Magdalena Jesiak
Każdy z nas chce iść przez życie z uśmiechem i radością. Wszyscy też pragniemy, aby jednocześnie robić takie rzeczy, które przynoszą nam satysfakcję. Włącznie z pracą. Chcemy po prostu czuć się dobrze. Jak cieszyć się życiem jednocześnie prowadząc dobrze prosperujący biznes MLM z misją? Zapraszam do lektury wywiadu!
Maciej Maciejewski: Zacznijmy naszą rozmowę od pani początków w biznesie. A więc jak wyglądał pani start w systemie MLM?
Magdalena Jesiak: Biorąc pod uwagę, iż system MLM był mi obcy, podeszłam do tego z małym dystansem, a zarazem namiastką ciekawości. Wszystkie początki często bywają trudne, ale to zawsze było moim bodźcem aby spróbować, doświadczyć i osiągnąć właściwy wynik. Okazało się, że mając gotowy know-how, który w Perfect Coll jest podawany „na tacy”, wystarczyło tylko go wdrożyć w życie. Oczywiście na początku pojawiały się małe wątpliwości, jednak po jakimś czasie zauważyłam, że ten system jest bardzo prosty i skuteczny. Zaczęłam wykorzystywać swoje umiejętności, przekazywaną wiedzę, a dzięki temu zaczęła się wspaniała przygoda.
Maciej Maciejewski: Co sprawiło, że chciała pani dołączyć do biznesu MLM, a dokładniej do Perfect Coll?
Magdalena Jesiak: Na pewnym etapie mojego życia zaczęłam szukać rozwiązania, które pozwoliłoby mi połączyć pracę na etacie z czymś dodatkowym, z czymś co pozwoli mi jeszcze bardziej się rozwijać i wzrastać, co wprowadzi w moje życie namiastkę różnorodności, a jednocześnie zapewni bezpieczną, finansową przyszłość. Działalność gospodarcza była zbyt ryzykowna i kosztowna, dlatego szukałam czegoś zupełnie innego. Podjęłam decyzję, aby poznać bliżej nieznany mi dotąd system MLM, by móc pracować w dogodnym dla mnie czasie. Poznając formę działania firmy Perfect Coll mogłam liczyć na pomoc doświadczonych osób, które pokierowały mnie na właściwą drogę. Mnóstwo szkoleń przeprowadzonych przez profesjonalnych ludzi dało mi siłę napędową do działania. Dziś tworzymy razem mocny zespół, który opiera się na systematycznej, przemyślanej i efektywnej pracy.
Maciej Maciejewski: Jakie konkretnie argumenty przeważyły za pani startem w tym biznesie?
Magdalena Jesiak: Jako ekonomistka doskonale wiem, jak ważne jest bezpieczeństwo finansowe, a praca w MLM pozwala mi stworzyć pasywne dochody, które może odziedziczyć w przyszłości moja córka. To niesamowite szczęście mieć możliwość pracy obok wybitnie doświadczonych ludzi, którzy dają wskazówki w czymś nowym i nieznanym. Czułam się zupełnie bezpiecznie, co z czasem przerodziło się w większą pewność siebie i pewność, że to co robię, to jest właściwa droga.
Współpraca z Perfect Coll to szerokie horyzonty na płaszczyźnie zawodowej, osobistej jak również w poznawaniu świata i ludzi. To wędrówka przez kolejne szczeble życia do miejsca, którego zawsze pragnęłam.
Stan, w którym mam dużą swobodę działania, możliwość pracy w dogodnym dla mnie czasie i z fantastycznymi ludźmi, stały się jednym z ważniejszych priorytetów w moim życiu. Kocham pomagać ludziom, daje mi to ogrom satysfakcji, a praca ta pozwala mi się w tym spełniać. Była to szansa rozwoju, poznania świata z innej perspektywy, a każdy dzień zaczął przynosić nową siłę do działania. Czyż nie warto spróbować czegoś, co może dać mi to wszystko? Odpowiedź jest chyba oczywista.
Maciej Maciejewski: Jakie były pierwsze kroki w tym biznesie? Co sprawiło największą trudność, a co okazało się łatwe?
