W jakim stopniu rekomendacje, plotki i inne informacje przekazywane nieformalnymi kanałami przekonują nas do zakupu produktu lub usługi? Dlaczego o jednych ofertach, firmach i konsultantach rozmawia się chętnie, a o innych nie? Czego możemy się dowiedzieć z internetu i w jakim stopniu możemy ufać takim przekazom? Łatwiej znajdziemy odpowiedzi na te pytania, jeśli poznamy dynamicznie rozwijającą się gałąź reklamy – buzz marketing.
Buzz marketing (marketing szeptany) to forma promocji, bazująca na przekazie ustnym – plotce (ang. word of mouth). Plotkowanie jest czynnością przyjemną samą w sobie, nieformalną rozmową, wymianą informacji, które zazwyczaj mają poparcie w faktach. Nikomu przecież nie zależy na szerzeniu absurdów i stwarzaniu sobie w ten sposób statusu osoby niewiarygodnej. Plotkowanie ma najczęściej charakter oceniający, lecz należy je odróżnić od szkodzących innym pogłosek, czy pomówień (więcej o plotkach i pogłoskach w: Paweł Fortuna – „Nieformalny kanał przepływu informacji – o plotkowaniu i szerzeniu pogłosek”).
Sieć drugiej generacji
Celem buzz marketingu jest stymulowanie rozmów i plotek o produktach, usługach czy marce. Plotka rozprzestrzenia się w każdym środowisku, ale medium, które wydaje się być wprost stworzone dla rozwoju buzz marketingu jest internet. Jego demokratyczność, ogólnodostępność i klimat swobody, sprzyja nieskrępowanej wymianie myśli i opinii. Tworzenie zawartości dzisiejszej sieci jest już nie tylko domeną instytucji, czy nawet wybranych jednostek, ale staje się udziałem wszystkich jej użytkowników (zarówno klientów, jak i oferentów) – zjawisko to zostało określone przez O’Reilly Media jako Web 2.0 (sieć drugiej generacji). Problemem pozostaje oczywiście ocena wiarygodności zamieszczanych w internecie informacji. Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, że niewinnie wyglądające komentarze, ciekawe strony i linki mogą być narzędziem manipulacji – skutecznym, ponieważ pozbawionym etykietki „reklama”. Techniki wywierania wpływu są przemyślne i mogą budzić podziw dla specjalistów buzz marketingu. Poniżej kilka interesujących przykładów: