I właśnie z tego powodu, gdy ona coś mówiła, ludzie słuchali. Mówiła o różnicy pomiędzy słowami i działaniem: „Powinniśmy mniej mówić. Celem spotkań nie jest wygłaszanie kazań. Powinniśmy wykazywać więcej aktywności”.
Gry miejscem spotkań
Gdy decydowałem w jaki sposób chcę wdrażać edukację finansową i uczyć umiejętności inwestycyjnych, jakie przekazał mi Bogaty Ojciec, świadomie zdecydowałem, że włączę do moich metod – gry. Zrobiłem tak, bo wymagają większej aktywności niż słuchanie wykładu. Tak jak powiedziała Matka Teresa: „Celem spotkań nie jest wygłaszanie kazań”.
Gry pozwalają na interakcję umożliwiającą wspólną naukę i wzajemną pomoc. Gdy chodzi o inwestowanie, to mamy zbyt wielu ludzi próbujących nauczać i wygłaszać kazania. Wszyscy wiemy, że są zagadnienia, których poznawanie przy pomocy czytania i słuchania nie jest najlepszą metodą. Niektóre rzeczy wymagają podjęcia działania w celu ich poznania, a gry są tym elementarnym krokiem podejmowania działania w procesie uczenia się.
Tworzenie zrozumienia
Pewnego razu Konfucjusz powiedział: „Słyszę i zapominam. Widzę i zapamiętuję. Robię i rozumiem”. Moim celem, który wykracza poza pisanie książek o finansach i inwestowaniu oraz poza tworzenie gier, jest kreowanie większego zrozumienia. Im lepiej ludzie coś rozumieją, tym lepiej dostrzegają drugą stronę medalu. Zamiast doświadczać strachu i niepewności, gracze zauważają okazje, których dotychczas nie widzieli; dzieje się tak dzięki temu, że ich zrozumienie zwiększa się za każdym razem, gdy grają w grę.
Znamy wiele historii o ludziach, którzy grali w nasze gry i dzięki temu ich życie bardzo się zmieniło. Zaczęli nagle w inny sposób rozumieć sprawy związane z pieniędzmi i inwestowaniem. To nowe zrozumienie wyparło dotychczasowy sposób myślenia i otworzyło przed nimi nowe możliwości.
Świat nowych możliwości
Bogaty ojciec uczył mnie przy grze w Monopoly jak stać się właścicielem biznesu i inwestorem. Po takiej grze, gdy razem z jego synem odwiedzaliśmy jego biznes i nieruchomości, byliśmy w stanie zrozumieć znacznie więcej.
Dlatego zawsze chciałem stworzyć grę edukacyjną, która uczy inwestowania w oparciu o analizę fundamentalną i techniczną – wiedza, którą nabyłem od bogatego ojca, a która wykraczała daleko poza to, czego uczy Monopoly. Jak mawiał bogaty ojciec: „Umiejętność zarządzania przepływem pieniężnym i czytania zestawień finansowych jest podstawą sukcesu po stronie B oraz I kwadrantu przepływu pieniędzy”.
Dlatego stworzyłem grę CASHFLOW. Za każdym razem, gdy w nią grasz, gra uczy Cię nowych umiejętności, otwiera Twój umysł na świat nowych możliwości i pozwala na ćwiczenie lekcji związanych z przepływem pieniężnym. Dzięki powtarzaniu, te lekcje utrwalą się w Twoim umyśle i wpłyną na sposób w jaki będziesz tworzył swoją finansową przyszłość.