Magdalena Jesiak: System działania MLM był mi obcy, a że lubię w życiu nowe wyzwania, zapragnęłam poszerzenia wiedzy w tym temacie. Ciekawość świata i innowacji popycha mnie w życiu do przodu, a dzięki temu staje się coraz barwniejsze i ciekawsze. Poznałam możliwości zainwestowania pieniędzy bez ryzyka, formę pracy, a co najważniejsze narzędzie wykorzystywane do generowania dochodu czyli genialny i skuteczny produkt. To wszystko wzbudziło chęć poznania i wkroczenia w coś nowego.
Największą trudnością na samym początku była niewiedza na temat samego kolagenu i działania produktów. Wejście w zupełnie inny świat na pograniczu medycyny i kosmetologii. Zawsze mogę liczyć na profesjonalną i fachową pomoc ludzi, z którymi pracuję, a to pozwala osiągnąć lepsze rezultaty. Zaczęłam wdrażać to, czego dowiedziałam się podczas szkoleń i przekazywanej wiedzy, a to zaczęło owocować coraz większą liczbą osób, z którymi pracuję, którym pomagam w różnych problemach finansowych czy skórnych.
Taka forma pracy to model, którego długo szukałam, bo dzięki niemu mogę się spełniać w tym co robię, mogę wykorzystywać swoje umiejętności. System działania marketingu wielopoziomowego okazał się czymś bardzo prostym, jest bowiem stworzony dla każdego kto chce się rozwijać i spełniać w tym co robi, uzyskując przy tym bezpieczeństwo finansowe, zgodnie z myślą „dla tego kto wierzy, wszystko jest możliwe”.
Maciej Maciejewski: Jaka była pani największa motywacja? Czy zmieniła się z biegiem czasu?
Magdalena Jesiak: Jako nastolatka zawsze pragnęłam być kobietą niezależną, która osiągnie w życiu taki stan, dzięki któremu będzie można spokojnie delektować się pięknem każdego dnia. Przez swoje życie doświadczyłam wielu różnych sytuacji, dzięki którym stałam sią silniejszą, zdecydowaną kobietą, lubiącą ryzyko i nowe doświadczenia oraz to, co nowe i nieznane.
Moją największą motywacją była i jest chęć dążenia do lepszego życia, rozwoju, poznania świata i ludzi. Dziś już wiem, by móc to wszystko osiągnąć trzeba wytrwale dążyć do celu, pokonywać lęki, wątpliwości, przekraczać granice swoich możliwości. W życiu wszystko jest możliwe. Moje doświadczenia uświadomiły mi, że jeśli czegoś się chce to można osiągnąć wszystko. W tym właśnie tkwi piękno życia, aby iść odważnym krokiem, doznawać nowego, a w rezultacie posmakować cudowności tego świata. To esencja egzystencji.
Maciej Maciejewski: To bardzo dojrzałe podejście. Nie opiera się jedynie na finansach, a przecież praca w network marketingu to również, jeśli nie przede wszystkim – zajęcie zarobkowe.
Magdalena Jesiak: Na samym początku, jako samotna matka szukałam rozwiązań i istotny był dla mnie m.in. aspekt finansowy, natomiast z biegiem czasu mój cel zastąpiły zdecydowanie relacje z ludźmi, pomoc drugiemu człowiekowi, praca z fantastycznymi ludźmi. Od zawsze ważny był dla mnie drugi człowiek. Uwielbiam pomagać, a jeśli widzę tego efekty to staje się wówczas moim motorem napędowym. Szczęście drugiego człowieka jest moim szczęściem. Błogością jest dla mnie obraz rozwoju osób, z którymi pracuję, daje mi to większą siłę do działania i pewność, że to co robię ma sens. Dzięki świadomym wyborom życiowym wiem, że idę we właściwym kierunku. Spełniam się, jestem szczęśliwa, dzielę się dobrem i żyję pełnią życia.
Maciej Maciejewski: Aż kusi, żeby po takiej puencie postawić kropkę w naszej rozmowie, ale zadam jeszcze kilka pytań. Kiedy pani biznes i struktura zaczęły rosnąć najszybciej?
