Pandemia? Jaka pandemia? Czas, ludzie i pieniądze. Gdzie tak jeszcze jest?

przez Maciej Maciejewski

Do jednej ręki biorę dzisiaj rano pyszną kawę, a drugą wertuję strony znanej gazety. Czytam: „Obostrzenia związane z pandemią COVID-19 dotykają wszystkich, ale w sposób szczególny tych, którzy wyjeżdżają za granicę w celach zarobkowych. Jakby tego było mało, polskie prawo podatkowe już wkrótce stanie się dla nich wyjątkowo niekorzystne”. Co znowu? – myślę.

Tomasz Lissowski

Czytam dalej: „Sytuacja związana z rozwojem pandemii koronawirusa jest bardzo dynamiczna. Codziennie dowiadujemy się o tym, że kolejne państwa wprowadzają nowe restrykcje, a nawet całkowity lockdown. Jak trwająca niemal od początku roku sytuacja wpłynęła na rynek ofert pracy dla Polaków w Polsce i za granicą? To dwa różne tematy. Na sytuację w Polsce wpływa bezpośrednio sytuacja finansowa firm, których często nie stać na utrzymanie obecnych pracowników, nie mówiąc o pozyskiwaniu nowych. Praca za granicą, w bogatszych państwach, obarczona jest z kolei komplikacjami spowodowanymi obostrzeniami związanymi z pandemią. Wiele osób znalazło się więc w szczególnie trudnej sytuacji. W Polsce stały się ofiarami rosnącego bezrobocia. W normalnych warunkach ratunkiem mógłby być dla nich wyjazd za granicę, ale z powodu obostrzeń wyjazdy są utrudnione. Nie bez znaczenia jest kwestia zapłaty podatku, bowiem od nowego roku będą obowiązywać bardzo niekorzystne przepisy dotyczące osób pracujących za granicą.” Zamykam gazetę. Dopijam kawę. Myślę… Jakie to szczęście, że ktoś mi kiedyś pokazał, gdzieś… Najlepszą, alternatywną metodę do zarabiania pieniędzy.

Za co kocham network marketing? Za co kocham biznes online? Za czas, o którym to ja decyduję, a nie jakiś pieprzony wirus. Za czas, o którym to ja decyduję, a nie jakiś mój szef. Bo to czas jest najcenniejszy i jak to zrozumiesz to zrobisz wszystko, aby mieć go dla siebie i swoich bliskich jak najwięcej.

Ale to nie wszystko. Ten system kocham za ludzi, którzy sprawiają, że się uśmiecham każdego dnia. Wiadomo… Z ludźmi jest różnie. Raz wzdłuż, a innym razem podłużnie. Ale network marketing przyciąga ludzi pozytywnych, skoncentrowanych na rozwoju i sukcesie. A ja chcę się rozwijać i pragnę sukcesu. To środowisko nakręca mnie do działania i aktywności, dlatego lubię przebywać w towarzystwie właśnie takich osób. Spotkania i rozmowy z nimi to dla mnie święto i czas, na który czekam, a po nich nie chce mie się wracać z powrotem.

Są jeszcze pieniądze. A pieniądze każdy gdzieś zarabiać musi. Ja zarabiam gdziekolwiek jestem. Pieniądze są ważne, bo tak skonstruowany jest ten świat. Na początku pieniądze nakręcają do działania, bo potrafią odmienić życie, ale potem i tak są dodatkiem do tego, co daje network marketing. Gdzie tak jest???

Takich rzeczy nie znajdziesz w pracy dla kogoś i to jest powód, dlaczego kilka lat temu zwolniłem się z roboty na etacie. To było trudne doświadczenie, bo się bałem. Bałem się jeszcze pracując w UK, że w piątek nie będzie wypłaty. To dziwne uczucie. Naprawdę! Ale odważyłem się zwolnić i nie żałuję. Bo opłaciło się jak cholera. Było warto, tak po prostu.

Zero wymówek, zero napinki. Po prostu byłem w miejscu, w którym było mi niewygodnie i miałem dość. Tylko tyle lub aż tyle. Ty też możesz być w miejscu, o którym marzysz, ale musisz podjąć decyzję i działać. Warto.

Bo to co robię, Ty robisz, powinno sprawiać Ci radość, satysfakcję i powinno nas rozwijać. Nie cofać. Teraz jestem w miejscu, gdzie to mam, a nigdzie wcześniej tego nie doświadczyłem. Polecam każdemu, by doświadczał, bo warto. Bo człowiek czuje, że żyje. Ja mogłem, więc Ty tym bardziej dasz radę!

Wiem. MLM jest dla wszystkich, ale nie dla każdego. Jest prosty, ale nie jest łatwy. I jak się to zrozumie oraz zaangażuje, to dzieją się fajne rzeczy. Dlatego tych fajnych rzeczy, doświadczeń i ekscytacji życzę każdemu. Wystarczy wizja tego, co się chce osiągnąć, jak się chce to zrobić i jak się będziemy czuć, kiedy to zrobimy. To sprawi, że będziesz nie do zatrzymania. Uściski. Tomek.

Mogą Cię również zainteresować