Wzrost sprzedaży okazał się jeszcze większy w odniesieniu do danych sprzed roku: wyniósł 4,3% w porównaniu z majem 2009 roku. Polacy ruszyli na większe zakupy pomimo, że pogoda była zdecydowanie gorsza niż przed rokiem, a aura nie sprzyjała np. grillowaniu. Wstrzymać się z zakupami musiała też spora grupa osób poszkodowanych w majowej powodzi – informuje portal TVN24.pl.
Majowe odbicie po kwietniowym spadku sprzedaży detalicznej wywołanym żałobą narodową nastraja optymistycznie. Pozwala wierzyć, że zamknięcie II kwartału 2010 roku wzrostem PKB na poziomie 3,0% może się udać.