DODATKOWA PRACA NA TOPIE. Prawie 30% profesjonalistów rozpoczęło na przestrzeni ostatniego roku drugą działalność zarobkową

by Maciej Maciejewski
1550 views

Sytuacja na rynku pracy pozostaje niejednoznaczna w większości sektorów. Profesjonaliści zauważają, że aby nie pozostać w tyle – zarówno pod kątem finansowym, jak i zawodowym – niezbędna jest elastyczna postawa oraz wnikliwa analiza trendów.

źródło: Flickr

Dla wielu osób korzystne wydaje się proaktywne wykazywanie się inicjatywą, również poza głównym miejscem zatrudnienia. Okazuje się, że prawie 30% specjalistów i menedżerów w Polsce podjęło na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy dodatkową działalność zarobkową. 

Najczęściej jednak główną motywacją wcale nie były pieniądze, a chęć zwiększenia doświadczenia zawodowego (29%) z myślą o rozwoju kariery.

Po kilku latach niepewności gospodarczej, która negatywnie wpłynęła na dynamikę rynku pracy, profesjonaliści postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Ograniczone budżety firm, trudności z uzyskaniem podwyżki i wysokie wymagania pracodawców wobec kandydatów do pracy sprawiły, że w ostatnim czasie co czwarty profesjonalista zdecydował się na podjęcie dodatkowego zajęcia, które poprawiłoby jego sytuację.

Na taki krok zdecydowało się 27% respondentów najnowszego badania Hays Poland, przeprowadzonego na przełomie marca i kwietnia br. wśród blisko 800 specjalistów i menedżerów.

Motywacja nie zawsze finansowa

Choć „dodatkowa działalność zarobkowa” naturalnie oznacza nowe źródło dochodów, to pieniądze nie są nadrzędną motywacją respondentów. W dodatkowym zajęciu profesjonaliści upatrują przede wszystkim możliwości rozwoju i zwiększenia doświadczenia zawodowego.

– Profesjonaliści mają świadomość zmian, jakie na rynku pracy może wywołać rozwój technologii i chcą się do nich odpowiednio wcześnie przygotować. Biorą też udział w wieloetapowych procesach rekrutacyjnych, w których często przychodzi im konkurować z dziesiątkami innych kandydatów. Oczekiwania pracodawców bywają bardzo precyzyjne, a o tym, kto otrzyma ofertę, często decydują dodatkowe wyróżniki kandydata. W tym kontekście profesjonaliści odczuwają silną potrzebę rozwoju, zróżnicowania swojego doświadczenia i poszerzania sieci kontaktów zawodowych. Chcąc zwiększyć swoje szanse na zdobycie środków finansowych, niejednokrotnie decydują się na dodatkowe zajęcia, które zwrócą uwagę na ich dorobek – tłumaczy Karolina Lis, senior director w Hays Poland.

Możliwość uzyskania dodatkowego zarobku to drugi z czynników najczęściej motywujących do podjęcia dodatkowej pracy czy zlecenia. Specjaliści najczęściej wiążą go z chęcią zgromadzenia oszczędności na przyszłość (23%) lub aktualnie wysokimi kosztami życia (21%). Po raz kolejny stanowi to odzwierciedlenie aktualnych warunków rynkowych. Wiele firm szuka optymalizacji kosztów, wstrzymując podwyżki lub ograniczając ich zakres. Ludzie szukają w związku z tym alternatywnych rozwiązań, które pomogą im podreperować budżet domowy.

Jeśli nie teraz, to może w przyszłości?

Pomimo istotnego odsetka osób dorabiających poza głównym miejscem zatrudnienia, zdecydowaną większość stanowią respondenci, którzy na przestrzeni ostatniego roku nie podjęli dodatkowej działalności zarobkowej (73%). Większość z nich (45%) nie planuje takiego kroku w 2025, natomiast co trzeci (33%) nie wyklucza jednoznacznie takiej opcji. To, czy ostatecznie zrealizują ten plan, z pewnością będzie zależeć od podwyżek, możliwości rozwoju i awansowania w aktualnym miejscu pracy, pojawiających się ofert oraz indywidualnych, osobistych potrzeb.

