Mądrzy ludzie poszukują drogi rozwoju. Część trzecia: Mechanizmy obronne w sytuacjach stresu

przez Anna Barbara Serwecińska
1096 odsłony

Wszyscy znamy ludzi, którzy codziennie na coś narzekają. Dla sportu krytykują niewygodne krzesło, gabaryty i osiągnięcia na drodze samochodu, zbyt małą ilość czasu w pracy na zadania, nieosiągalną premię, a może zbyt częste wizyty przełożonego? Wg naukowców człowiek, który wiele mówi, boleśnie odczuwa i przeżywa swoją samotność. Wówczas mówienie staje się nałogiem…

źródło: Flickr.comźródło: Flickr.com

(Poprzednie części cyklu „Mądrzy ludzie poszukują drogi rozwoju” można przeczytać tutaj oraz w tym miejscu).

Tak długo jak człowiek mówi wie, że istnieje, że nie jest nikim, że ma przeszłość. Mówiąc, potwierdza siebie. Potrzebuje jednak, aby zawsze ktoś go wysłuchał. Gdyby próbował mówić jedynie do siebie, mógłby zwariować. Zatem, osoba która mówi wytwarza iluzję dialogu, gdy w rzeczywistości ma miejsce monolog…

Każdy z nas w ciągu życia uczy się strategii radzenia sobie ze stresem, tak jak innych form zachowania. Ludzkie zachowanie w sytuacji stresowej może polegać na koncentrowaniu uwagi na stresorze lub własnej reakcji, czyli na poszukiwaniu, gromadzeniu, przetwarzaniu i wykorzystywaniu informacji dotyczących stresu. Postawa ta i składające się na nią strategie można określić jako konfrontacyjne (bezpośrednie zmierzenie się z sytuacją stresową).

Z drugiej strony każdy z nas może pomijać, odrzucać, wypierać i zaprzeczać informacjom o wydarzeniu stresowym, chronić się w „bezstresowe” formy aktywności. Jest to postawa unikowa. Konfrontacja może ograniczać się do uzyskania informacji lub wyrażać się w działaniu, zaś unikanie może polegać na celowym zajmowaniu się czymś innym, odwracaniu uwagi od wydarzenia stresowego lub ignorowaniu informacji, czy też nadaniu jej małego znaczenia poprzez odpowiednią interpretację.

Obrona przed stresem wiąże się z rezygnacją z celów, które człowiek stawiał przed sobą w okresie przedstresowym. Zmianie ulegają procesy motywacyjne, a do głosu dochodzą mechanizmy obronne. Te ostatnie z jednej strony zmniejszają zagrożenie osobiste jednostki, a z drugiej podwyższają poczucie własnej wartości.

Najczęstsze mechanizmy obronne to:

  • Racjonalizacja – szukanie rozumowych racji dla pewnych zachowań, to dobudowywanie ideologii dla niektórych swoich zachowań np. spóźniamy się na spotkanie i mówimy, że były korki, w których utknęliśmy. Albo kłamiemy i oszukujemy przełożonego tłumacząc sobie, że wszyscy tak czynią.
  • Projekcja – przypisywanie innym ludziom cech, których jednostka nie akceptuje u siebie np. pracownik nie dopuszcza do siebie myśli o możliwości zwolnień grupowych, o których mówi się w firmie. Czuje się dzięki temu lepiej (zmniejszenie frustracji), ale będzie kompletnie nieprzygotowany, jeśli zwolnienia nastąpią (zniekształcenie rzeczywistości).
  • Reakcja upozorowana – okazywanie reakcji przeciwnych w stosunku do rzeczywistych postaw wobec danej osoby, np.: człowiek, którego właśnie zwolnił szef ma potrzebę powiedzenia szczerej prawdy, obrażenia znienawidzonej osoby. Wywołuje to jednak lęk i sprzeciw, które nie pozwalają na okazanie wrogości („dobry człowiek nie zna uczucia nienawiści”), więc zwolniony pracownik broni się za pomocą pozorowanych reakcji (np.: przez okazanie przesadnej uprzejmości i uniżoności). 
  • Dysocjacja – uczucia zostają odseparowane od myśli i działań, np. pracownik ma zostać zwolniony. Zaczyna go boleć ręka. Kiedy znajdzie nową pracę, ręka przestaje boleć.
  • Substytucja – zastępowanie nieosiągalnych celów celami łatwiejszymi, zmiana obiektu, na który skierowany jest popęd. Przykład – zatrudniony bojący się szefa angażuje się w kontakty ze wszystkimi kolegami i koleżankami, traktując ich jak ambasadorów w sprawach, którymi się zajmuje.
  • Regresja – cofanie się w działaniu do bardziej pierwotnych form zachowania, swoistych dla wcześniejszych okresów rozwojowych. Podczas regresji człowiek czasem przypomina sobie fakty od dawna zapomniane. Bywa jednak i tak, że fakty zasłyszane (np. treść książek) lub kompletnie zmyślone objawiają mu się jako autentyczne.
  • Fiksacja – uporczywe wykonywanie tych samych czynności, mimo iż nie przynoszą one żadnego efektu. Np. bezrobotny nie ma pracy i w związku z tym ogląda non stop TV.