Magdalena Jesiak: Możliwe, że zaskoczę tutaj niejedną osobę, ale największa dynamika rozwoju całego biznesu nastąpiła w czasie kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią. Był to czas, gdy gabinety kosmetyczne były zamknięte, dlatego ludzie zaczęli szukać rozwiązań idealnych dla siebie, mogli bowiem w domu w bezpiecznych warunkach pomóc sobie i swoim najbliższym. Zakupy oraz kontakty odbywały się drogą internetową, a dzięki temu miałam możliwość poznania pracy online, która okazała się świetnym rozwiązaniem na te wymagające czasy. Ta forma pracy stała się kluczowym elementem dostosowanym do istniejącej sytuacji. Moja firma stanęła na wysokości zadania prowadząc szkolenia online, a dzięki temu nastąpiła tendencja wzrostu całej struktury. Z pełnym zdecydowaniem wprowadziłam w system pracy wszystkie wskazówki, a to przyniosło zaskakujące efekty.
Maciej Maciejewski: Łatwo było się przestawić na system online?
Magdalena Jesiak: Na początku pojawienie się lockdownu było wielką niewiadomą, powstały pytania co robić, jak działać. Ciekawa kolejnego jutra odważnie zaczęłam więc wykorzystywać wszelkie alternatywy, m.in. szkolenia online organizowanie przez firmę na facebookowym fanpage’u, korzystanie z narzędzi social media. Praca online okazała się bardzo skuteczna, rozszerzała się na coraz większą skalę i okazała się fajnym zjawiskiem, dzięki któremu można zaoszczędzić mnóstwo czasu bez wychodzenia z domu. Były to kolejne doświadczenia wzbogacone o nowe możliwości, które pozwoliły mi na poznanie siebie, swoich umiejętności w dobie pandemii. Szukanie i wdrażanie nowych pomysłów pozwoliło iść o krok dalej.
Maciej Maciejewksi: A jak wygląda pani praca teraz, gdy lockdown już odpuścił?
Magdalena Jesiak: Dziś mogę pracować w dogodnym dla mnie miejscu i czasie, a biorąc pod uwagę ile satysfakcji i przyjemności mi to stwarza, pracuję nawet podczas wakacji. Pełna entuzjazmu wykorzystuję tę możliwość bo jest łatwa, prosta i skuteczna. Potwierdza się tutaj fakt, że praca w marketingu wielopoziomowym to jedna z najstabilniejszych i najefektywniejszych form zarabiania pieniędzy, niezależnie od sytuacji gospodarczej na rynku.
Maciej Maciejewski: Pandemia i praca online to niewątpliwie ciekawy rozdział pani biznesu. A co oprócz tego pomogło pani w jego rozwoju?
Magdalena Jesiak: Jest mnóstwo czynników, które pomogły mi dotrzeć do miejsca, w którym jestem. Uważam, że dla każdej osoby, która rozpoczyna współpracę czy nowe doświadczenie, kluczowym jest właściwe wdrożenie. Mam to szczęście, iż trafiłam na cudowne osoby, które pokierowały mnie właściwą drogą. Nie omieszkam wymienić szczególnie dwóch, na które zawsze mogę liczyć i które mnie cały czas wspierają. Zofia Wysokińska, Sylwia Roszak – ogromne brawa dla Was! Dziękuję.
Wspaniały, wymarzony zespół dziewczyn, z którymi pracuję, także przyczynił się do ewolucji całego biznesu. Każda z dziewczyn jest wyjątkowa, mają fenomenalne pomysły, dzięki czemu razem rośniemy w siłę, przechodzimy kolejne etapy doświadczeń i wzrostu, za co z całego serca bardzo dziękuję.
Kolejnym czynnikiem, bardzo znaczącym dla rozwoju biznesu, miała Akademia Rozwoju PC. Uczestnictwo w tych szkoleniach stało się jednym z bodźców. Podczas nich zrozumiałam kim jestem, co chcę osiągnąć oraz jak działać skutecznie. Otwarcie i stanowczo podeszłam do nowych rozwiązań, co zaczęło emanować świetnymi efektami. Również cykl szkoleń i konferencji organizowanych przez firmę, wykłady lekarzy i innych doświadczonych osób były potężną dawką wiedzy, dzięki której szłam dalej z większymi kompetencjami. Ważna jest również własna determinacja i chęć pracy z ludźmi, gdyż MLM to biznes relacji. To wszystko przyczyniło się do rozwoju całego biznesu, a kolejne doświadczenia każdego dnia wzbogacają w najróżniejsze obfitości.
