
źródło: www.flickr.com
Kolejne i zarazem bardzo ważne, to kiepskie negocjowanie wynagrodzenia. Naukowcy z Carnegie Mellon University postanowili przeprowadzić badania porównawcze na temat tego, jak kobiety negocjują wynagrodzenie i jak ich metody mają się do metod jakimi negocjują pensję mężczyźni. Wyniki dla kobiet niestety nie są zadowalające.
Okazało się, że kobiety oczekują średnio o 30% niższego wynagrodzenia w stosunku do panów. Mężczyźni 8 razy częściej negocjują swoje pierwsze wynagrodzenie w firmie i przysługujące im dodatki pozapłacowe. Ponadto mężczyźni 4 razy częściej negocjują swoją pierwszą pensję zaczynając pracę, a kobiety zwykle zadowalają się tym, co zostanie im zaproponowane. Kobiety zgłaszają się po awans lub podwyżkę 85% rzadziej niż mężczyźni. Blisko 20% pań nigdy nie zgłosiło się po podwyżkę, nawet jeśli uważały, że na nią zasługują. Średnio 2,5 raza więcej kobiet niż mężczyzn twierdzi, że odczuwa lęk przed negocjacjami w sprawie wynagrodzenia. Kiedy badanych poproszono o to, by wybrali metaforę porównującą pójście po podwyżkę do jednej z fraz umieszczonych na liście, mężczyźni wybierali „wygranie piłki meczowej”. Kobiety – „pójście do dentysty”.