Przy pomocy naszej edukacyjno-kosultingowej jednostki AKADEMIA MLM powstała kolejna, network marketingowa firma. Projekt oficjalnie wystartował w listopadzie 2019 roku. Pierwsze spotkanie edukacyjne MANIROUGE odbyło się w poznańskim hotelu Hampton by Hilton.
Produkt, z którym firma MANIROUGE rozpoczęła działalność nazywa się Manilooki. To bardzo proste w zastosowaniu i eleganckie ozdoby termiczne zakładane na paznokcie zamiast lakieru. Wypełniają lukę na rynku, która istnieje między lakierami klasycznymi, a lakierami hybrydowymi. Ich trwałość wynosi około 10 dni, choć są też wśród kobiet rekordzistki, które nosiły je nawet 3 tygodnie.
– Naszym marzeniem jest, aby firma MANIROUGE stała się globalną społecznością kobiet, które uwielbiają pazurkowe historie. Chcemy, aby za pomocą naszego przedsięwzięcia panie mogły rozwijać swój potencjał i realizować swoje marzenia. Chcemy, aby każda kobieta czuła się tutaj ważna, żeby mogła być niezależna i zarabiała pieniądze – mówiła o wizji firmy jej właścicielka Klaudia Sebesta.
Najpierw Manilooki powstały z myślą o kobietach, które swój manicure chciałyby robić sobie same w domu, ale szybko zwrócili na nie uwagę właściciele salonów kosmetycznych, co stanowi teraz świetny kierunek rozwoju. – Salony kosmetyczne zobaczyły jaka moc i potencjał tkwią w tym produkcie, dlatego wchodzą we współpracę poszerzając tym samym swoją ofertę dla klientek, które jednak z różnych powodów będą wybierały wizytę u profesjonalnej manikiurzystki – tłumaczyła Klaudia Sebesta.
W przerwie spotkania zapytaliśmy kilka dziewczyn, które z atrybutów Manilooków cenią sobie najbardziej. W odpowiedziach najczęściej pojawiały się stwierdzenia, że są tanie, ładne, łatwe w aplikowaniu, zdrowe dla organizmu bo bez żadnych dodatków chemicznych, nie testowane na zwierzętach.
– Dlaczego postanowiliśmy działać w systemie marketingu sieciowego? Ponieważ zaobserwowaliśmy jak ten produkt działa na kobiety. Nasze klientki są podekscytowane swoim wyglądem i zadowolone z faktu, że ich znajome również są zainteresowane Manilookami. Spotykają się i uczą nakładania, pojawiają się wzajemne relacje i miła atmosfera. Zauważyliśmy w tym ogromną radość i duży potencjał biznesowy – mówił Hubert Sebesta.
Podczas spotkania przemawiał również red. Piotr Wajszczak, który w krótkim, prostym i dobitnym wykładzie wytłumaczył uczestnikom dlaczego są w bardzo dobrym miejscu o dobrym czasie. Pokazał jak budować struktury i sprzedawać Manilooki tak, aby generować w tym biznesie porządne prowizje. Na koniec właściciele firmy uhonorowali kilka kobiet, które już zaliczyły awans w planie marketingowym.
Właścicielom i wszystkim osobom współpracującym z MANIROUGE życzymy dynamicznego rozwoju. Zdaniem naszej redakcji – zwłaszcza po tym co widzieliśmy w Poznaniu, jest to nieuniknione. Firma dała kobietom do rąk niesamowitego asa przetargowego. Nowatorskie narzędzia do wspaniałego samopoczucia, jeszcze piękniejszego wyglądu i oczywiście do zarabiania fajnych pieniędzy. Czy to nie są aspekty, które kobiety cenią najbardziej?