Po wielkiej powodzi w 2001 r. Agencja wydała na odbudowę infrastruktury ok. 25 mln euro. Środki, które w tym roku będzie miała w swojej dyspozycji, mogą pochodzić z unijnego Funduszu Solidarności. Dysponuje on miliardem euro na usuwanie skutków katastrof naturalnych. Polska przygotowuje się do wystąpienia o blisko 100 mln euro z tego właśnie funduszu.
Podpisując umowę o dostępie do unijnych pieniędzy, firmy zobowiązują się do zakończenia w określonym czasie inwestycji oraz do utrzymania ich przez okres od 3 do 5 lat. Jeśli nie są w stanie tego zrobić, powinny zwrócić otrzymane środki. PARP chce uniknąć sytuacji, w której na skutek powodzi przedsiębiorcy będą rezygnowali z dotacji. Wreszcie jakiś dobry pomysł.