
źródło: www.sxc.hu
Zamknięcie bazaru w okolicach warszawskiego Stadionu Dziesięciolecia nie oznacza, że nie da się już kupić w stolicy torebki z logo wiodącego producenta. Za całe 50 zł można znaleźć okazy z kultowym logo LV choćby na aukcjach internetowych. Handel podróbkami ze stadionu przeniósł się w bezmiar do internetu.
Zaczyna to być nie lada problemem dla działających w sieci, nieuczciwych firm. Z jednej strony mają one na karku producentów oryginalnych wyrobów, a z drugiej niezadowolonych klientów, którzy oczekiwali oryginału, a dostali podróbkę. Jedni i drudzy grożą sądem.
Jak wynika z najnowszych badań SMG/KRC na zlecenie grupy Allegro 18% Polaków uważa, że sprzedawanie podróbek powinno być karane, a 28% z nas nie widzi nic nieetycznego w handlu tego rodzaju wyrobami. 43% badanych przez Allegro przyznaje, że kupiło podróbkę, z czego aż 29% zrobiło to świadomie. Towaru w sieci jest do wyboru, do koloru. Najczęściej pochodzi on z Chin.