źródło: www.flickr.com
Koreańska firma Samsung Electronics ma dość poważny problem. Jej najnowszy produkt, czyli tablet Galaxy Tab 10.1 ma poważne trudności nie tylko z wejściem na rynek australijski, ale także na rynek całej UE. Firmie Apple udało się wygrać przed Sądem Rejonowym w Düsseldorfie wstrzymanie sprzedaży na całym terytorium Unii Europejskiej, z wyjątkiem Holandii. Powodem takiej decyzji jest naruszenie własności intelektualnej Apple’a, a dokładniej projektu iPad.
Już wcześniej koreański producent musiał wstrzymać się ze sprzedażą tabletu w Australii, gdyż Apple zarzuciła mu naruszenie dziesięciu patentów. W tej sprawie Samsung czeka na decyzję sądu. Jeśli wygra, Apple będzie musiała wypłacić odszkodowanie. Australijski oddział Samsunga zapowiedział, że Galaxy Tab 10.1 do sklepów powróci już niedługo, jednak w wersji amerykańskiej, której zakaz nie dotyczy.
Decyzja niemieckiego sądu ma rygor natychmiastowej wykonalności na terytorium Republiki Federalnej Niemiec. Z pozostałymi państwami UE może to potrwać trochę dłużej. Niemniej jednak dla Samsunga jest to bardzo bolesny cios. Przez tą decyzję traci dostęp do pół miliardowego rynku potencjalnych konsumentów. Dla Apple’a jest to z kolei szansa na powiększenie swojej przewagi. Po części zyskać mogą także inni producenci tabletów.