Urszula Gumienna-Wysocka
Nie bez powodu osoby, które w branży DS/MLM zaszły wysoko w swoich planach marketingowych nazywają się liderami. Mając w swojej strukturze kilkaset, a nawet czasami wiele tysięcy współpracowników, są w stanie inspirować i zmieniać ich życie.
Kilka dni temu na wyjeździe network marketingowej firmy Organic Life odbyłem nader inspirującą rozmowę z jedną z top liderek w tej polskiej spółce. Przed Państwem Urszula Gumienna-Wysocka.
Moją rozmówczynią jest lider network marketingu, mama, szczęśliwa i spełniona kobieta, która ma w sobie tak dużo energii, że skutecznie inspiruje innych. Można spokojnie nazwać ją ekspertem w branży MLM z 21 letnim doświadczeniem. Od 2018 jest jedną z dyrektorów w Organic Life i jeździ firmowym samochodem.
Muszę przyznać, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie informacja o tym, że do Organic Life dołączyła w roku 2017 i w ciągu 12 miesięcy odniosła tak ogromny sukces. Urszula jest przedstawicielką nowej ery liderów, którzy za pomocą swojego stylu życia są w stanie zmieniać innym ludziom życie na lepsze.
Bartosz Nyga: Jaka jest Twoja historia dołączenia do MLM? Kiedy to wszystko się zaczęło?
Urszula Gumienna-Wysocka: Pierwszy raz dołączyłam do marketingu sieciowego w 2000 roku, a była to firma z branży kosmetycznej. Dodam jeszcze, że w międzyczasie pracowałam w korporacji zajmującej się OFE. Trafiłam na wspaniałą parę, małżeństwo liderów, którzy bardzo zaimponowali mi jako 20-letniej dziewczynie swoim stylem życia. Najbardziej ujęło mnie to z jak wielką pasją podchodzą do tego, co robią. W ich bagażu zadań znajdowały się takie czynności jak prowadzenie wykładów i prezentacji, spotkania, odpowiedni marketing i oczywiście podróże. Gdzieś z tyłu głowy miałam myśli, że też chciałabym tak żyć. Zawsze bardzo marzyła mi się swoboda w pracy i wolność finansowa, a dzięki MLM mogłam to w przyszłości osiągnąć. Co ciekawe, spotkanie z liderami tej firmy mi się po prostu przydarzyło dosłownie przypadkiem…
Jeśli chodzi o pierwsze zetknięcie z firmą Organic Life to także było przypadkowe. Absolutnie niczego nie szukałam. Kolega mojego męża zaprosił nas na spotkanie wieczorne w celu prezentacji produktów dermokosmetycznych. Nie mieliśmy nic w planach, więc poszliśmy. Na początku w ogóle mnie to nie interesowało i powiem szczerze, że poszłam tam tylko i wyłącznie z grzeczności. W ogóle nie czułam tej firmy i tego biznesu. Jednak zainteresowałam się produktami. Od ok. 9 lat miałam bzika na punkcie suplementów, zdrowego jedzenia i aktywności fizycznej. Po bliższym przyjrzeniu się firmie system zaczął mi się podobać, a w dodatku była to polska firma i mogłam osobiście poznać Arkadiusza i Katarzynę Śnieżko. I tak się zaczęło.
Poznałam dokładnie plan marketingowy i zaprosiłam pierwsze znajome na spotkanie. Wtedy nie pracowałam 8 godzin, a często od rana do wieczora. To co mnie najbardziej motywowało do działania to możliwość awansu i otrzymania nagród. Ludzie się mnie często pytają – „Urszula, ciekawe ile Ty potrafisz tak pracować? Pracujesz kolejny rok i kolejny…” Ale to po prostu tak jest, że kocham tę pracę za brak nudy. W biznesie MLM zawsze dzieje się coś nowego. Dzięki pracy w network marketingu odnalazłam swoją prawdziwą ja.
Bartosz Nyga: Jak sama firma Organic Life pomogła Ci w poszczególnych aspektach życia?
Urszula Gumienna-Wysocka: Osoby najbardziej zaangażowane w firmie otrzymują możliwość wsparcia i różnych nagród. Najlepsi liderzy i menadżerowie regionalni są wyposażani w samochody firmowe. Tak się składa, że również jestem posiadaczką takiego auta. Dołączyłam do Organic Life w roku 2017 i już w roku 2018 otrzymałam firmowy samochód za zdobycie kolejnego awansu. Dodam jeszcze, że w swoim życiu kupiłam 3 auta prosto z salonu, ale kiedy zostałam zaproszona i wręczono mi samochody za moją pracę i zaangażowanie w systemie MLM – to jest uczucie nie do opisania. Obecnie są rozważane nagrody w postaci wycieczek, przykładowo wyjazdy do SPA. Takie nagrody od firmy motywują mnie jeszcze bardziej do pracy i skutecznego działania w biznesie MLM.
Dzięki dołączeniu do Organic Life zwiększyłam swoją wiedzę w dziedzinach zdrowia i fitoterapii. Cała wiedza, którą zdobyłam przed i w trakcie współpracy zaczęła mi się układać w głowie niczym puzzle. Zmieniłam również produkty i kosmetyki z łazienki na te bardziej organiczne.
