Pandemia zmieniła zachowania konsumenckie Polaków. Jak wykorzystała to branża DS/MLM?

przez Maciej Maciejewski

Sprzedaż produktów online zwiększyła się aż o 35% tylko na przestrzeni lat 2019 i 2020. Dlatego automatycznie obserwujemy świetne wzrosty finansowe w wielu firmach reprezentujących biznes MLM. Prognozy mówią o 162 mld zł wartości polskiego rynku e-commerce w roku 2026. To jest bardzo fajny, obfity tort do podziału również dla firm i handlowców w sektorze sprzedaży bezpośredniej i marketingu sieciowego (DS/MLM).

źródło: Pixabay

Wyniki najnowszego raportu PricewaterhouseCoopers (PwC) wskazują, że wartość rynku e-zakupów ma rosnąć w najbliższych latach do 12% w skali roku. Kluczowym powodem powyższych zmian jest trwająca od blisko półtora roku pandemia COVID 19, która w znaczący sposób wpłynęła na Polaków i ich zachowania konsumenckie.

Blisko 1/3 Polaków częściej kupuje online. Jednocześnie oczekuje obsługi w zakresie sprzedaży, bezpośredniej dostawy oraz ewentualnych zwrotów towarów. Tutaj biznes MLM wstrzelił się w sam środek tarczy. Klienci w sieci szukają najkorzystniejszych dla siebie ofert, porównując ceny i opinie. Zmiany, które zostały wprowadzone w związku z pandemią, zaznaczyły się na wielu obszarach życia codziennego. Wzrosła sprzedaż za pomocą kanałów cyfrowych, także wśród osób, które do tej pory korzystały wyłącznie z handlu tradycyjnego. Jak wynika z badań, blisko 28% konsumentów nieco zwiększyło wydatki, zaś 15% deklaruje, że praktycznie wszystkie zakupy robi online (odpowiednio 49% i 39% badanych, którzy kupują często online).

– Pandemia stała się inicjatorem zmian konsumenckich, wpływając na sposób, w jaki Polacy dokonują zakupów czy korzystają z usług. Rynek e-commerce zdobył nowych odbiorców. Klienci cyfrowi doceniają przede wszystkich łatwość i wygodę jaką dają im e-zakupy. Dlatego zdecydowana większość deklaruje kontynuowanie tego rodzaju nabywania dóbr i usług nawet po ustaniu pandemii – podkreśla Andrzej Wierus, dyrektor generalny w Zadbano.

To, co również zyskało na znaczeniu podczas pandemii, to jakość realizacji zamówień online. Konsumenci i usługobiorcy z uwagi na większą przestrzeń czasową zaczęli uważnie sprawdzać opinie o usługach i sklepach online, a także chętniej się dzielą się swoimi opiniami.

Komentarz Anny Wieteski z firmy S’OUVRE: – Głównym powodem, dla którego jestem w MLM to ludzie i rozwój. Pisząc ludzie mam na myśli nie tylko to, ile wartościowych nowych znajomości zawieramy podczas budowania zespołu, bywania na fenomenalnych konferencjach, wycieczkach, spotkaniach, ale również fakt, dla kogo to robimy. Mając rodzinę, synka i myśląc przyszłościowo, pracuję rzetelnie w branży marketingu sieciowego i wkładam w to dużo serca. Działam w każdej wolnej chwili, by później odzyskać czas i cieszyć się nim z rodziną. To są kwestie społeczne, a jeśli chodzi o aspekty finansowe to muszę przyznać, że to co się ostatnio dzieje w naszym biznesie dzięki mocnemu wejściu w internet… jest nie do opisania. Ten system okazał się niezwykle elastyczny, ale i relacyjny. Działamy, kiedy i z kim chcemy, a to ogromna zaleta. Pozwala nam to unikać wielu frustracji i cieszyć się fantastyczną atmosferą całego zespołu, który tworzymy. Lubię też pomagać innym, więc traktuję network marketing jako możliwość pokazania znajomym szansy na nowe, często lepsze życie. No i pracując w tym modelu biznesowym – na szczęście – nieunikniony jest również rozwój osobisty. Cudownie jest móc obserwować transformację osób nieśmiałych – a nawet trochę błądzących – w pewne siebie, wiedzące czego oczekują od życia. To daje ogromną dawkę motywacji, ale też satysfakcji oraz nieograniczone pole do dalszego rozwoju osobistego, finansowego i społecznego. MLM jest niesamowitym miejscem do pracy. Daje zarówno młodszym jak i starszym ludziom szansę na bycie przedsiębiorczym.

