Artur Kaszyński
1. Podejście do swoich obowiązków. Uważam, że cokolwiek dzisiaj robisz, rób to z należytym zaangażowaniem. Zawsze daj z siebie najwięcej jak tylko potrafisz, a jeśli potrzebujesz zdobyć potrzebną umiejętność, to po prostu zacznij się jej uczyć tak, aż osiągnie ona optymalny i zadowalający poziom. Najlepszą inwestycją jest inwestycja w SIEBIE. Każdy proces, każda praktyka, zawsze zaowocuje. Pamiętaj o tym. Jest tak, ponieważ nikt nie zabierze Ci Twoich umiejętności, zdobytej wiedzy i doświadczenia, a to jest kapitał, który nosisz w sobie. Do końca, a może i nawet dłużej.
2. Marka osobista. Dziś dużo mówi się o budowaniu swojej marki, ale pierwszą czynnością, którą robi się w tym kierunku jest wrzucenie posta na FB, czy założenie Instagrama. Czy to wystarczy? Oczywiście, że nie. Ja postrzegam silną markę w taki sposób, że osoby Cię obserwujące, współpracujące z Tobą odpowiedzą TWIERDZĄCO na poniższe pytania:
- Czy on daje dobry przykład dla swojego zespołu?
- Czy należycie wykonuje swoje obowiązki?
- Czy ma w sobie klasę i umiejętność budowania relacji?
- Czy w 100% jest oddany swojemu projektowi?
- Czy potrafi stawiać czoła wyzwaniom?
- Czy jest lojalny wobec ludzi, z którymi współpracuje?
- Czy chciałbym z takich człowiekiem współpracować, mieć go u siebie?
Podsumowując – najlepsze co możesz zrobić w celu stworzenia silnej marki swojej osoby, to stać się prawdziwym fachowcem w swojej branży, robić swoje i dawać dobry przykład dla innych osób.
3. Krytyka oraz hejt. Jeśli robisz coś więcej niż inni, musisz zaakceptować fakt, że może to zostać poddane krytyce. Jest to całkowicie naturalne. Jeśli jest ona konstruktywna, to weź sprawę na klatę, schowaj ego do kieszeni i wyciągnij wnioski. Ale niech strach przed krytyką nie hamuje Twojego potencjału!
Jeśli pojawia się HEJT, to dla mnie nie ma on nigdy racjonalnego uzasadnienia. Sam kilka razy spotkałem się z sytuacją, kiedy ktoś szargał moje imię za moimi plecami, próbując niszczyć moją reputację w oczach innych. I wiesz co? Nic. Pamiętaj, że w takich sytuacjach nie masz zazwyczaj nawet prawa do obrony, ponieważ nie uczestniczysz w tym wszystkim, ale często dowiadujesz się o takich sytuacjach od innych osób.
Pamiętaj, że PERSPEKTYWA ma zawsze znaczenie i zanim kogoś ocenisz, poznaj rację drugiej strony. Pamiętaj również, że mali i niedowartościowani ludzie będą zawsze zaniżali Twoją wartość, ponieważ dobrze wiedzą, że jesteś daleko przed nimi. Zatem to oni mają problem, nie Ty.
4. Prawdziwe relacje, wartości i zasady. Wiesz co? Mam wielu kolegów i wiele koleżanek z różnych branż. Niektórzy robili podobne rzeczy do moich, czasem pracowaliśmy w jednym projekcie, czasem podejmowali się całkiem nowych wyzwań. Uważam, że w biznesie MLM bardzo ważne jest to, aby nie palić za sobą mostów. Świat nie kończy się na jednym projekcie, na jednej branży, na jednej firmie czy jednym pomyśle. Zawsze szanowałem to, że ktoś wkłada 100% zaangażowania w inny model biznesowy niż mój i również jestem wdzięczny za to, że ktoś szanuje moje starania w tym, co robię. Znam również takie sytuacje, że jeśli kończyła się jakaś współpraca, to kończyły się relacje. Czy tak powinno być?
Często w sytuacjach kryzysowych wychodzi na wierzch to, jakimi zasadami się kierujemy. Kto jakie ma INTENCJE. Czy myśli tylko o sobie, czy o swoim zespole? Czy myśli o swoich ludziach, z którymi budował fantastyczne rzeczy? Czy jesteśmy ze sobą lojalni i możemy sobie ufać? Czy gramy pod siebie? Pamiętaj, że łatwo jest być liderem, kiedy wszystko wychodzi. Pytanie brzmi: jak zachowasz się wtedy, kiedy trzeba stawić czoła wyzwaniom?
5. Wdzięczność i synergia. Pamiętaj, że gdziekolwiek jesteś i cokolwiek osiągnąłeś, nie stało się to dziełem tylko Twojej pracy, ale zrobił to cały zespół. Jako jednostka możesz dużo, ale jako zespół możecie znacznie więcej. Nie zapominaj również o osobach, które pomogły Ci dojść do miejsca, w którym aktualnie się znajdujesz. Dziś znacznie łatwiej jest o tym zapomnieć, a o wiele trudniej pamiętać. „Łaska pańska na pstrym koniu jeździ”. Ściskam i życzę samych sukcesów. Jak to mówi redaktor Maciejewski: „Prowizji wysokich jak Giewont!”