuteczne zaproszenie powinno być krótkie i z konkretnym umówieniem się na kolejne spotkanie, czyli tzw. fallow-up.

W tym celu również możesz nagrać film. Wraz ze swoim zespołem stworzyliśmy filmik, na którym bawimy się w tzw. ,,rozmowy na sucho”, czyli odgrywamy tam udawane rozmowy zapraszające dla ludzi z ciepłego i zimnego rynku. Dla rodziny i znajomych oraz dla tych zupełnie nam obcych osób. Po obejrzeniu tego drugiego szkolenia mój nowy klubowicz do mnie dzwoni i wraz z nim robię to samo, czyli odgrywam z nim różne scenariusze takiej zapraszającej rozmowy. Jeśli jest gotowy, aby robić je samodzielnie, bo wychodzą mu lekko, z uśmiechem i dobrze, to zapraszam go do kroku trzeciego.

KROK TRZECI. Twój nowy partner biznesowy ma już obrany świadomy cel. Potrafi też skutecznie umówić kogoś na obejrzenie prezentacji, ale nie ma przecież listy kontaktów. Na szkoleniu numer 3 pokazuję mu więc, jak w prosty i szybki sposób można stworzyć swoją pierwszą listę osób, do których potem razem się odzywamy i pokazujemy mu nasz projekt.

Te trzy szkolenia to naprawdę niewiele. Nie przytłoczysz tym swojego nowego klubowicza, a sprawisz, że już od samego startu postawi on na słuszne działania przynoszące konkretne obroty. Tak wprowadzona osoba będzie Ci wdzięczna, gdyż właśnie podarowałeś jej SAMODZIELNOŚĆ, a sobie kolejnego, przyszłego lidera, który Cię duplikuje.

Tylko pamiętaj – bądź sobą. Bez sensu są metody ,,kopiuj-wklej” rekomendowane niestety przez wielu liderów marketingu sieciowego. Zanim ktoś mnie zapyta, czy chcę otrzymać jakąś propozycję biznesową, obsypywana jestem nowymi wiązankami na temat łatwego, szybkiego i doskonałego planu marketingowego. Czy wiesz o czym mówię? Takie zachowanie to zwykły SPAM, który jest nielegalny i nieetyczny. Za robienie komuś śmietnika np. na messengerze bez jego zgody, Facebook może na trwałe zablokować. Warte jest to takiej ceny?

Wzoruj się na kimś, kto odniósł już sukces do którego Ty dążysz, ale na litość boską – bądź sobą! W swoim zachowaniu nikogo nie kopiuj. Nikogo nie udawaj. Pokaż światu swoją wyjątkowość. W ten sposób, po pierwsze będziesz autentyczny i na starcie zdobędziesz zaufanie, a po drugie przyciągniesz ludzi podobnych do siebie. To sposób na budowanie zespołu, który się wzajemnie rozumie, wspiera i z którym będziesz z przyjemnością pracował. To metoda na budowanie prawdziwego Dream Teamu. Udając ważniaka i cwaniaka zmęczysz się tylko i nikogo do siebie nie przekonasz. Jeśli jesteś cichy, spokojny, poważny, to nie udawaj duszy towarzystwa, bo tylko wyjdziesz na psychola.

Podsumowując – nie zarzucaj swojego nowego partnera natłokiem szkoleń, wiedzy i obowiązków. Stwórz gotowy i prosty plan działania, który będzie łatwo duplikowalny dla każdego. Niech to pozwoli już w pierwszym tygodniu zaprosić nowej osobie kolejnych ludzi do obejrzenia Waszej prezentacji biznesowej. Jeśli ktoś w pierwszym tygodniu swojego działania nie wykona żadnego zaproszenia, to najprawdopodobniej już nigdy go nie zrobi. Nade wszystko dbaj o to, aby nowy człowiek pozostał przy tym sobą. Wspieraj, dawaj przykład i prowadź. Bądź ostoją, motywatorem i kimś, kto przede wszystkim w niego wierzy. Powodzenia.

Autorka tekstu buduje swój prywatny network marketing w oparciu o współpracę z projektem MLM, z którym w trakcie działania w jednym miesiącu została ogłoszona REKRUTERKĄ NR 1 spośród 80 000 partnerów biznesowych związanych z tą spółką. Jak twierdzi, to jest jej największe wyróżnienie. Jest współautorką bloga www.gurtowscy.pl oraz bloga www.calytenmlm.pl. Wraz z mężem wydali książkę ,,Blogowskaz – jak postawić bloga na WordPressie i na nim zarabiać”. Mówi, że kocha ludzi. Może właśnie dlatego w MLM czuje się jak ryba w wodzie. Jej zespół to w dużym stopniu przyjaciele. Specjalizuje się w relacjach międzyludzkich, a z technicznych spraw pomaga w profesjonalnym budowaniu listy kontaktów różnymi kanałami i zapewnia, że ociepli każdy ,,zimny kontakt”. Jeśli tylko dasz jej na to szansę.

Mogą Cię również zainteresować