Jak zauważa Karolina Lis z Hays, zmiana pracy przez wiele osób jest obecnie postrzegana jako ryzyko. – Mimo, że specjaliści często nie odczuwają satysfakcji z obecnej pracy, zarobków czy stanu work-life balance, to biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku, nie czują się gotowi na zmianę pracy. Często wolą przeczekać trudniejszy okres i dać sobie przestrzeń na dodatkową działalność zarobkową. Na poszukiwania nowej, stałej pracy wyruszą dopiero w momencie ożywienia gospodarczegokomentuje.

Wciąż jednak 21% profesjonalistów przyznaje, że w roku 2025 planuje podjąć dodatkową działalność zarobkową. Dla firm nie jest to najlepsza wiadomość. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że motywacją do realizacji dodatkowych zleceń jest brak satysfakcji względem warunków zatrudnienia i oferty obecnego pracodawcy. 

Komentarz Łukasza Gerlacha z firmy Raypath: „Fakty pokazują, że marketing sieciowy to sprawdzone rozwiązanie dla osób, które szukają dodatkowego dochodu. Nikt nie pyta tutaj o wiek, płeć, stan cywilny, doświadczenie zawodowe, nie trzeba pisać CV, nie trzeba mieć specjalistycznych umiejętności czy dużego kapitału na start. Wszystkiego uczymy, wystarczy tylko chcieć. W MLM działamy tyle, ile mamy czasu i chęci, bo tutaj nie ma wymogów przepracowanych godzin czy celów sprzedażowych. Wiadomo, że im więcej włożymy pracy, tym więcej zarobimy. Dlatego spotkamy tu zarówno matkę z pięciorgiem dzieci, korpo-menedżera, stypendystkę ZUS-u, studentkę czy przedsiębiorcę, który dzięki współpracy z nami uratował swoją klasyczną firmę. Ważne jest to, że na przestrzeni ostatnich kilku lat coraz więcej w naszych strukturach mamy osób, które zamieniają dochód dodatkowy (kilka tysięcy złotych) na podstawowy (kilkadziesiąt i więcej tysięcy złotych), zbudowały niezależność finansową i realizują coraz odważniejsze marzenia”.

Łukasz Gerlach

Komentarz Marleny Szcześniak z firmy WellU: „Od 14 lat z pasją działam w branży marketingu sieciowego, a od 3 lat współpracuję z polską firmą WellU. Moja przygoda z MLM zaczęła się od chęci dorobienia do domowego budżetu, a dziś jest to mój główny biznes, który rozwijam z pasją. Nie wróciłam na etat po urlopie macierzyńskim, ponieważ network marketing stał się moim sposobem na zarabianie i realizację ambicji. Kiedy zaczynałam współpracę, moim marzeniem był odbiór samochodu – chciałam tego dokonać, ponieważ wiele osób mówiło, że brzmi to zbyt pięknie, aby było prawdziwe! Ta droga przekształciła mnie w pewną siebie kobietę, która potrafi przekraczać własne ograniczenia i inspirować innych. Od 2018 roku jeżdżę autem z marketingu sieciowego i przez te lata odebrałam ich 8 sztuk. Awansowałam na dyrektora i uczestniczyłam w wielu firmowych wycieczkach. Nasza firma oferuje wyjątkowy plan marketingowy z gwarancją minimalnej wypłaty, co jest istotne dla osób szukających stabilności. Pieniądze co tydzień to idealne rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują szybkiego zastrzyku gotówki. 

Marlena Szcześniak

W MLM ujęło mnie to, że tutaj każdy ma równe szanse. Wszystkiego można się nauczyć, nie trzeba mieć doświadczenia – wystarczy pracować zgodnie z planem działania. To jest najbardziej powtarzalny i przewidywalny biznes, jaki można sobie wyobrazić. Ta współpraca nie tylko daje możliwość rozwoju, ale także spełnienia się w obszarze, który jest bliski mojemu sercu. To nie tylko praca, ale sposób na życie, który otworzył przede mną drzwi do nieskończonych możliwości”.