Prawidłowa reakcja na stres polega na przezwyciężeniu sytuacji stresowej; w dużej mierze powodzenie zależne jest od odporności na stres. Odporność rozumiana jest dualistycznie, jako brak negatywnych emocji pomimo obecności czynników stresowych (wrodzone właściwości układu nerwowego jednostki  – reaktywność) lub jako zdolność do utrzymania poprzedniego poziomu funkcjonowania w warunkach stresowych, mimo pobudzenia emocjonalnego.

Wraz z ogólną zdolnością sprawnego działania w stresie wprowadzono pojęcie odpornej osobowości charakteryzującej się zaangażowaniem  jednostki w realizowane cele, przekonaniem o jej własnych możliwościach sprawczych i traktowaniem wydarzeń stresowych nie jako zagrożeń, ale jako wyzwań.

Wśród takich osobowości można wyodrębnić jednostki o odporności  jedynie na specyficzne sytuacje stresowe. Warunkiem tejże odporności jest doświadczenie w pokonywaniu sytuacji stresowych, z czym wiąże się opanowanie potrzebnych do tego czynności. Doświadczenia w walce ze stresem, szczególnie te pozytywne powodują, iż reakcje emocjonalne wobec kolejnych sytuacji trudnych podobnego rodzaju są słabsze i sprzyjające sprawnemu działaniu, takiemu jak podniecenie, ekscytacja czy ciekawość.

Przy wyćwiczeniu czynności nawet silne pobudzenie nie obniża sprawności działania. Zainteresowanie sposobami podnoszenia odporności na stres ma charakter powszechny, gdyż dotyczy nas wszystkich.

Każdemu więc człowiekowi można zalecić:

  • dążenie do możliwie trafnej oceny sytuacji stresowej i dostosowanie do niej zachowań, zwłaszcza rozpoznanie czy i w jakim zakresie jest ona kontrolowana, brak kontroli wiąże się z brakiem możliwości zmian, natomiast można wiele uczynić dla poprawy własnego samopoczucia;
  • poznanie własnego stylu radzenia sobie ze stresem, gdyż zachowanie zgodne z indywidualnymi skłonnościami może być bardziej korzystne dla przystosowania, nawet gdy jest gorzej dopasowane do wymagań sytuacji;
  • wyćwiczenie czynności, które mogą być wykonywane w warunkach stresowych;
  • korzystanie z treningów antystresowych dla osób szczególnie narażonych na stres i dla zainteresowanych podnoszeniem własnych umiejętności radzenia sobie ze stresem.
  • Istnieje również szereg symptomów wskazujących, że działamy nieskutecznie w wale z sensorami, ze stresem. Są to:
  • bagatelizowanie poważnych kłopotów,
  • samooszukiwanie się – droga do chorób psychosomatycznych,
  • nadużywanie jedzenia, alkoholu i palenie papierosów,
  • używanie leków uspokajających, przeciwbólowych, rozkurczowych, pobudzających,
  • wyładowanie agresji na innych ludziach,
  • myślenie negatywne,
  • czarnowidztwo, pesymizm.

Człowiek w stresie może podjąć:

  • działanie bezpośrednie,
  • poszukiwać informacji,
  • powstrzymywać się od działania,
  • przyjmować wewnętrzne lub paliatywne strategie,
  • zwrócić się do innych po pomoc (strategie społeczne),
  • zrozumieć  i zaakceptować własne ograniczenia,
  • zrozumieć zasadę Pitera (dobra praca na niższym stanowisku może być bardziej satysfakcjonująca niż presja wyższego, a przekraczającego własne zdolności stanowiska),
  • podjąć ruch, zainteresować się hobby i zainteresować tym, co dzieje się wokół.

