LIVEGOOD na terenie Polski to było cholernie mocne wejście. Sakramencko mocne wejście amerykańskiej, network marketingowej firmy na polski rynek. Od pierwszego dnia swoich działań promocyjno-reklamowych, współpracownicy tego przedsięwzięcia zwrócili na siebie naszą szczególną uwagę. Napisaliśmy o tym m.in. w artykule:
Niestety, nie pomogło. Ludzie dalej rekrutują do LIVEGOOD naiwniaków za pomocą skrzętnie opracowanych i publikowanych w social mediach reklam, których treści przyprawiają każdego z inteligencją powyżej 10 IQ o wymioty. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz? Wygrywa głupota, albo chciwość i pazerność. Dezinformujące i wprowadzające w błąd hasła reklamowe na razie górują nad inteligencją, rozwagą, kompetencją i profesjonalizmem.
Sprawa ma kilka wymiarów. Po pierwsze pal licho samą firmę, jej renomę, markę i wizerunek – sama jest sobie winna, skoro nie potrafi zrobić z tym porządku, ale po drugie, tego typu działania szkodzą również innym, dobrym projektom MLM – psują prestiż, markę i wizerunek całej branży sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego. I w końcu po trzecie znów mogą wywołać lawinę nieprzychylnych dla sektora publikacji w różnego typu mediach.
Jak zatem działać, aby nie budzić tego typu kontrowersji? Wszystko wyjaśniliśmy w tej dyskusji. Na ten moment live obejrzało 3254 osoby. Jeśli nie ma Cię wśród nich, koniecznie musisz to nadrobić. Naszymi gośćmi byli: Karolina Łappo-Rzeplińska, Marek Staszko i Konrad Makarewicz. Rozmowa znajduje się w tym miejscu:
„Rzetelność jako fundament trwałego biznesu”.