źródło: www.sxc.hu
Sharon Lemon z SOCA powiedziała, że jest to „operacja na dużą skalę” prowadzona nowoczesnymi metodami. Ponadto twierdzi, że znane są przypadki, w których gangi zatrudniły od 300 do 400 osób i uruchomiły call centres do namierzania klientów. Gangi podszywające się pod firmy z branży IT rozsyłają też spam, oferujący fałszywe oprogramowania z zabezpieczeniem antywirusowym.
Blisko 50% internautów spotkało się z ostrzeżeniem wyświetlanym na monitorze, że jego komputer został zainfekowany wraz z linkiem do portalu, na którym może kupić i załadować odpowiednie oprogramowanie, które pomoże uporać się z problemem. Z chwilą, gdy domniemane oprogramowanie antywirusowe znajdzie się w komputerze, przechwytuje dane osobowe takie jak login i hasło dostępu do internetowego konta bankowego. Dane te w zestawieniu z danymi karty debetowej podawanymi przy zakupie oprogramowania antywirusowego umożliwiają oszustom ogołocenie bankowego konta. Z badań wynika, iż co czwarty dorosły użytkownik internetu w Wielkiej Brytanii otrzymał ofertę od nieznanej sobie firmy lub osoby gotowej sprawdzić, czy jego komputer nie ma wirusów.