Czeka nas podwyżka podatków?

Do kasy państwa trafia coraz mniej pieniędzy z PIT, CIT i VAT. To efekt m.in. psucia systemu fiskalnego przez lobbystów. Od kilku lat politycy przestali się interesować podatkami jako tematem mało wdzięcznym, niewygodnym, a przeważający głos mają lobbyści – czytamy w „Polska The Times”.


„Lobbyści referują na komisjach sejmowych ustawy, w różnych przebraniach ekspertów wpływają na posłów, żerując na ich niewiedzy. Po aferze hazardowej nie sposób temu twierdzeniu zaprzeczyć.” – powiedział dla „Polska The Times” prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

Do skarbu państwa każdego roku wpływa coraz mniej dochodów z podatków, np. wpływy z tytułu podatku dochodowego CIT w 2009 r. spadły o 11%, z podatku PIT o 7,7%, z VAT o 2,5%. I to wszystko pomimo tego, że ponoć Polska jest „zieloną wyspą”, a PKB rośnie.

„Nie mam złudzeń: po wyborach, niezależnie od tego, kto je wygra, rząd będzie zmuszony podnieść podatki, aby uniknąć podobnego scenariusza jak w Grecji. Jeszcze w tym roku najbardziej realna jest moim zdaniem podwyżka akcyzy. Przede wszystkim na papierosy, paliwa, energię elektryczną.” – dodał Modzelewski.

Mogą Cię również zainteresować