Polacy wolą ryzyko niż bezpieczeństwo. Dlatego upatrują swoją przyszłość we własnej firmie i samorozwoju zamiast w dużej korporacji – wynika z Eurobarometru „Przedsiębiorczość w Europie i poza nią”.
Firma
-
-
Za nami już kilkanaście spotkań Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2010. Jeszcze na dobre się nie rozpoczęły, a już pracodawcy zaczynają narzekać. Dlaczego? Przez kolejny miesiąc, pracownicy będą starać się skracać nadgodziny, by móc zobaczyć mecz…
-
W najbliższym czasie mogą pojawić się zmiany u głównych w Polsce operatorów komórkowych. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” P4 może znaleźć się w rękach Telekomunikacji Polskiej albo Zygmunta Solorza-Żaka. Polkomtel zostanie przejęty przez zagranicznego gracza.
-
Gaz łupkowy stał się magnezem przyciągającym do Polski inwestorów. Świetny interes do zrobienia na jego wydobyciu zwietrzyło wiele firm polskich i zagranicznych. Jest tylko jeden haczyk – nie wiadomo, czy taki gaz jest w Polsce obecny.
-
O tym, jak ciężki jest los przedsiębiorcy w Polsce, wiadomo nie od dziś. Właściciele firm, jak i rządzący wiedzą o trudnościach w prowadzeniu biznesu. Pomoc w poprawie sytuacji mikro, małych i średnich przedsiębiorstw deklaruje Ministerstwo Gospodarki. Tylko skąd my to znamy?
-
Sprzedawcy nie będą musieli obniżać ceny towaru wadliwego bądź uszkodzonego. Jak poinformowało we wtorek Centrum Informacyjne Rządu, zmianę taką przewiduje przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy o cenach oraz ustawy o kontroli skarbowej.
-
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości chce pomóc firmom, które dostały unijne dotacje, ale ze względu na powódź będą miały problem z dokończeniem inwestycji. Jak podaje „Gazeta Prawna” kwota w tej sprawie może wynieść nawet powyżej 25 mld złotych.
-
Na 2,6 biliona euro szacuje się pożyczki zaciągnięte przez instytucje publiczne i prywatne z Grecji, Hiszpanii i Portugalii, czyli z krajów, które dotknęła druga fala kryzysu. Problemem jest to, że nie wiadomo, kto jest pożyczkodawcą i czyje pieniądze są zagrożone – pisze „New York Times”
-
Czarne chmury zbierają się nad wspólną europejską walutą. W sondzie przeprowadzonej przez „Sunday Telegraph” najwybitniejsi ekonomiści świata przepowiadają rychły koniec euro. A jego upadek podobno poprzedzi prawdziwe trzęsienie ziemi.
-
Anglia to dziwny kraj nie tylko ze względu na intensywniejsze niż gdzie indziej opady deszczu i gęste mgły. Na całym świecie panuje pogląd, że ładniejsi mają w życiu lepiej. Ale nie na wyspach. Tam, za bycie atrakcyjnym, można być nawet zwolnionym z pracy.