źródło: Pixabay
Nie lubię owijać w bawełnę, dlatego od razu przejdę do rzeczy. Samo gęste. To poważna sprawa, więc nie ma co ściemniać. Od razu podam kilka przykładów sytuacji, które mogą Was dotknąć, kiedy działacie w systemie MLM. Was lub Waszych partnerów.
1. Pompowanie wyniku na odbiór samochodu. Może być tak, że osoby będące Waszymi upline będą naciskać na szybki odbiór samochodu, żeby „Wasz zespół i znajomi zobaczyli, że MLM działa!” UWAGA, JEŚLI NIE MACIE MOCNO ROZPĘDZONEGO BIZNESU TO NIE ODBIERAJCIE SAMOCHODU, NAWET JAK MACIE KWALIFIKACJĘ. Wiele osób w MLM bierze kredyty na spłaty leasingów (przecież to przypał odebrać samochód i go sprzedać).
2. Spadki obrotu punktowego. Mogą być sytuacje, kiedy cała struktura Wam się posypie. To najtrudniejszy moment w biznesie, bo trzeba być baaaardzo silnym, żeby przeanalizować dlaczego tak się stało, wyciągnąć wnioski i wszystko „zbudować na nowo”.
3. Ściemy ze strony firmy, np. „obcinamy % w planie marketingowym, ale za to damy mniejszą kwalifikację, żeby odebrać prowizje”. Często nie weryfikujemy pewnych komunikatów i ślepo wierzymy, że wszystkie są dla nas dobre. Warto na chłodno i obiektywnie spojrzeć na każdą tego typu sytuację.
4. „Kupuj produkty nawet na górkę, bo i tak je sprzedasz” lub „nasze produkty są eco, bio, fit, srit, hit itp.” Sprawdzajcie składy. Wiele razy słyszałem, że jakiś produkt jest „najlepszy na rynku”, po czym przeczytałem skład i w dwie minuty znalazłem podobny produkt, ale dużo bardziej naturalny.
5. „Mamy najlepszy plan marketingowy w Europie”. Jedna z polskich firm wkłada w głowy takie zdania swoim partnerom na szkoleniach… a po przeanalizowaniu ich biznesu złapałem się za głowę. Plan marketingowy to nie tylko $ zarabiany na danym poziomie, ale chociażby także przelicznik punktowy, ceny produktów, ilość „nóg”, dodatkowe prowizje, dopłaty do samochodów, zarobki na pierwszych poziomach, żeby osoby uwierzyły w biznes itp. itd.
6. Próbujecie umówić spotkania, a wszyscy odmawiają. Rada od Waszego lidera – „Musisz umawiać więcej spotkań”. Hello. Jeśli nie macie magnetyzmu, nie jesteście specjalistami w żadnej dziedzinie, nie macie doświadczenia, kontaktów, jesteście osobami niepewnymi, nie prowadziliście nigdy biznesu, to ciężko będzie Wam osiągnąć szybki, spektakularny sukces! Wtedy potrzebna jest dużo większa praca nad sobą i przy Waszym procesie/rozwoju osoby będą dopytywać o to, co takiego stało się, że nagle występujecie gdzieś na szkoleniach albo inaczej się wypowiadacie. Zaczniecie inspirować innych, Wasza pewność siebie wzrośnie i pojawią się sukcesy.
Takich przykładów w naszym biznesie, niestety, oczywiście jest dużo więcej. Szukajcie liderów, którzy mają mądrość i doświadczenie, a przede wszystkim będą potrafili przestrzec przed takimi sytuacjami.
PS. 1. Cały czas uważam, że MLM to najpiękniejszy biznes na świecie, który daje ogroooomne możliwości zarobkowe i rozwojowe, ale miejcie też świadomość o tych aspektach, o których prawie nikt nie mówi.
PS. 2. Jeśli Waszym celem w MLM jest posprzedawać produkty i dorobić sobie kilkaset złotych miesięcznie – zapomnijcie o tym, co przed chwilą przeczytaliście. Skutecznego dnia życzę! Powodzenia.
Autor tekstu poznał system MLM mając zaledwie 19 lat. Twierdzi, że początki były dla niego bardzo trudne. Słaba skuteczność i brak pewności siebie nie ułatwiały budowy biznesu. Dopiero po kilku latach zdał sobie sprawę z faktu, jak ważny jest w network marketingu proces rozwoju mentalnego. Zaczął nie tyle uczęszczać na szkolenia, co WYKORZYSTYWAĆ WIEDZĘ W NICH ZAWARTĄ i wtedy pojawiły się pierwsze sukcesy. Dziś wie, jak istotna jest duplikacja sprawdzonych działań w MLM. Jest jednym z liderów organizacji szkoleniowo-rozwojowej Full Rich, która uczy jak efektywnie działać w marketingu sieciowym. Stworzył grupę na Facebooku „Skuteczni w MLM”, gdzie przekazuje swoje interesujące doświadczenia osobom na co dzień działającym w network marketingu.