Dr Maszczyk: uwaga na super okazje w sieci i inwestycje z wyższą niż rynkowa stopą zwrotu

przez Maciej Maciejewski

„Mam nowy biznes!!! Najlepszy na świecie. Konkurencja się kryje. Nic nie musisz robić. Bez kupowania. U nas nie ma nawet sprzedawania. Stopa zwrotu z inwestycji 50%. Tylko wpłacasz, a zysk sam rośnie. To gwarantowane!!!” Widzisz takie reklamy w internecie? Uważaj. Idiotów nie brakuje. Cwanych, chciwych idiotów nie brakuje.

Angażowanie się w działalność inwestycyjną, która przyniesie nam znacznie wyższą stopę zwrotu niż w banku, zazwyczaj jest oszustwem – przestrzega dr Piotr Maszczyk z SGH. Ekonomista podzielił się kilkoma radami, jak nie dać się oszukać dokonując zakupów lub inwestując przez internet.

Ekonomista zwrócił uwagę na fakt, że nadal wiele osób ulega przeświadczeniu, iż ci, którzy nam chcą sprzedać coś po okazyjnej cenie, robią nam grzeczność. – To najczęściej oszuści. Kupowanie rzeczy drogich, np. telefonów, czy komputerów po niskiej cenie, albo angażowanie się w działalność inwestycyjną, która przyniesie znacznie wyższą stopę zwrotu niż w banku… zazwyczaj jest oszustwem – ostrzegł dr Maszczyk.

Ekonomista podkreśli, że nie można zapominać, iż internet pełen jest ludzi, którzy chcą nas wykorzystać, a my nie mamy możliwości tak jak w sklepie, żeby rzecz obejrzeć, dotknąć. Jesteśmy skazani najczęściej na zdjęcie lub opis biznesu. A to powinno nas skłonić do tego, by znacznie ostrożniej podchodzić do zakupów i inwestowania.

Dlatego dr Maszczyk zwrócił uwagę, że podejmując jakiekolwiek decyzje inwestycyjne lub dokonując zakupów należy pamiętać, że możemy znaleźć się w sytuacji asymetrii informacji, czyli możemy wiedzieć mniej niż druga strona transakcji.

– Co więcej, ta druga strona może naszą mniejszą wiedzę wykorzystać do tego, żebyśmy w niekorzystny sposób rozporządzili naszym mieniem. W związku z tym należy zawsze o tym pamiętać i podjąć takie działania, żeby wyrównać poziom informacji. Jeśli druga strona transakcji nie podejmie tego działania i np. nie zagwarantuje nam możliwości zwrotu środków wydanych w sklepie internetowym i nie jesteśmy w stanie zagwarantować sobie, że to co kupiliśmy będzie nam odpowiadać, to lepiej z takiej transakcji zrezygnować – wyjaśnił ekspert. (Foto: Pixabay)

Mogą Cię również zainteresować