Komentarz Beaty Michalak z firmy LifeWave: „Gdy etat nie wystarcza, wystarczy poznać moc marketingu sieciowego. Coraz częściej możemy zauważyć w gazetach z ogłoszeniami i na portalach informacyjnych natłok ofert typu podejmę się każdej pracy. Jest to znak naszych czasów — niepewności finansowej, potrzeby poszukiwania nowych źródeł dochodu i zmieniającego się podejścia do pracy. Po czasach pandemii, która dotknęła setki tysięcy małych firm, nadeszła inflacja, dodatkowo uszczuplając portfele pracowników etatowych. Koszyk zakupów w markecie, który jeszcze cztery lata temu kosztował 100 zł, dziś potrafi kosztować nawet 400 zł. Tymczasem pensje w tym czasie nie wzrosły nawet o połowę.

Beata Michalak

Ludzie, jak nigdy wcześniej potrzebują dodatkowych źródeł dochodu. Większość Polaków odczuwa brak pieniędzy. System pracy w marketingu wielopoziomowym (MLM) to rozwiązanie szyte na miarę naszych czasów. Brak sztywno określonych godzin pracy sprawia, że jest to jedna z najbardziej elastycznych form zarabiania dla osób szukających dodatkowej pracy. Oczywiście, jak każda forma działalności, również ten system ma swoje plusy i minusy. Jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Jestem jego zagorzałą fanką od czterech lat. Zaczęłam po urodzeniu dziecka. Godzina, dwie dziennie sprawiły, że przez pierwsze pół roku zapisałam kilku klientów, którzy przekonali się do produktu. Dzięki temu sama nabrałam przekonania, że właśnie to chcę robić — zarabiać, pomagając innym. Kiedy podjęłam decyzję, że zaczynam działać na poważnie, po roku przeszłam już wyłącznie na współpracę z firmą LifeWave, traktując ją jako pełnoetatowe zajęcie. Spotkałam klientów, którzy poczuli moją wizję i chcieli iść ze mną dalej. Otrzymałam też wsparcie liderów, które utwierdziło mnie w przekonaniu, że zawsze mam na kogo liczyć i jestem bezpieczna. Moja ogromna chęć zmiany sprawiła, że po wyznaczeniu celu i systematycznej pracy efekty, które osiągałam, regularnie przekraczały moje oczekiwania. Moim zdaniem nie da się porównać pracy etatowej do pracy online. Nigdy nie spełnisz swoich wielkich marzeń pracując osiem godzin dziennie na etacie. Zawsze napotkasz na limit zarobków — chyba że Twoje marzenia są naprawdę niewielkie. Do realizacji dużych marzeń potrzebna jest dźwignia, która wyniesie Cię w górę — i właśnie to oferuje MLM. Uważam jednak, że warto uczciwie wspomnieć o minusach tej branży, zwłaszcza dla nowych osób. Bycie samemu sobie szefem jest dla wielu trudne do przeskoczenia. Systematyczność, pomysłowość i wytrwałość w dążeniu do celu — zwłaszcza w obliczu codziennych problemów — są dla wielu barierą nie do przejścia. Kolejnym wyzwaniem są zarobki, które — w odróżnieniu od pracy na etacie — nie pojawiają się od razu w dużych kwotach. Czasami nowym osobom trudno wdrożyć się w nowe zasady i styl działania. Mówi się, że MLM rodzi najwięcej milionerów… Jednak, aby przejść z punktu A, w którym obecnie się znajdujesz, do punktu B, gdzie żyjesz swoim wymarzonym życiem, potrzeba dyscypliny, systematycznej pracy i zaangażowania. I tego właśnie wszystkim życzę. Znajdź w sobie siłę do wykonywania prostych codziennych zadań, bo to właśnie one mają niesamowitą moc, gdy są realizowane każdego dnia”.

