Praca w systemie MLM czy na etacie? Rozmowa z Beatą Nowotnik

przez Maciej Maciejewski
1690 odsłony

Zdaniem bohaterki tej publikacji w dobrym marketingu sieciowym zawsze panuje wyjątkowy klimat i wspaniała atmosfera. Twierdzi, że cała załoga firmy, z którą działa, czyli zarząd, pracownicy, współpracujący lekarze – wszyscy są naturalni, oddani, zawsze dla ludzi. Ale przecież biznes to nie tylko kontakty międzyludzkie. Ważny jest również produkt. Jaki powinien być, aby odnieść sukces?

„Nasze suplementy sprawdziłam osobiście i jestem pod dużym wrażeniem ich wysokiej jakości, a w konsekwencji efektów działania. Praca jest o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza, kiedy człowiek idzie w świat z dobrą nowiną, a ludzie przekazują ją dalej. Wtedy wszystko jest takie naturalne” – mówi Beata Nowotnik z firmy Natur Day. Jakie jeszcze atrybuty network marketingu ceni najbardziej?

Angelika Łuszcz: Proszę powiedzieć… Jak zaczęła się pani przygoda z marketingiem sieciowym? Skąd zrodził się pomysł, aby na poczet pracy w tym systemie porzucić etat?

Beata Nowotnik:  Kilka lat temu spotkałam się z pewną kobietą w takim momencie, że akurat potrzebowałam wsparcia zdrowotnego. Kiedy ją zobaczyłam uśmiechniętą, o pięknej skórze, pełną energii, zapytałam czym się na co dzień zajmuje.  I usłyszałam, że pracuje w branży beauty na zasadach systemu MLM. I tu był mój pierwszy moment refleksji nad tym systemem pracy. W moim zawodzie etat daje poczucie bezpieczeństwa, stabilizacji, natomiast ma ogromne ograniczenia finansowe. Czy pracujesz mało czy dużo, to na konto zawsze wpływa to samo wynagrodzenie. A marketing sieciowy wymaga zaangażowania, kreatywności, systematycznej pracy, natomiast nie ogranicza Cię finansowo. Im więcej pracujesz, tym więcej zyskujesz. Kiedy zgłębiłam temat systemu pracy w marketingu sieciowym i współpracy z firmą Natur Day, która ukazała się jako rzetelny, etyczny zarówno pod kątem produktu jak i planu finansowego partner biznesowy, podjęłam decyzję o porzuceniu etatu, który dawał mi wynagrodzenie – mimo, iż jestem osobą wykształconą, specjalistą w swojej dziedzinie – wystarczające tylko od pierwszego do pierwszego.

Angelika Łuszcz: Czy teraz, z perspektywy czasu, mogłaby pani powiedzieć, że to był słuszny wybór? Czy to była dobra decyzja?

Beata Nowotnik: Tak, natomiast nie ukrywam, że włożyłam w siebie ogrom pracy w obszarze mentalnym, gdzie musiałam sobie poradzić ze wszystkimi  wątpliwościami, lękami, etc. i w końcu sobie zaufać. Ale opłacało się. Utwierdziłam się w przekonaniu, że network marketing to właściwa droga. Teraz wiem, że MLM to świetny sposób i interesująca metoda do generowania zarobków. Daje wiele możliwości, trzeba go tylko zrozumieć i dobrze poznać.

Angelika Łuszcz: Nie każda osoba czuje się dobrze w pracy grupowej, która rządzi się pewnymi zasadami. Pani woli pracę zespołową czy bardziej indywidualną?

Beata Nowotnik: Zdecydowanie preferuję pracę zespołową. Kocham ludzi i nie wyobrażam sobie pracy w samotności. Należę do osób, które dobrze czują się w zespole, gdzie wspieramy się wzajemnie, wymieniamy doświadczeniami, spędzamy ze sobą czas, wspólnie cieszymy się z naszych sukcesów.

Angelika Łuszcz: Działając w marketingu sieciowym wielokrotnie możemy usłyszeć odmowę. Czy słowo „nie” demotywuje panią czy może wręcz przeciwnie – jest swego rodzaju motorem napędowym, impulsem do działania?

Beata Nowotnik: Kiedy zrozumie się,  że każda odmowa i słowo „nie” wpisane jest w ten system pracy, to przychodzi taki moment w karierze, że kompletnie nie zwraca się na to uwagi. Człowiek działa i pracuje dalej. Robi swoje i ja w ten sposób do tego podchodzę. Czyli odpowiadając na pani pytanie – każda odmowa bardziej jest dla mnie impulsem i motorem do działania.

Angelika Łuszcz: Co panią inspiruje w życiu codziennym?

Beata Nowotnik: Druga osoba, której mogę pomóc i dać rozwiązanie w aspekcie profilaktyki zdrowotnej czy finansowej, mój zespół oraz cele, które chcę zrealizować. No i oczywiście marzenia, które teraz – już to wiem –mogę zrealizować.

Angelika Łuszcz: Które z atrybutów firmy Natur Day, oprócz dobrych produktów, ceni pani najbardziej?

Beata Nowotnik: Natur Day to polska firma, którą poznałam trzy lata temu i przez ten okres współpracy przekonałam się o skuteczności tego systemu, o rzetelności firmy wobec drugiego człowieka, o szybkiej decyzyjności. Firma Natur Day także słucha sugestii liderów, co w konsekwencji doprowadziło nawet do zmiany w planie marketingowym po to, abyśmy mogli jeszcze więcej zarabiać. Dla mnie to bardzo wiarygodny partner biznesowy.

Angelika Łuszcz: Dziękuję za rozmowę.

Mogą Cię również zainteresować