Joanna Cybulska: Budowanie swojej sytuacji finansowej na jednym filarze to „balansowanie na krawędzi”

przez Maciej Maciejewski
2999 odsłony

W czasach COVID-19 termin „bezpieczeństwo finansowe” nabrało zupełnie innego znaczenia. Wiosenna kwarantanna narodowa dotknęła zwłaszcza osoby pracujące w obszarze usług. Moja rozmówczyni – Joanna Cybulska, manager w polskiej firmie Perfect Coll, swoją stabilizację finansową postanowiła oprzeć o dwie działalności – własny salon urody i pracę w strukturach networkowych.

Joanna Cybulska

Co w jej życiu zmienił koronawirus? Z jakich powodów zdecydowała się na alternatywne rozwiązanie służące do zarabiania pieniędzy tak, aby mieć pewne zabezpieczenie? Dlaczego jej zdaniem budowanie swojej sytuacji finansowej na jednym filarze to „balansowanie na krawędzi”? Zapraszam do przeczytania wywiadu.

Maciej Maciejewski: W jaki sposób produkty i możliwości Perfect Coll trafiły do pani salonu?

Joanna Cybulska: O tym konkretnym biznesie MLM dowiedziałam się na prezentacji hotelowej. Jestem kosmetologiem i z racji wykonywanego zawodu zainteresowałam się kosmetykami kolagenowymi, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Chciałam je wszystkie przetestować od razu i wprowadzić do swojego gabinetu. Na początku nie byłam zainteresowana biznesem, a skutecznością i naturalnym składem kosmetyków, ale do myślenia dała mi moja sytuacja finansowa. Wydawało mi się, że jest bardzo dobrze, ale okazało się, że jednak nie. Budowanie domowego budżetu tylko na jednym finansowym filarze to pomyłka i balansowanie na krawędzi. Aby spać spokojnie trzeba się zabezpieczyć, a ja tego niestety nie robiłam. Teraz jest inaczej. Jestem mądrzejsza o tę finansową wiedzę i jestem z tego powodu szczęśliwa. Poza tym, kto powiedział, że Polak nie może być mądry przed szkodą?

Maciej Maciejewski: Na co dzień prowadzi pani swój gabinet kosmetyczny i jednocześnie buduje struktury w Perfect Coll. Jak udaje się pani łączyć te dwa zajęcia?

Joanna Cybulska: To się nie udaje, to się samo łączy! Na szczęście nastały czasy, gdzie bardzo dużą wagę przywiązuje się do naturalnych kosmetyków, a Perfect Coll to symbioza nauki z naturą. Przed rozpoczęciem jakiegokolwiek zabiegu, bez względu na to czy to twarz, dłonie, stopy czy ciało, konieczny jest wywiad, podczas którego dowiaduję się, jak klient dba o skórę w domu. Czy pielęgnacja jest odpowiednio dopasowana? Czy nie szkodzi skórze?

Dzięki produktom Perfect Coll mam pewność, że istnieje symbioza miedzy pielęgnacją skóry w domu i w  salonie kosmetycznym.

Należy pamiętać, że dobrze dobrana pielęgnacja domowa to 50% wyglądu naszej skóry. Tak powstaje grono zadowolonych klientów, którzy z radością przychodzą na spotkania, przyprowadzają swoich znajomych i poszerzają wiedzę na temat kolagenu Perfect Coll, działania kosmetyków na skórze oraz suplementacji, która jest niezbędna w dbaniu o dobry i zdrowy wygląd skóry „od środka”. Oczywiście zawsze rozmawiamy również o biznesie, budowaniu pasywnego dochodu oraz swobody finansowej. Z takich spotkań wychodzą zadowoleni użytkownicy kosmetyków, jak również przyszli partnerzy.

Maciej Maciejewski: Czy mogłaby pani opisać różnice i podobieństwa między pracą w Perfect Coll, a biznesem tradycyjnym?

Joanna Cybulska: Różnica rzeczywiście istnieje. W MLM nie trzeba siedzieć w biurze osiem godzin, nie trzeba składać wniosków o urlop, brać zwolnienia w razie niedyspozycji. To większy spokój. Człowiek sam decyduje o sobie, nie musi czekać do pierwszego na wypłatę, ale co również ważne, nie należy tej pracy traktować jako hobby czy dodatek. Owszem, można ją połączyć z etatem, znam wiele osób, które skorzystały z tej możliwości – jestem jedną z nich. Jeśli ktoś ambitnie i z zaangażowaniem podejdzie do tematu, sukces murowany.

Zaangażowanie, samodyscyplina, systematyczność, sumienność, pracowitość to cechy, które prowadzą do sukcesu w marketingu sieciowym. Ta praca uczy pokory, człowiek przestaje myśleć o sobie, dba o innych, szuka lepszych od siebie i pomaga im iść na szczyt.

