źródło: www.flickr.com
Tak wskazują wyniki badania satysfakcji pracowników Work Express, agencji pracy tymczasowej, która „przepytała” już ponad 2 tys. zatrudnionych. Badania satysfakcji pracowników z każdym rokiem znajdują coraz więcej zwolenników wśród szefów polskich firm i korporacji. Niestety, opinie pracowników, jeśli w ogóle traktowane są poważnie, to przeważnie tych zatrudnionych na stałe. Tymczasem, jak przekonują wyniki badań zrealizowanych przez Work Express, opinie pracowników czasowych są równie cenne, jeśli nie cenniejsze.
– Polacy w pracy szukają nie tylko atrakcyjnych zarobków. Kobiety, zwracają uwagę na warunki pracy panujące w zakładzie. Ważne są dla nich warunki sanitarne, odpowiednie stroje robocze, szatnie, prozaiczne mydło w toaletach oraz miejsca, w których spędzają przerwy i jedzą posiłki, ale też relacje ze współpracownikami. Generalnie, zgłaszają znacznie więcej uwag. Dla mężczyzn z kolei najważniejsze są płace i długość czasu trwania umowy, natomiast nie mają większych trudności ze znalezieniem porozumienia ze współpracownikami – mówi Aleksandra Nyga, odpowiedzialna za realizację badań satysfakcji pracowników w Work Express.
Cicha dyskryminacja w szeregach
Każdy pracownik chce być sprawiedliwe traktowany. Nie powinny więc dziwić sytuacje, w których pracownicy czasowi domagają się równego traktowania w porównaniu z kolegami zatrudnionymi na stałe. Problemem w tej sytuacji nie są relacje pomiędzy współpracownikami, których pracodawcą jest agencja, ale pomiędzy „agencyjnymi” a „etatowymi”. Niestety, w niemal każdym badaniu, jakie od trzech lat realizuje Work Express, pracownicy czasowi deklarują poczucie nierównego traktowania w pracy. Ich zdaniem, przejawia się ono w delegowaniu do prac, których odmówili stali pracownicy, kierowania pracowników młodych lub nowych do gorszych obowiązków oraz nierównej liczby przydzielanych zadań. Ankietowani uskarżali się na lekceważące traktowanie tylko ze względu na formę zatrudnienia. Sygnały o dyskryminacji, przekazywane bezpośrednio przez pracowników tymczasowych, najczęściej nie są uwzględniane. Dopiero profesjonalne zebranie ich i przekazanie pracodawcy w formie oficjalnego raportu, skłania go do wdrożenia zmian. Klienci agencji widzą zarówno doraźne korzyści z zatrudniania pracowników tymczasowych jak również chętnie zatrudniają sprawdzone w ten sposób osoby. Żaden z nich nie ma ochoty na utratę wartościowych pracowników np. przez niewłaściwe zachowania „swoich” kierowników. W tym między innymi tkwi siła realizowanych badań, co też doceniają klienci agencji. – Dzięki badaniom satysfakcji pracownika kilkakrotnie „diagnozowaliśmy choroby”, które rozwijały się w firmach od dłuższego czasu. Nasze badania pozwalały pracodawcom na szybką poprawę sytuacji i kilka razy otrzymywaliśmy od klientów podziękowania za „otworzenie oczu” – mówi Artur Ragan, rzecznik Work Express.