Komentarz Joanny Kaźmierowskiej z firmy Farmasi: „MLM to nowa definicja drugiego źródła dochodu. W świecie, gdzie stabilność finansowa staje się luksusem, coraz więcej osób poszukuje sposobu na niezależność i dodatkowe źródło zarobku. Jednym z najbardziej intrygujących i realnych rozwiązań okazuje się współpraca z firmą network marketingu. Moja marka na przykład od lat udowadnia, że można połączyć jakość, bezpieczeństwo i sukces finansowy w jednym miejscu. To gwarancja płynności, bezpieczeństwa i długoterminowej stabilności. Rok 2024 marka zakończyła na imponującym 27 miejscu na świecie. 

Joanna Kaźmierowska

Ale to nie tylko wielkie liczby. To przede wszystkim ludzie i możliwości, które są realne, przejrzyste i… dostępne niemal dla każdego. Dostępność jest absolutnie naszą mocną stroną. Brak obowiązkowych pakietów rejestracyjnych – tu naprawdę możesz zacząć bez presji i wysokich kosztów wejścia. Możesz skorzystać dobrowolnie z przygotowanych zestawów hitowych produktów w wyjątkowej ofercie dla nowych osób, z rabatem nawet 60%. Niska inwestycja własna – rozpoczniesz budowę swojego biznesu już od 300 zł. Minimalna aktywność miesięczna – około 300 zł obrotu, a nie tysiące jak w wielu innych projektach. Brak wymogu równowagi w planie marketingowym, brak konieczności zakładania działalności gospodarczej, zarabianie od pierwszej złotówki, a prowizje trafiają na Twoje konto bankowe. Wirtualny portfel to doskonała alternatywa dla ambasadorów marki, którzy chcą się skupić na promowaniu produktów, rabatowanie do 100%, program samochodowy bez leasingu, minimum cztery wyjazdy rocznie, bonusy za awanse nawet dla osób na niższych poziomach – to codzienność, a nie odległy cel. No i dziedziczenie konta – Twoje osiągnięcia budują wartość, którą możesz przekazać dalej. W świecie MLM nie musisz być ekspertem w sprzedaży, nie musisz inwestować tysięcy, nie musisz balansować na krawędzi ryzyka. Wystarczy, że dasz sobie szansę na więcej. To konkretna, sprawdzona droga do dodatkowych (lub głównych!) dochodów, zbudowana na wartościach, tradycji i nowoczesnym spojrzeniu na biznes”.

Komentarz Barbary Jurkowskiej z firmy Nature’s Sunshine Products: „MLM to świetne rozwiązanie dla ludzi, którzy chcą dodatkowego zajęcia służącego do zarobienia dodatkowych pieniędzy. I nie tylko dodatkowych, ponieważ przy własnym zaangażowaniu oraz wsparciu lidera i firmy można spokojnie zarabiać powyżej średniej krajowej, a nawet osiągać zarobki pięciocyfrowe. Jak to zrobić? Należy wybrać właściwą firmę, która jest stabilna na rynku, a zwłaszcza jest w trendzie tzn. odpowiada na potrzeby klientów i rozwiązuje ich problemy. Doskonale wiemy, że profilaktyka zdrowia jest ważna dla większości z nas i ja dlatego wybrałam firmę NSP, ponieważ jej oferta produktowa, historia, bezkompromisowa gwarancja jakości, certyfikaty oraz funkcjonowanie na giełdzie nowoczesnych technologii NASDAQ przekonały mnie całkowicie. Robię to już jedenaście lat i z pełny przekonaniem polecam takie możliwości biznesowe. Jakie atrybuty network marketingu cenię najbardziej? Niski próg wejścia, elastyczność czasu pracy, potencjał dochodowy (jesteś konsumentem, budujesz rynek klienta oraz sieć dystrybutorów), możliwość rozwoju osobistego, budowanie własnego biznesu i wsparcie społeczności. To są argumenty dla osoby, która poszukuje dodatkowego dochodu, a tylko od niej będzie zależało, jakie zarobki osiągnie i czy będą ją satysfakcjonowały. Dla mnie to świetne rozwiązanie, gdyż cenię wolność w pełnym znaczeniu tego słowa. Cenię zdrowie, wolny czas i pieniądze. Polecam.

Barbara Jurkowska

Ciekawy artykuł? To jeszcze nic! Musisz koniecznie zobaczyć to! Sylwia Marek z powodzeniem działa w systemie MLM wychowując siódemkę dzieci! „Czuję się coraz bardziej wolna, spełniona. Pomijając niezależność finansową, którą już mam, w systemie MLM najbardziej cenię wolność. Kiedy tylko mam ochotę, spontanicznie pakuję siódemkę dzieci, dzwonię po busa i wyjeżdżam, gdzie chcę i kiedy chcę. Biznes buduję z każdego miejsca. Dziś żyję i pracuję po to, żeby żyć, a nie żyję, żeby pracować. Przeczytaj cały materiał:

„Ponoć podczas pandemii wszystkie sektory gospodarki doświadczają zakłóceń. Czy aby na pewno?”

O tym jak poradziły sobie z kwarantanną firmy MLM w Polsce możesz również przeczytać w naszych świetnych, archiwalnych materiałach. To bezprecedensowy przykład branży, która wydawałoby się, że mogła zostać mocno dotknięta kryzysem ekonomicznym ostatnich miesięcy. Nic bardziej mylnego. To model biznesowy, któremu warto się bliżej przyjrzeć. Wcześniejsze przejście na zastosowanie nowoczesnych technologii, sprawna reorganizacja i adaptacja do nowej sytuacji przyniosły zaskakujące efekty:

„Polski sektor network marketingu z rekordami w online! Komentarze liderów”

Lawinowe redukcje zatrudnienia, które nie ominą praktycznie żadnej branży, w optymistycznym wariancie szacowanym przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej, mają pozbawić pracy 1,4 miliona Polaków. W pesymistycznym wariancie bezrobocie sięgnie 10%. Ale nie w network marketingu:

„Recesja? Jaka recesja? Krótka dygresja o tym, że biznes network marketingu jest prawdopodobnie najlepszym obecnie systemem do zarabiania pieniędzy”

W tej trudnej sytuacji przedstawiciele polskiej branży sprzedaż bezpośrednia i marketing sieciowy dobrze prosperują i zaliczają wzrosty. Niezależni przedsiębiorcy budujący biznes MLM nie mieli żadnych problemów z przystosowaniem się do pracy z domu, co potwierdziły nasze niedawne publikacje:

„Zarobkowy stres podczas pandemii? Spostrzeżenia menadżerów działających w network marketingu”

Sektor DS/MLM poradził sobie w Polsce podczas kwarantanny bardzo dobrze. Ten model zarabiania pieniędzy może być alternatywą dla bankrutujących przedsiębiorców tradycyjnych i zwalnianych pracowników. Wszak tutaj każdy może zainicjować swój osobisty, prywatny biznes bez ryzyka inwestycyjnego, gdyż współpracę z porządną firmą matką można rozpocząć wkładając w przedsięwzięcie jedynie kilkaset złotych. Wystarczy poświęcić odrobinę czasu, kreatywności i charyzmy. Bez wątpienia to jest jeden z podstawowych czynników decydujących o tym, że network marketing zawsze w czasach trudnych, w kryzysie, notuje wzrosty. Od marca br. działające w Polsce spółki MLM zaliczają od 50 do 300% większe obroty, a co się oczywiście z tym wiąże, więcej zarabiają współpracujący z nimi handlowcy:

„System network marketingu a biznes tradycyjny i praca zdalna w czasach pandemii. Kto ma największe szanse, a kto może stracić pracę?”

Co ważne, najprawdopodobniej wciąż z roku na rok trend pracy zdalnej będzie się utrzymywał, coraz więcej osób przejdzie całkowicie właśnie na taki model zarobkowania, więc warto małymi krokami już dziś wdrażać zasady, które ułatwią tę cyfrową transformację. Bo warto:

„KORONAWIRUS VS. SYSTEM MLM. Największe fortuny powstawały w czasach kryzysów i zmian”

Niemal co drugi mieszkaniec Polski powinien szykować się na życie w „czerwonej strefie”. Oznacza to, że także przedsiębiorcy i menadżerowie ponownie stoją przed wyzwaniami, które nie mają precedensu we współczesnych czasach. Wsparcie biznesowe w codziennej pracy, opracowanie planów awaryjnych, wdrożenie procedur bezpieczeństwa – to tylko niektóre z nich. Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę?

