Żniwa konopne w Polsce – rozpoczął się zbiór

przez Anna Grzesik

Na polskich polach konopi zakończyły się już zbiory liści, z których powstawać będzie susz do ziołowych naparów i rozpoczynają się główne żniwa, czyli zbiór kwiatostanów, z których powstaną ekstrakty zawierające cenne kannabinoidy, m.in. CDB. W następnej kolejności przyjdzie czas na zbiór nasion.

Od kilku lat do łask wraca w Polsce uprawa konopi siewnych. Koniec września to czas, kiedy większość producentów rozpoczyna zbiór kwiatów. – Kwiatostany i nasiona konopi to najbardziej pożądane na rynku części tej rośliny. Dlatego ich zbiór jest najważniejszym wydarzeniem w rocznym kalendarzu uprawmówi Ewa Gryt, właścicielka marki DobreKonopie.pl, która w tym roku konopiami siewnymi obsiała na Śląsku obszar o powierzchni kilkudziesięciu hektarów. W tej chwili na jednym z pól pod Gliwicami rozpoczyna się główny zbiór kwiatostanów. Żniwa potrwają do połowy października, a ich ostatnim etapem będzie zebranie nasion konopi siewnych na cele spożywcze.

Kwiatostany konopi siewnych zawierają ponad 400 organicznych związków aktywnych, w tym flawonoidy, fenole, terpeny, a także spotykane niemal wyłącznie w konopiach – kannabinoidy, których jest około 100. Każdy z kannabinoidów ma nieco inny zakres i sposób działania na organizm człowieka. Dzięki temu, że w konopiach siewnych prawie w ogóle nie ma substancji psychoaktywnej THC (dopuszczalne prawem stężenie to 0,2%), produkty z tej rośliny, w przeciwieństwie do tych z konopi indyjskich, są w Polsce legalne.

Olejki CBD (skrót od cannabidiol) produkowane z konopi siewnych stosowane są z powodzeniem w naturalnych terapiach przeciwnowotworowych oraz do łagodzenia objawów w takich chorobach jak padaczka, Alzheimer, stwardnienie rozsiane i wiele innych. Dobre Konopie, które do tej pory sprowadzały i sprzedawały olejki CBD z za granicy, w tym roku ruszyły też z ich własną produkcją pod marką „Cannabis Sativa”.

W Polsce tym tematem zajmuje się dziś tylko kilka firm. Przede wszystkim dlatego, że wytwarzanie olejków CBD jest skomplikowanym zadaniem. Jednym z największych wyzwań są same zbiory – wysokie na 5 metrów rośliny mają bardzo mocne włókna, wymagają więc specjalistycznych maszyn, których w naszym kraju brak. Dlatego wciąż najbardziej sprawdzoną metodą zbioru kwiatostanów jest ich ręczne ścinanie.

Drugi ogromny problem technologiczny to suszenie zebranych już kwiatów. Aby zachowały one wszystkie swoje właściwości i związki, należy je suszyć od razu po ścięciu. Dobre Konopie opracowały własną, autorską technologię tego procesu. – Suszenie odbywa się od razu na polu w specjalnie zaprojektowanych do tego celu suszarniach. Daje nam to bardzo dużą pewność, że nie utracimy drogocennych, aktywnych biologicznie związków zawartych w konopiach oraz że zmagazynowany materiał roślinny do produkcji ekstraktów będzie czysty pod kątem mikrobiologicznym – mówi Ewa Gryt.

Mysłowicka firma jest jedną z pierwszych w Polsce, która zajmuje się uprawą konopi siewnych na przemysłową skalę. Tegoroczne zbiory są szóstymi w jej historii. Po kwiatostanach, Ewa Gryt planuje ostatnią część żniw – zbiór nasion konopi na cele spożywcze.

Dobre Konopie to marka polskiej spółki General Hemp Marketing, która od kilku lat zaangażowana jest w badania, rozwój, produkcję i sprzedaż produktów z konopi siewnych. Zajmuje się sprzedażą produkowanej przez siebie oraz importowanej żywności, suplementów i organicznych kosmetyków wytworzonych z tej rośliny. Wszystkie produkty wykorzystywane są wyłącznie z zatwierdzonych odmian Cannabis sativa L, które zawierają dozwoloną ilość substancji psychoaktywnej delta 9 THC (tetrahydrokannabinol).

Mogą Cię również zainteresować