Badanie zostało przeprowadzone po raz siódmy na próbie 1100 przedstawicieli mikro- i małych firm a dotyczyło nastrojów gospodarczych w pierwszej połowie 2016 roku. Ankietowani ocenili kondycję swoich firm, a także wpływ decyzji rządowych na prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą oraz funkcjonowanie polskiej gospodarki.
Właścicielom najmniejszych firm coraz trudniej prowadzić biznes
Prognozy ekonomiczne na 2016 zakładały, że ten rok będzie dobry dla polskiej gospodarki – ze wzrostem PKB na poziomie 3,6-3,8%. Jednak wedle obecnych prognoz całoroczny wzrost PKB może nie przekroczyć 3%. To spowolnienie wyraźnie odczuły najmniejsze firmy na rynku. Szczególnie dał im się we znaki pogłębiający się trend spadkowy w poziomie sprzedaży. Wprawdzie 44,2% firm utrzymało sprzedaż w pierwszej połowie 2016 roku na tym samym poziomie, to jednak wśród pozostałych znacznie więcej zanotowało spadki (33,6%) niż wzrosty (22,2%).
Niższa sprzedaż i wynikające z tego pogorszenie się wyników finansowych znajduje także odzwierciedlenie w słabej ocenie przedsiębiorców ogólnej sytuacji ich firm. W najlepszym razie można tu mówić o stagnacji z trendem spadkowym: 44,2% firm nie odczuło zmiany ani na lepsze, ani na gorsze. Pozostałe firmy znacznie częściej mówiły, że im się pogorszyło (33,1%) niż poprawiło (23,7%).
– Na funkcjonowanie małego biznesu nie mają wpływu oceny makroekonomistów dotyczące kondycji gospodarki, lecz w głównej mierze czynniki w skali mikro, tj. pozycja marki wśród lokalnych klientów, poziom obsługi klienta, wydatki na reklamę. Do tego dochodzi przekonanie przedsiębiorców o własnych możliwościach i umiejętnościach budowania przewagi konkurencyjnej oraz szybkiego reagowania na zmieniające się potrzeby rynku. To przede wszystkim daje przedsiębiorcom wiarę, że są w stanie utrzymać firmę w trudnych warunkach rynkowych. Już dawno zauważyli oni, że tylko własny wysiłek wniesiony w rozwój firmy może przynieść realny sukces – tłumaczy wyniki badania Michał Kurczycki, dyrektor zarządzający w Firmy.net.
Najsłabiej w przemyśle i budownictwie
W I połowie 2016 roku tendencją pogorszenia się sytuacji ogólnej charakteryzowały się firmy we wszystkich sektorach gospodarki. Najtrudniejsza sytuacja wystąpiła w sektorze przemysłu i budownictwa, w których tendencja spadku popytu, poziomu cen oraz pogorszenie się sytuacji finansowej osiągnęła najwyższy poziom na tle innych sektorów. W przypadku budownictwa nastąpiła diametralna zmiana nastrojów wśród właścicieli w porównaniu z poprzednim półroczem, kiedy ich firmy były w najlepszej kondycji z całej gospodarki.
Rosnące koszty pracownicze wpływają na niski poziom zatrudnienia
Na przestrzeni ostatnich 3 lat zdecydowana większość mikroprzedsiębiorców utrzymywała stały poziom zatrudnienia. Wśród firm, które decydowały się na zmianę liczby pracowników, widoczna jest fluktuacja między trendem wzrostowym a spadkowym. W I półroczu 2016 r. nastąpiła zmiana trendu w poziomie zatrudnienia z wzrostowego w 2015 roku na spadkowy – nieznacznie większy odsetek firm (11,4%) decydował się na zwalnianie, w porównaniu do grupy firm (10,3%) zatrudniających nowych pracowników. W bieżącym półroczu ogólna tendencja zmiany poziomu zatrudnienia ma charakter niewielkiego wzrostu.
Przedsiębiorcy, którzy nie planują zwiększenia liczby zatrudnionych osób, najczęściej (ponad 1/3) nie widzą takiej potrzeby, ponieważ obecny poziom zatrudnienia jest w ich opinii optymalny. Inne najczęściej wskazywane powody niezatrudniania nowych osób to wciąż rosnące koszty pracownicze (26,8%) oraz trudna sytuacja finansowa (16,5%).
Zaufanie do decyzji rządowych coraz niższe
W I półroczu 2016 roku 73% ankietowanych przedsiębiorców wyraziło brak zaufania do decyzji rządowych, wśród nich zdecydowanie na „nie” jest 45,1%, a „raczej na nie” – 27,9% respondentów. Grupa zwolenników obecnego rządu wynosi 15,7%. Pozostała grupa (11,3%) nie wskazała swojego stanowiska.
– Brak pewności co do zamierzeń i planów rządu sprawiły, że osoby prowadzące działalność gospodarczą z niepokojem obserwują sytuację. Największe obawy budzą zmiany związane z podnoszeniem kosztów i obciążeń finansowych. Ponad połowa przedsiębiorców najbardziej obawia się zmian w zakresie wzrostu kosztów zatrudnienia i obciążeń podatkowych (51,1%), a także wzrostu płacy minimalnej (9,9%). Ich obawy wynikają przede wszystkim z obecnej bardzo trudnej sytuacji finansowej spowodowanej spadającym poziomem popytu i cen oferowanych na rynku towarów i usług. W związku z dalszym pogarszaniem się sytuacji firm, wiele obaw wśród przedsiębiorców budzą wszystkie decyzje rządu, również te, które dotyczą polityki socjalnej i programu 500+ – komentuje Michał Kurczycki.
Zwolennicy rządu wierzą w poprawę warunków prowadzenia działalności, które wiążą się przede wszystkim ze zmianami w zakresie spadku kosztów zatrudnienia i podatków (43,8%), a więc z ograniczeniem kosztów stałych działalności firm, które w obecnej trudnej sytuacji finansowej są bardzo wysokim obciążeniem. Przedsiębiorstwa oczekują również od rządu uproszczenia systemu podatkowego, przepisów w aktach prawnych, zminimalizowania biurokracji, zwiększenia kwoty wolnej od podatku oraz zapobiegania unikania płacenia podatków przez korporacje transnarodowe.
Pełne wyniki badań można znaleźć w raporcie „Jak w Polsce prowadzi się własny biznes – 2016”. Informacje o badaniu: badanie nastrojów gospodarczych zostało przeprowadzone po raz siódmy w czerwcu 2016 r. z zastosowaniem techniki CAWI przez Instytut Badań i Analiz OSB. W badaniu wzięło udział 1100 przedstawicieli małych firm (47,1% firm jednoosobowych, 46,1% mikro firm zatrudniających od 1 do 9 pracowników oraz 6,8% małych firm zatrudniających od 10 do 49 osób), które są zarejestrowane w wyszukiwarce firm Firmy.net. Wśród ankietowanych większość zajmuje się działalnością usługową – 65,5%, 17,9% – handlową, 11,1% – budowlaną, 4,9% – przemysłową, a 0,6% działa w branży rolnej. Z uwagi na liczbę i strukturę respondentów wyniki badania mają charakter reprezentatywny.