„Zarządzanie lękiem czyli wyzwania dla menadżerów w dobie kryzysu”

Jaki rynek jest tutaj do podziału? Wyobraź sobie wielki tort, do którego podchodzisz i odcinasz taki kęs, jaki chcesz. Prognozowana wartość rynku e-commerce globalnie tylko na koniec 2020 roku to 717 miliardów euro! Jeszcze jakieś pytania? Największym motorem napędowym handlu w sieci jest i będzie pandemia. To smutne, ale takie są fakty:

„Sprzedaż detaliczna ustępuje miejsca e-commerce, bo pandemia zmienia nawyki konsumenckie. Kto na tym skorzysta? Inteligentni budowniczowie struktur w systemie MLM”

Dla takich systemów jak MLM czyli przy sprzedaży swoich produktów korzystających z internetu, teraz jest złoty okres prosperity. Napędzany pandemią polski e-commerce bije kolejne rekordy. Według prognoz w 2020 roku wartość tego sektora przekroczy 100 mld zł. Przez internet regularnie kupuje już 75% konsumentów:

„SOCIAL COMMERCE czyli krótka dygresja o tym, co obecnie wpływa na dynamiczny rozwój network marketingu”

Sprzedaż produktów online zwiększyła się aż o 35% tylko na przestrzeni lat 2019 i 2020. Dlatego automatycznie obserwujemy świetne wzrosty finansowe w wielu firmach reprezentujących biznes MLM. Prognozy mówią o 162 mld zł wartości polskiego rynku e-commerce w roku 2026. To jest bardzo fajny, obfity tort do podziału również dla firm i handlowców w sektorze sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego:

„Pandemia zmieniła zachowania konsumenckie Polaków. Jak wykorzystała to branża sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego?

Obecnie coraz wyraźniej dostrzegana jest zmiana postaw ludzi wobec pracy. Skutkuje to narastającymi trudnościami związanymi z pozyskiwaniem i zatrzymywaniem wartościowych pracowników. Kurczące się zasoby ludzkie pracowników w wieku produkcyjnym oraz odmienne postrzeganie rzeczywistości przez pokolenie wkraczające na rynek pracy, determinują kierunek w jakim podąża współcześnie kreowany wizerunek pracodawcy:

„Największe bolączki polskich firm tradycyjnych. A może zamiast etatu zarabiać w network marketingu?”

Poza tym, w ciągu ostatnich dziesięciu lat coraz więcej osób, a zwłaszcza kobiet, zdecydowało się wziąć swój sukces zawodowy we własne ręce, samozatrudnić się i zostać przedsiębiorcami w sektorze prywatnym. Z tego powodu szacuje się, że obecnie ok. 252 miliony kobiet na całym świecie prowadzi własne firmy – a trend ten jest rosnący:

„Dlaczego system sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego otwiera nowe możliwości?”

Oczywiście trudno sobie wyobrazić życie bez pracy – niestety dla większości Polaków okazuje się ona częstym źródłem stresu. Ponad dwie trzecie (72%) osób twierdzi, że odczuwa stres związany z pracą każdego tygodnia, przy czym prawie jedna piąta (19%) boryka się z nim codziennie! A jak to jest w MLM? Sprawdź:

„Czy praca dla każdego jest źródłem stresu? Etat i biznes tradycyjny, a MLM”

Autorzy serwisu CVeasy.pl zbadali rynek pracy niezależnej w Polsce. Okazało się, że aż 19% Polaków decyduje się na samozatrudnienie. Pracę na własny rachunek dwukrotnie częściej wybierają mężczyźni. Wolni strzelcy kierują się przede wszystkim pragnieniem niezależności i chęcią bycia swoim własnym szefem:

„Etat wychodzi z mody. Polacy wolą pracować na siebie”

Mogą Cię również zainteresować