Maciej Maciejewski: Biznes MLM zdecydowanie odmienił pani życie. A jak ono wygląda obecnie?
Magdalena Jesiak: Współpraca z Perfect Coll diametralnie zmieniła moje życie. Jestem matką, która sama wychowuje dziecko i mogłoby się wydawać, że niemożliwym jest połączenie pracy na etacie, wychowanie dziecka i prowadzenie dodatkowego biznesu. Wiele jest kobiet w podobnej sytuacji, które są zrezygnowane i bezsilne, nie widzą dla siebie lepszej przyszłości i możliwości, dlatego kluczowym celem jest dla mnie pomoc właśnie takim osobom. Owszem jest potrzebna wewnętrzna siła i determinacja, ale w dużej mierze mają wpływ też osoby, które spotykamy na swojej drodze, które pomogą nam rozwinąć skrzydła i wzbijać się wysoko.
Biznes MLM to świetna alternatywa dająca ogromne możliwości. Codziennie wykorzystuję swój potencjał, poznaję kolejne tajniki wiedzy, przybieram na sile, bo mam nowe cele, do których chcę dotrzeć. Poznałam nową, inną wersję siebie. Pełna entuzjazmu, ale z pokorą przyjmuję dobrodziejstwa tego świata. Fascynuję się nowymi wyzwaniami, które wdrażam, które w znaczącym stopniu wpływają na wyniki pracy. Moja wewnętrzna siła, pragnienie spełnienia marzeń powodują, że idę dalej ucząc się każdego dnia nowego życia. Wszystkie doświadczenia wzbogacają mnie codziennie i mają swoje przedłożenie zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jaki i prywatnej. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że „Kocham moją pracę”.
Maciej Maciejewksi: A co pani córka myśli o biznesie MLM?
Magdalena Jesiak: Moja córka to cudowne dziecko, jest bardzo wyrozumiała. To mój mały, osobisty menadżer. Bardzo często jeździła ze mną na szkolenia hotelowe, brała udział w szkoleniach online, dzięki czemu ma olbrzymią wiedzę na temat produktów i systemu finansowego Perfect Coll, mimo swoich 12 lat. Bardzo mnie wspiera w tym co robię, dzieli się ze mną swoimi pomysłami, zwłaszcza w sferze technicznej. Ma ogromny potencjał do tworzenia nowych projektów, które ułatwiają naszą pracę. Uważam, że biznes ten już teraz otwiera jej szerokie horyzonty. Co więcej, jest to biznes dziedziczny, dzięki czemu będzie miała bezpieczną przyszłość. Cieszę się, że uczestniczy w życiu firmy, już widzę pozytywne zmiany w jej osobowości, a to z kolei otworzy jej ścieżki i wzbogaci życie o kolejne doświadczenia.
Maciej Maciejewski: Jak pani godzi pracę etatową, biznes MLM i wychowywanie córki?
Magdalena Jesiak: Życie to rodzina, praca i cudowności otaczającego nas świata. Połączenie tego wszystkiego wymaga dobrej organizacji, a zarazem samodyscypliny. Etatowo pracuję 8 godzin, pozostały czas dzielę dla rodziny i właśnie biznesu MLM. Weekendy w dużej mierze przeznaczone są dla córeczki. Spotkania organizuję tak, by znaleźć czas na wszystkie inne sprawy. Elastyczność pracy pozwala mi działać w dogodnych dla mnie godzinach, jest to więc rewelacyjne rozwiązanie dla samotnej matki, która musi połączyć wszystkie sprawy dnia codziennego z życiem biznesowym.
Magdalena Jesiak
Znajduję czas na wszystko czego chcę doświadczyć, aby szczęśliwie żyć i mieć piękne wspomnienia. To kwestia dobrego uporządkowania priorytetów, silnej woli i pozytywnego nastawienia. Myślę, że jestem doskonałym przykładem, iż można połączyć to wszystko w jedną niepowtarzalną całość. Życie daje nam tyle, ile jesteśmy w stanie wziąć, dlatego jestem szczęśliwa i bardzo wdzięczna za wszystko, co mnie w życiu spotkało. Za to, że mogę być częścią cudownego zespołu Perfect Coll.
Maciej Maciejewski: Dziękuję za rozmowę.