To nie jest praca na umowę zlecenie. Każdy pracuje na swój kawałek tortu, a jego wielkość i smak zależą tylko od nas samych. Ten biznes nie dyskryminuje nikogo. Podejmując współpracę nikt nie pyta o wykształcenie, status, niepotrzebny jest wynajem lokalu. Ale konieczna jest cierpliwość, wytrwałe dążenie do celu, podnoszenie sobie poprzeczki, nie przejmowanie się odmową, otwartość na wiedzę, rozwój własny i pomoc innym.

Maciej Maciejewski: Które pani zdaniem atrybuty marketingu sieciowym są najcenniejsze i godne polecania?

Joanna Cybulska: Duplikacja! Prekursorzy mieli dużo trudniej. Musieli iść wyboistą drogą, po błocie, kamieniach, często raniąc sobie stopy. Oni utorowali nam tę drogę i sprawdzili, który kierunek jest najlepszy, najwłaściwszy, a my teraz możemy założyć eleganckie buty i iść po sukces po gładkiej, czystej nawierzchni. Trzeba obserwować, słuchać, pytać, prosić o pomoc swoich liderów. Oni nauczą wszystkiego pod warunkiem, że człowiek będzie tego chciał.

Trzeba tylko – albo aż, zduplikować najlepszych. To łatwe, a zarazem najtrudniejsze, bo człowiek lubi iść na skróty, lubi kombinować, robić po swojemu, wymyślać własne sposoby, ale po co?

Liderzy nauczą nas wszystkiego, a przynajmniej tak to wygląda w Perfect Coll. Tu nie ma zazdrości, zawiści. Jeśli jest rywalizacja to tylko z samym sobą, z własnymi słabościami. Każdą zdobytą wiedzę trzeba wykorzystać w działaniu, obracać w czyn. Wiedza na kartce przydaje się w małym stopniu.

Maciej Maciejewski: Jak ważne są w tym biznesie pieniądze?

Joanna Cybulska: Biznes Perfect Coll to klarowność, prostota i uczciwość. Poza tym to grono wspaniałych ludzi, którzy zawsze dzielą się wiedzą, ale i przyjaźnią. Na ostatnim szkoleniu usłyszałam bardzo mądre słowa: „Jeśli codziennie wydajesz pieniądze, to powinieneś je też codziennie zarabiać”. Tego uczy mnie praca w Perfect Coll i tego mnie uczą moi liderzy.

Maciej Maciejewski: Jaki wpływ na pani działalność zawodową miała  obecna sytuacja związana z wirusem COVID-19?

Joanna Cybulska: Prowadzę salon urody. Niestety z powodu pandemii wiosną musiałam zamknąć firmę na aż trzy miesiące. Praca w Perfect Coll sprawiła, że nie odczułam skutków COVID-19. Myślę, że ta sytuacja wielu ludziom otworzyła oczy, a jeśli nie to powinna. Ludzie muszą zrozumieć, że bez budowania dochodu pasywnego, nawet coś czego nie widzimy, tak jak w przypadku tego wirusa, może nas złamać, pokonać. Warto to poważnie przemyśleć. I tutaj pojawia się kolejny powód przemawiający za pracą w Perfect Coll. Powinniśmy przełamać stereotypowe myślenie o marketingu sieciowym i uwierzyć w jego moc.

Skończyły się czasy, gdzie etat dawał pewność pracy do emerytury i stabilizację. Ludzie powinni bardziej uwierzyć w swoje możliwości, zmienić się mentalnie. Uważam, że dzięki takiej pracy ludzie byliby dużo szczęśliwsi i bogatsi.

Maciej Maciejewski: Jakie ma pani plany na przyszłość?

Joanna Cybulska: Jestem bardzo ambitną osobą, ciągle chcę odkrywać nowe, pokonywać samą siebie, stawiać sobie nowe cele. Firma Perfect Coll bardzo mi w tym pomogła i pomaga codziennie. W tym biznesie poznałam wiele osób, które są dla mnie wzorem i autorytetem. To dzięki tej pracy nauczyłam się tworzyć „mapę marzeń” i wykreślać już te, które spełniłam. Chciałabym, aby mnóstwo osób, tak jak ja, poznało i zrozumiało idee tej pracy i przekonało się o tym, że daje ona mnóstwo radości i satysfakcji. Oczywiście skłamałabym, gdybym powiedziała, że mam tylko plany związane z pracą. Mam ich całe mnóstwo. Najważniejsze jest zdrowie, szczęście i spełnienie. W Perfect Coll nauczyłam się, że marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia! Ja to właśnie robię!

Maciej Maciejewski: Dziękuję za rozmowę.

Mogą Cię również zainteresować