Ponadto mogę z pewnością powiedzieć, że dzięki pracy w MLM osiągnęłam równowagę we wszystkich aspektach życia. Mogę wykonywać moją pracę marzeń, dbać o swój styl życia i poświęcać czas mojej rodzinie. Balans w życiu i wytrwałość w działaniu pozwoliły mi osiągnąć poczucie szczęścia.
Bartosz Nyga: Zauważyłem, że jeśli ktoś chce skutecznie działać w branży MLM to potrzebne są dwie najważniejsze umiejętności. Liderstwo i skuteczne porozumiewanie się z innymi. Jakie są najważniejsze zasady liderstwa i komunikacji w Twojej opinii?
Urszula Gumienna-Wysocka: Będąc liderem należy pamiętać, że ludzie nie robią tego, co my im mówimy, aby robili. Ludzie patrzą na to co robimy i wtedy chętnie nas naśladują w naturalny sposób. Dla mnie liderstwo to przywództwo czyli świecenie przykładem. Praktyka dobrych rzeczy stosowana u lidera powoduje u ludzi inspirację i chęć stania się wzorem Ciebie. Moją misją jest inspirowanie innych do działania. Jestem świadoma tego, że inni mnie potrzebują i dlatego lubię dawać przykład innym. Będąc liderem trzeba pamiętać, aby najpierw zaczynać pracę nad sobą i nad swoimi emocjami, a następnie pomóc innym. Tak jak jest jakaś sytuacja awaryjna podczas lotu samolotem to najpierw zakładamy maseczkę tlenową sobie, a potem pomagamy założyć ją naszym bliskim.
Ale nie podchodzę do wszystkich tak samo. Podchodzę do ludzi według ich potrzeb. Co ciekawe, ta cecha też jest ściśle związana z liderstwem. Kiedy ludzie zauważają, że podchodzi się do nich indywidualnie oraz według ich potrzeb to budzi się w nich takie poczucie, że są zaopiekowani. Lider powinien opiekować się innymi, aby ludzie czuli się przy nim bezpiecznie i wtedy określona grupa osób za nim podąży jako za ekspertem.
Bartosz Nyga: W MLM działasz już w sumie od 21 lat, więc spokojnie mogę nazwać Cię ekspertem w tej dziedzinie. Jakie są największe błędy popełniane przez liderów, menadżerów oraz ludzi działających w branży DS/MLM?
Urszula Gumienna-Wysocka: Największym błędem jest sytuacja, w której lider bardziej chce niż osoba zrekrutowana. Takim ludziom brakuje pokory, wytrwałości i pozytywności. Taki lider jeszcze nie dojrzał do pracy w MLM i powinien zmienić swój sposób myślenia. Rozwiązaniem jest podchodzenie do wszystkich ludzi z pokorą. Drugim błędem jest zjawisko, kiedy osoba nie poznała dokładnie firmy, produktów i sposobu działania w MLM, ale jest nastawiona tylko na pieniądze. Takie osoby również są niedojrzałe i brak im kompetencji do pracy w tym biznesie. Oczywiście pod opieką dobrego lidera mogą się rozwinąć. Takich ludzi jest o dziwo dużo w naszej branży. Takie osoby zwykle tracą zapał do pracy, dlatego że im nie wychodzi, tracąc przy tym poczucie sensu w tym, co robią. Ludzie krzywdzą się najbardziej tym, że porównują się do top liderów, przez co nie widzą swojego progresu, szybko się poddają, a nawet zmieniają firmę. Są też tacy, którzy narzekają na lidera mając przy tym na uwadze niespełnione oczekiwania menadżera.
Bartosz Nyga: Chcę, aby nasi Czytelnicy poznali Cię jako człowieka, a nie tylko marketingowca sieciowego. Jakie są Twoje cele osobiste związane z biznesem, rodziną oraz innymi aspektami życia?
Urszula Gumienna-Wysocka: Dużo mam marzeń do zrealizowania. Stawiam na pracę nad sobą, aby stać się jeszcze lepszą wersją samej siebie. Rozumiem co znaczy praca z ludźmi i dla ludzi. Moim celem związanym z biznesem jest to, aby w mojej strukturze było jak najwięcej awansów i żeby więcej liderów zasłużyło na firmowe auta. Chodzi mi o zrealizowanie swojej misji bycia dla ludzi. Nie chcę zdradzać tych marzeń, bo zamierzam zaskoczyć niejedną osobę z mojego środowiska. Moim długoterminowym celem jest osiągnięcie dochodu pasywnego. Na starość chcę mieć jakieś zabezpieczenie, ale również prowadzić godny i zdrowy styl życia. Mieć czas, pieniądze i zdrowie, aby realizować marzenia.
Bartosz Nyga: Bardzo dziękuję za rozmowę. Czy masz coś jeszcze do przekazania Czytelnikom Network Magazynu?
Urszula Gumienna-Wysocka: Życzę wszystkim Czytelnikom spokoju ducha i wytrwałości w działaniu o lepsze oraz zdrowsze życie. Nie zapominajcie o uśmiechu i równowadze w życiu pomiędzy pracą, rodziną i czasem dla samego siebie.
Bartosz Nyga: Jeszcze raz bardzo dziękuję za pełną inspiracji rozmowę i wszyscy życzymy Tobie kolejnych sukcesów!