U brudasa nie pracuję
Dlaczego opinie pracowników tymczasowych są bardziej szczere? Stały pracownik, w obawie przed utratą pracy, najczęściej zachowa je tylko dla siebie. Szczególnie, jeśli w okolicy zamieszkania pracy nie ma, a konkurencja jest duża. Pracownicy tymczasowi nie są związani z firmą na stałe. Jeśli nie mogą zaakceptować warunków pracy, mogą postulować w swojej agencji przeniesienie do innego pracodawcy, a swoje zdanie wyrazić podczas badania telefonicznego. Informacje, które przekazują, z zachowaniem anonimowości respondentów, w formie zbiorczego raportu, trafiają do pracodawcy użytkownika. Ten nierzadko uzyskuje dopiero wtedy pełny obraz tego, co dzieje się na terenie zakładu. Skrajnym przykładem była sytuacja, która miała miejsce w jednym z zakładów produkujących żywność, w którym w drugim roku współpracy zaczęła wzrastać liczba rezygnacji z pracy. Dzięki badaniom „exit interview”, centrala firmy dowiedziała się, że w firmie dysponującej międzynarodowymi certyfikatami jakości, mocno zaniedbano podstawowe wymagania sanitarne.
– Pracownicy, gdy już się otworzyli w rozmowach z nami, podawali konkretne przykłady. O ile na początku współpracy standardy były zachowywane, to z czasem było coraz gorzej. Od coraz częstszego braku czystości toalet przy miejscu pracy, po wymianę między pracownikami czepków ochronnych na włosy i ubrań roboczych. W raporcie po badaniu zawarliśmy wiele uwag, które błyskawicznie zostały przekazane do klienta, a w konsekwencji – wobec braku poprawy sytuacji – wpłynęły na decyzję o zakończeniu z nim współpracy. Zdanie i opinia naszych pracowników jest dla nas równie ważna, jak dzielenie się wiedzą z partnerami biznesowymi, toteż w tej sytuacji nie mogło stać się inaczej – mówi Magdalena Topolewska, rzecznik pracownika w Work Express.
Przerwa na posiłek, to nie czas spacerów!
Dzięki badaniom satysfakcji udaje się też rozwiązać pozornie nieistotne, ale znaczące dla funkcjonowania firmy problemy. Wysokość zarobków z reguły jest decydującym czynnikiem, zwłaszcza gdy mamy do wyboru dwóch pracodawców zlokalizowanych w tym samym miejscu. Jednak sytuacja, w której z firmy oferujących wynagrodzenie o 33% wyższe niż u sąsiada-konkurenta, pracownicy masowo migrują „za płot”, wymaga sprawdzenia. Badania satysfakcji pracowników realizowane przez Work Express dla jednego ze swoich klientów wykazały, że przyczyną była zbyt duża odległość zaplecza socjalnego od stanowiska pracy. Punktem spornym okazały się przerwy na posiłki, których większą część pochłaniała wędrówka do miejsca, w którym można zjeść śniadanie. W efekcie sondażu wśród pracowników, Work Express zaproponował proste, ale skuteczne rozwiązanie. Reorganizacja magazynu i przeniesienie strefy copackigu w bezpośrednie sąsiedztwo zaplecza socjalnego, zdecydowanie poprawiło sytuację i finanse. Zarówno pracowników, jak i pracodawcy.
Badanie satysfakcji nie dla wszystkich
Prowadzenie sondaży wśród pracowników na temat ich zadowolenia z pracy ma sens tylko wówczas, gdy firma liczy się z ich zdaniem. Ankietowani mają poczucie, że są traktowani równie poważnie jak stali pracownicy, że pomimo braku stałej umowy mają wpływ na to, co się dzieje w firmie, zwłaszcza wtedy, gdy w wyniku ankiety wprowadzane są postulowane przez nich zmiany. W wyniku badania satysfakcji, korzyści z wzajemnego zaufania i szczerości zyskują dwie strony – zarówno pracodawca otrzymujący wartościowy sygnał zwrotny, jak i pracownik, który może – w warunkach poufności – ujawnić, co go „męczy”. Dzięki dotychczasowym badaniom, pracownicy Work Express, mogą np. częściej spotykać się osobiście z koordynatorami agencji w zakładzie pracodawcy, a dzięki pierwszym badaniom stworzono przewodnik dla pracownika tymczasowego, zawierający informacje m.in. na temat jego praw i obowiązków w zakładzie pracy. Informator jest od trzech lat dystrybuowany wśród pracowników tymczasowych w tysiącach egzemplarzy.