Pierwszy debiut na rynku IBM PC 5150W miał w sierpniu 1981 roku. Już wcześniej urządzenia Apple II i Atari 800 sprzedawały się doskonale, ale dopiero model IBM okazał się przełomem i wyznaczył drogę rozwoju komputerów osobistych na następne 30 lat.
Maciej Badowsk
-
-
Ekrany dotykowe otaczają nas zewsząd. Popularny sposób obsługi urządzeń elektronicznych można uzyskać również korzystając ze specjalnego projektora. Dzięki niemu możliwa jest zamiana dowolnej powierzchni na ekran dotykowy.
-
Tablet koreańskiego producenta został zakazany w całej Unii Europejskiej. Dla Samsunga jest to ogromny cios, ponieważ przynajmniej na jakiś czas stracił dostęp do jednego z największych rynków zbytu. Decyzję w tej sprawie podjął niemiecki sąd.
-
Grupa PKO BP w drugim kwartale 2011 roku odnotowała 967,3 mln zł zysku netto. Tak wynika z obliczeń raportu półrocznego. Uzyskany zysk wyniósł więcej niż wcześniejsze prognozy rynku, które szacowały go na 953 mln zł.
-
Koszt dojazdu do pracy własnym samochodem jest nieporównywalnie wyższy niż komunikacją miejską. Jednak pomimo narzekań na korki, na niskie płace, na coraz wyższe ceny paliwa, ten środek transportu wybiera ponad 30% pracowników.
-
Podczas dokonywania zakupów w sieci możemy zapłacić kartą kredytową podając jej dane. Niestety nie jest to metoda stuprocentowo bezpieczna, więc cały czas szuka się nowych rozwiązań. Takim może być Netswipe, czyli technika pozwalająca używać kamerki internetowej jako czytnika karty.
-
Apple można kochać albo nienawidzić. Jednak producent elektroniki z charakterystycznym znakiem jabłuszka przegonił właśnie pod względem ilości posiadanych pieniędzy rząd Stanów Zjednoczonych.
-
Niestety dość niestabilna sytuacja gospodarcza w Polsce sprzyja wzrostowi nadgodzin w pracy. Najwięcej przybyło ich w przemyśle. Potwierdzają to dane firmy doradczej Hay Group.
-
W dzisiejszych czasach chyba nie ma rzeczy, której nie próbowano przerobić na jakiś gadżet. Tym razem wybór padł na pilota od telewizora. Jak powinien wyglądać i jakie funkcje spełniać pilot XXI wieku?
-
Pomimo faktu, że sytuacja gospodarcza USA ma się nie najlepiej, a wręcz źle, to ekskluzywne towary z centrów handlowych znikają w zastraszającym tempie. Nabywcy nic sobie nie robią nawet z tego, że za niektóre dobra trzeba zapłacić po parę tysięcy dolarów.