Polska wieś, polskie konopie, polski biznes. Spotkanie firmy INNUBIO w Hrubieszowie

przez Maciej Maciejewski

Polska wieś, polskie konopie, polski biznes. Czy takie połączenie mogłoby się nie udać? Nie ma takiej możliwości! W piękny wrześniowy weekend wziąłem udział w fantastycznej wycieczce zorganizowanej przez network marketingową firmę INNUBIO. To była ogromna dawka super profesjonalnej edukacji, połączonej z wyśmienitą zabawą.

DCIM100GOPROGOPR8930.

Spółka INNUBIO zorganizowała dla swoich partnerów biznesowych świetną wycieczkę fakultatywną na swoją plantację i do przetwórni konopi siewnych (Innubio Farms & Laboratory) w okolicach Hrubieszowa na Lubelszczyźnie. Piękna, network marketingowa, zdrowotna ekspedycja. Ja to mam szczęście i fajną pracę. Jak nie góry, to las. Jak nie las, to lodowiec. Jak nie lodowiec, to rzeka. Żyć nie umierać. Alchemia Przyrody.

Cała ekipa spotkała się w zjawiskowym, historycznym miejscu, jakim jest stary Browar Sulewski w Hrubieszowie. To było nasze miejsce zakotwiczenia. Zaczęło się od krótkiego spotkania informacyjnego, w trakcie którego zarząd spółki przedstawił najnowsze osiągnięcia tego systemu MLM oraz najważniejsze plany na najbliższą przyszłość. Pochwalili się również swoimi najnowszymi produktami, m.in. kiszone buraki i kiszona kapusta z serii INNUBIO Symbiotic. Pisaliśmy już o tym w tym miejscu.

Następnie wszyscy pojechaliśmy na plantację, gdzie firma uprawia swoje niesamowite konopie siewne. Muszę przyznać, że było na czym oko zawiesić. Przez godzinę czułem się jak w niebie. Udało nam się również zwiedzić słynne laboratorium, w którym powstają znajdujące się w ofercie spółki produkty konopne. Tam niesamowitym wykładem edukacyjnym zaatakował nas jeden z firmowych specjalistów – Piotr Zaborniak. Trzeba przyznać, że człowiek ma ogromne doświadczenie, wiedzę i pasję w tym co robi, a to niezwykle trudny do ogarnięcia temat. Jeśli chcemy w jakiejkolwiek dziedzinie odnieść sukces to właśnie tak powinniśmy do niego podchodzić. Wcześniej nawet nie przypuszczałem jak skomplikowana oraz pracochłonna jest uprawa i przetwórstwo konopi. Tutaj naprawdę trzeba nietuzinkowej wiedzy i samozaparcia. Polecam wysłuchanie rozmowy, którą udało mi się nagrać podczas tej wycieczki („Piotr Zaborniak w cyklu Rozmowy o dobrym biznesie”).

– Ten wyjątkowy wyjazd pokazał, jak wiele jeszcze możemy w życiu osiągnąć i zmienić, jak bardzo możemy zadbać o naszą odporność, jak zwiększyć swoje finanse. I to wszystko ze wspaniałymi ludźmi i z firmą INNUBIO. Moja wdzięczność jest ogromna. Stawiamy na naturę i czystość, mamy pasję i wielkie serca, a to wszystko razem daje super jakość. Moc i zapach konopi czyni cuda. Super energia i niesamowity rozwój. Dziękuję za ten magiczny czas, za produkty z najwyższej półki, za ciągły rozwój, za możliwości biznesowe, za niesamowitą przygodę konopną – skomentowała Danuta Książek.

Drugiego dnia kolejne nowe, niesamowicie wartościowe i zarazem bardzo przyjemne doświadczenie. Spływ kajakowy po rzece Wieprz. Troszeczkę się bałem, bo ostatnio kajakiem pływałem 30 lat temu tylko po jeziorze, a jednak rzeka to przecież całkiem inna bajka. Ale daliśmy radę. Coś pięknego. Cudowna przyroda i jeszcze dzikie, malownicze krajobrazy. Płyniesz i podziwiasz. Katarzyna Łosik – bardzo dziękuję za super duet. Z Tobą mogę teraz płynąć do Szwecji. Daliśmy radę. Zapamiętam do końca życia.

Zwiedziliśmy również wioskę Gotów w Masłomęczu. Ich pierwotna siedziba znajdowała się prawdopodobnie na terenie Skandynawii. Według źródeł pisanych Goci mieli wywodzić się z mitycznej wyspy Skandia, skąd plemię Amalów pod wodzą króla Beriga ruszyło na trzech łodziach ku nowym ziemiom, a owa nowo stworzona ojczyzna położona naprzeciw ujścia rzeki o imieniu Viskla nazwana została – Gothiskandza (Nowa Gocja). Wydarzenia te, które miały miejsce około 70 r.n.e. były zarazem początkiem wielkiej, kilkusetletniej wędrówki ludu gockiego przez tereny całej Europy. Pod koniec II w.n.e. Goci wyruszyli na południowy-wschód, docierając m.in. do Kotliny Hrubieszowskiej. Wspaniałe, profesjonalnie przygotowane miejsce, gdzie można pozyskać mnóstwo inspirującej wiedzy historycznej. Polecam na wycieczki rodzinne i szkolne.

Późnym wieczorem udaliśmy się na firmowe ognisko, gdzie przy konsumpcji produktów od INNUBIO, pysznej strawie i wyśmienitym napitku pochodzenia miejscowego, odbywały się wielogodzinne, oczywiście zdrowotno-biznesowe pogadanki. To był niezwykle udany wyjazd. Po wielomiesięcznym zakazie organizowania tego typu grupowych spotkań, każdy w branży DS/MLM będzie z pewnością teraz nieco inaczej przeżywał i pielęgnował tak cenne doznania. Mocniej i dłużej. Dziękuję za zaproszenie.

Mogą Cię również zainteresować