Telekuku

przez (Źródło: rzecznik prasowy UOKiK)

Telefon i internet to podstawowe narzędzia pracy w MLM. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził warunki, na jakich operatorzy telefonii stacjonarnej zawierają umowy z abonentami.

Z tego względu UOKiK skontrolował dziewięciu przedsiębiorców świadczących usługi telefonii stacjonarnej, dostępu do internetu oraz telewizji kablowej. Przeanalizowano cenniki, regulaminy i warunki oferowane przez największych operatorów: UPC, Dialog, Toya, Aster, Tele2, Netia, Vectra, Multimedia oraz GTS Energis. Wszyscy przedsiębiorcy stosowali wzorce umowne budzące wątpliwości urzędu.

Podpisując umowę z operatorem telekomunikacyjnym najczęściej decydujemy się na kontrakt kilkunastomiesięczny. Większość umów o usługę dostępu do internetu, telefonii czy telewizji zawiera postanowienia o automatycznym przedłużaniu umowy na czas nieoznaczony. Postanowienia te są zgodne z prawem i nie budzą zastrzeżeń urzędu. Podczas kontroli UOKiK zakwestionował jednak utrudnianie rezygnacji konsumentom z automatycznego przedłużania umowy. Wątpliwości budzą umowy, które nie przewidują możliwości złożenia oświadczenia o nieprzedłużaniu umowy lub nie precyzują, na jakich warunkach dochodzi do jej automatycznego przedłużenia. Zdaniem urzędu automatyczne przedłużenie możliwe jest jedynie na warunkach aktualnie obowiązujących – po wcześniejszym dostarczeniu ich konsumentowi.

Badając umowy prezes UOKiK zwróciła również uwagę na warunki, które mogą istotnie finansowo obciążać konsumentów. Wątpliwości budzą praktyki polegające na różnicowaniu wysokości opłaty pobieranej za zmianę taryfy w zależności od posiadanego abonamentu (zmiana na taryfę o niższym abonamencie – 122 zł, o wyższym – bezpłatnie). Według prezes UOKiK pobierana opłata ma charakter jednorazowy, dotyczy zapłaty za dokonanie tej samej czynności – zmiany taryfy i nie powinna rekompensować operatorowi utraconych korzyści, jakie osiągnąłby gdyby abonent nadal korzystał z wyższego abonamentu.
Prezes urzędu zakwestionowała także postanowienia, w których operatorzy zastrzegali sobie prawo do dodatkowych opłat za ponowną aktywację lub włączenie usług po ich uprzednim zawieszeniu lub wyłączeniu. W przypadku, gdy abonent nie opłaca terminowo rachunków, operator może żądać zapłaty odsetek za czas opóźnienia. Jednak naliczanie dodatkowo opłat – w tym za ponowną aktywację – zdaniem urzędu jest przerzucaniem kosztów przedsiębiorców na konsumentów i jest niezgodne z prawem.

W toku kontroli zakwestionowane zostało także ograniczanie przez operatorów odpowiedzialności w przypadku wystąpienia przerw w świadczeniu usługi. Kontrola wykazała unikanie odpowiedzialności głównie w związku z przerwami trwającymi średnio 36 lub 48 godzin – zdaniem urzędu takie działanie operatorów jest uciążliwe dla klientów, ponadto niezgodne z prawem. Abonentom przysługuje obniżenie opłat w związku z każdą przerwą w świadczeniu usługi. Powinno być adekwatne do poniesionych strat.

Przeciwko czterem operatorom: Dialog, Toya, Aster i Tele2, którzy nie zastosowali się do zaleceń UOKiK, wszczęte zostały postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Ponadto w stosunku do dwóch operatorów – Aster, Toya – skierowane zostały pozwy do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Urząd przypomina, że w przypadku spornej sytuacji z przedsiębiorcą lub wątpliwości związanych z zawarciem umowy możemy liczyć na pomoc Stowarzyszenia Konsumentów Polskich, które udziela porad pod bezpłatnym numerem telefonu 0 800 800 008 w dni powszednie od 9.00 do 17.00.  Infolinia konsumencka, finansowana przez UOKiK działa od 2006 roku. W ciągu dwóch lat działalności z porad skorzystało ponad 70 tysięcy osób. Ponad połowa dotyczyła terminów zgłaszania reklamacji i obowiązków sprzedawcy.

(Źródło: rzecznik prasowy UOKiK)

Mogą Cię również zainteresować