źródło: Pixabay
„Otrzymaliśmy darowiznę w wysokości 100 000 USD od network marketingowej firmy LifeWave na fundusz pomocowy poszkodowanym przez huragan Ian. Jesteśmy bardzo wdzięczni za ich ciągłe wsparcie oraz zaufanie, jakim darzą Czerwony Krzyż w ramach świadczenia usług skierowanych bezpośrednio do ludzi znajdujących się w potrzebie” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez American Red Cross.
Potężny Huragan Ian uderzył miesiąc temu w tereny amerykańskiej Florydy. W wyniku szalejącego żywiołu śmierć poniosły co najmniej 64 osoby, a tysiące zostało rannych i bez środków do życia. Ian po raz pierwszy zszedł na ląd jako huragan czwartej kategorii, zamieniając miasteczka na wybrzeżu Florydy w obszary klęski żywiołowej. Nieco później z prędkością wiatru dochodzącą do 140 kilometrów na godzinę uderzył w Georgetown (Karolina Południowa), gdzie przyczynił się do ogromnych zniszczeń – wiele dróg, mostów i domów zostało zalanych i zablokowanych przez drzewa.
Lokalne przedsiębiorstwa energetyczne podały, że w Karolinie i Wirginii bez prądu było ok. 2 miliona osób. „Starsze domy, których konstrukcja jest mniej trwała, zostały zmyte z powierzchni ziemi przez fale” – powiedział w Ron DeSantis, gubernator Florydy.