Poczta Polska chce w przyszłym roku zmienić logo. I tak zamiast trąbki na niebieskim tle ma być na czerwonym. Jak podaje „Gazeta Wyborcza” poczta chce również zmienić urzędy i być bliżej ludzi. Teraz na poczcie mamy szybki a po zmianach ma ich nie być.
Same nowe mundury mają kosztować prawie 35 milionów złotych. Inne zmiany w urzędach to 400 milionów zł, do tego trzeba pomalować 4,5 tysiąca samochodów i 50 tysięcy skrzynek
Poczta się broni, że zrobi to niskokosztowo i powoli, bo przez lata. Wpierw odnowi najbardziej prestiżowe placówki, jak się skończy stary papier firmowy, zamówi nowy itd.
Nie można zadać sobie pytania: po co? Poczta ledwo zipie i ma potężne straty. W ciągu dwóch lat miała ich ok. 400 mln. W dodatku konkurencja zabiera jej klientów swoimi lepszymi usługami. Czy nie lepiej byłoby po prostu poprawić jakość swoich usług? Bo z tym jak jest, każdy widzi.