Wykorzystywanie internetu w pracy

przez Piotr Hoffmann

Polski psycholog z UJ Karol Wolski pod patronatem PBI przeprowadził Ogólnopolskie Badania Pracowników „Internet w Pracy”. Do jakich wniosków go to doprowadziło? Jaki obraz pracownika nam się z nich wyłania?


Pod względem wykorzystywania sieci w pracy niewiele różnimy się od naszych kolegów zachodnich. Internet w pracy w celach prywatnych wykorzystujemy kolejno do: sprawdzania poczty, przeglądania stron www, korzystania z bankowości elektronicznej, korzystania z serwisów społecznościowych. Z internetu najczęściej korzystają ludzie młodzi. Istnieje zależność związana z tym, jak od strony moralnej pracownicy oceniają wykorzystywanie czasu pracy na prywatne korzystanie z sieci – ci, którzy nie widzą w tym nic złego, korzystają z internetu prywatnie chętniej. Najbardziej niepokojącym obszarem, który udało się zaobserwować w badaniu, jest brak w Polsce informacji o tym, w jaki sposób pracownik może korzystać z internetu do celów prywatnych. W większości firm, z których pochodzili badani, nie ma ustaleń co do sposobu korzystania z sieci. Zaledwie 23% pracowników zadeklarowało, że w ich firmie istnieją przepisy określające jasno, w jaki sposób pracownik może korzystać z internetu w czasie pracy. Nawet, jeśli nie ma jednak określonych, jasnych przepisów, pracownicy i tak wiedzą czy korzystanie przez nich z sieci w celach prywatnych jest przez szefa dopuszczalne czy też nie. Z badań wynika, że 50% pracowników ma przyzwolenie na korzystanie z sieci prywatnie. 1/3 może korzystać z internetu w wyjątkowych sytuacjach a co piąty ma całkowity zakaz korzystania. Pozostaje zatem pytanie, na ile owa połowa, która ma przyzwolenie może siedzieć na FB czy stronach www. Ciekawe spostrzeżenia dotyczą też porównania częstotliwości korzystania z internetu do poczucia zadowolenia z zarobków, pracy oraz nudzenia się w robocie. Znacznie częściej z internetu korzystają ci pracownicy, którzy się w pracy nudzą. Ci, którzy częściej korzystają są też bardziej zadowoleni z otrzymywanego wynagrodzenia niż osoby rzadko korzystające z internetu. Uważają też, że ich wynagrodzenie jest adekwatne do wysiłku wkładanego w pracę częściej, niż korzystający rzadziej.

Mogą Cię również zainteresować