Wiele osób myśli, że:

  • Silni ludzie nie potrzebują żadnej pomocy
  • Nikt nie ma prawa mnie krytykować
  • Muszę być lepszy niż wszyscy inni
  • Nie mogę popełnić błędu
  • Zawsze mam pecha
  • Nigdy nie uda mi się zmienić
  • Ważne by wszyscy mnie akceptowali
  • Muszę być dla wszystkich miły, wszyscy powinni mnie lubić
  • Muszę się całkowicie poświęcić swojej pracy
  • Im mniej się odsłonię tym lepiej
  • Ważne by zawsze mieć rację
  • Problemy znikają, gdy wystarczająco długo schodzi im się z drogi
  • Na nikogo nie można liczyć
  • Świat musi być absolutnie sprawiedliwy

Są to przykłady irracjonalnych przekonań. Myślenie takie sprzyja pojawianiu się stresu. Z drugiej strony obserwując różnice pomiędzy „pechowcami” i „szczęściarzami” można zauważyć, ze osoby negatywnie nastawione do zaistniałej sytuacji żądają sobie mało konstruktywne pytania i skupiają sie na przyczynach zdarzeń, które znajdują sie w przeszłości poza obszarem ich wpływu, natomiast osoby pozytywnie nastawione stawiają sobie konstruktywne pytania, skupiają sie na przyszłości oraz możliwych rozwiązaniach.

Zmiana czasów wymaga zmiany myślenia o pracy i w pracy. Dawniej, nasi rodzice i dziadkowie powtarzali pewnie, że pracowało się ciężej, ale praca była stabilna, każdy ją miał. W ubiegłym wieku, w latach dziewięćdziesiątych, dawano ludziom szansę na zarobienie pieniędzy, po to, by każdy mógł coś mieć i posiadać… W działaniach handlowych koncerny skupiały się na zadawalaniu klienta.

Obecnie, we współczesnych czasach, wymaga się od nas mądrej pracy i zdolności do ciągłych zmian. Pracodawcy dają ludziom szansę na spełnienie, na rozwój talentów i umiejętności. W branży handlowo- usługowej najlepsi wyprzedzają oczekiwania klientów, a informacja stwarza przewagę nad konkurencją. Dlatego dobrze pracuje ten, kto pracuje lekko. Ciężka praca jest zawsze mniej wydajna od lekkiej. Koronnym tego przykładem może być niewolnicza praca więźniów w radzieckich gułagach. Budowa Kanału Białomorskiego pochłonęła setki tysięcy istnień ludzkich i z pewnością wielkie koszty logistyczne, przynosząc zero rezultatów. Kanał powstał, ale nigdy nie nadawał się do żeglugi.

Jeżeli weźmie się dwie kontrolne grupy pracowników wykonujących te same czynności – np. pierwszą i drugą zmianę tej samej linii produkcyjnej – i jednej zleci się zwiększenie wydajności i jakości pracy, a drugiej poprawienie warunków pracy przez zidentyfikowanie i usunięcie wszystkiego, co w tej pracy przeszkadza, to wzrost wydajności i jakości drugiej grupy z reguły przewyższy taki wzrost w grupie pierwszej. Dzieje się tak, bo drugiej grupie wskazaliśmy najwłaściwszą drogę podniesienia efektywności pracy, którą jest eliminacja barier.

Dlatego zachęcam Państwa do zastanowienia się nad poniższym cytatem Russella Palmera, który jakie swoje motto wykorzystuje ok. trzydzieści firm, z czego większość stanowią edukacyjne:

„W dzisiejszym podejściu do mierzenia rezultatów i wynagrodzeń, podejściu mocno skupionym na liczbach, łatwo stracić z oczu wielkie korzyści, jakie mogłoby przynieść organizacji posiadanie dobrze zmotywowanych osób, czerpiących przyjemność z tego, co robią, wierzących w to, co robią, działających w atmosferze uczciwości i w kulturze, która im odpowiada.”

Czy mamy jeszcze wątpliwość – jak podołać największym stresorom w pracy?

Literatura:

A. Frączek, M. Kofta: „Frustracja i stres psychologiczny”, Psychologia, PWN Warszawa 1975.

J. Heszen-Niejodek, Z. Ratajczak: „Człowiek w sytuacji stresu. Problemy teoretyczne i metodologiczne”, Katowice 1996.

M. Przetacznik-Gierowska, G. Makiełło-Jarża: „Podstawy psychologii ogólnej”, PWN Warszawa 1998.

J. Reykowski: „Funkcjonowanie osobowości w warunkach stresu psychologicznego”, PWN Warszawa 1966.

A. Bilikiewicz, S. Pużyński, J. Wciórka, J. Rybakowski: „Psychiatria. T. 2”, Wrocław, Urban & Parner, 2003.

S. Pużyński: „Leksykon psychiatrii”, Warszawa: PZWL, 1993.

A.Blikle: „Doktryna jakości – rzecz o skutecznym zarządzaniu”, Helikon, OnePress.

Mogą Cię również zainteresować