Komentarz Tomasza Teleja z firmy DuoLife: – Marzec 2020 roku zmienił świat oraz wiele osób, które zaczęły patrzeć z innej perspektywy na zdrowie oraz zarabianie pieniędzy. Dla mnie również był to przełomowy miesiąc. Cały rok. Od dwóch lat działałem już w systemie marketing sieciowy, jednak większość mojego czasu zabierała mi moja firma w branży szkoleniowej. MLM był dla mnie dodatkowym źródłem dochodu. Większość spotkań odbywałem w tradycyjny sposób, przy kawie w restauracji. Miałem ograniczony czas i możliwości budowania biznesu międzynarodowo. Byłem tradycjonalistą, który cenił sobie spotkania w realu. Kiedy oficjalnie pojawiła się pandemia, wszyscy moi klienci, dla których prowadziłem procesy szkoleniowe i doradcze, wycofali się ze współpracy w obawie przed szalejącym wirusem. Z dnia na dzień zostałem bez dochodów z biznesu, który rozwijałem kilka lat. Został mi tylko niewielki dochód z biznesu sieciowego. Poczułem wtedy niesamowitą wdzięczność za to, że dwa lata wcześniej podjąłem tak ważną dla mnie decyzję o współpracy z firmą i ludźmi w marketingu sieciowym. To był moment, kiedy naprawdę doceniłem MLM i zrozumiałem, że jest on odporny na takie sytuacje ze względu na samą specyfikę. Postanowiłem otworzyć się na działania w sieci i wykorzystać internet do zbudowania systemu pracy z osobami, które już ze mną współpracowały w marketingu sieciowym. Podjąłem decyzję, że w 100% oddaję się pracy w biznesie sieciowym. Wykorzystałem również innowacyjne narzędzia do pracy zdalnej, które przygotowała nasza firma. To był niesamowity przełom w moim biznesie. W pierwszym miesiącu z całym zespołem podwoiliśmy obroty w naszej strukturze, dzięki czemu moich kilku kluczowych partnerów awansowało na wyższe pozycje w planie kariery. To wpłynęło również na mój awans w marcu oraz wrześniu 2020 roku, gdzie pojawiły się dochody, dzięki którym mogłem podjąć bardzo ważną decyzję – wychodzę z biznesu tradycyjnego i zajmuję się tylko biznesem sieciowym. Konsekwentna praca oraz rozwój całego zespołu przyczyniły się do międzynarodowego rozwoju naszego biznesu. Wykorzystanie mediów społecznościowych, promowanie biznesu z wykorzystaniem innowacyjnych narzędzi do pracy online spowodowało, że w ostatnim roku awansowało w naszym teamie wiele wspaniałych osób, które zobaczyły w branży MLM szansę na własny biznes. Biznes, który mogą budować w dowolnym czasie z dowolnego miejsca na świecie. W marketingu sieciowym cenię sobie to, że jest to biznes niskonakładowy, w którym nie da się zbankrutować. Co więcej, można generować dochody, które w tradycyjnym biznesie wymagają dużych nakładów finansowych oraz czasowych, że nie wspomnę już o dużym ryzyku finansowym. Jednak najbardziej cenię sobie pracę z ludźmi. Mam niesamowitą satysfakcję, kiedy widzę jak poprawia się standard życia osób, z którymi współpracuję. To co jest piękne w tej branży to fakt, że możemy mieć wpływ na poprawę jakości życia wielu osób na całym świecie. Dlatego każdego dnia z uśmiechem na twarzy wykonuję tę niesamowicie przyjemną robotę, oferując szansę na własny, międzynarodowy biznes każdemu, kto ceni sobie pracę z ludźmi i nieograniczone dochody.

Komentarz Piotra Białego z firmy Colway: – Byłem pełen obaw, gdy koronawirus tak bardzo zmienił model pracy większości Polaków. Oferta biznesowa i produktowa firmy, z którą współpracuję, bazuje na bezpośrednim kontakcie z potencjalnym odbiorcą. Mamy produkty, które najprościej oferuje się pokazując ich działanie w trakcie bezpośrednich spotkań. Ich użytkownikami są osoby, które przekroczyły 30 rok życia, a często są po 50-tce, więc w dużej mierze musiały się dopiero oswoić z pracą zdalną. Ale sam byłem pozytywnie zaskoczony, jak szybko sytuacja pandemiczna spowodowała, że ludzie, z którymi współpracuję, dostosowali się do nowej rzeczywistości. Sytuacja ta wymagała ode mnie nauczenia się wielu różnych środków komunikacji zdalnej. Część moich struktur używała Messengera, część Whatsappa, inni nastawiali się na konsumowanie treści na grupie Facebookowej, a jeszcze inna ekipa potrzebowała kontaktu telefonicznego. Okazało się, że można pogodzić te różne formy komunikacji. Udział w konferencjach online niesie równie dużo emocji i wiedzy, jak spotkania stacjonarne. Oczywiście wszyscy się stęskniliśmy za bezpośrednimi kontaktami i jak tylko okazało się, że taka możliwość znowu jest, to z radością spotykaliśmy się „na żywo”. Najważniejszą konsekwencją czasów pandemii jest usprawnienie komunikacji, poprawienie szybkości dotarcia z przekazem do dużej grupy odbiorców. Ten czas pokazał też siłę systemu marketing sieciowy. Obroty wzrosły, mój zespół się rozwija i to pozwoliło mi na dołączenie do programu samochodowego oferowanego przez firmę. Na szczęście ograniczenia zostały zluzowane i będę mógł spełnić moje marzenie – z racji zamiłowania do wszelkich pojazdów mechanicznych zawsze chciałem wsiąść i porównać bezpośrednio na torze kilka samochodów mocno już egzotycznych. Poczuć dużą ilość koni mechanicznych, te duże przeciążenia oraz różnice w zachowaniu pojazdów w czasie ekstremalnej jazdy. To marzenie spełnię dzięki wzrostowi obrotów w czasie pandemii i programowi motywacyjnemu, który pozwala takie marzenia realizować. Na szczęście te marzenia można spełniać w każdych warunkach. W biznesie MLM ja również pomagam ludziom z mojego zespołu w osiąganiu ich celów i realizacji marzeń. Wiem, że duża część rozwiązań, wymuszonych przez pandemię, zostanie ze mną i moim zespołem, ponieważ są skuteczne. I to dobra strona tego, co nas spotkało.

Komentarz Natalii Sobieraj z firmy Avon: – Rozwój mojego biznesu zdecydowanie poszybował mocno do góry, ale było to spowodowane moimi działaniami wdrożonymi już od czerwca 2019 roku, gdzie z zespołem liderów zaczynaliśmy działać online wprowadzając różne narzędzia usprawniające nasz system pracy. Ze sprzedażą bezpośrednią jestem związana od 19 roku życia. Najpierw szukałam pracy dodatkowej na końcówkę wakacji, a później się okazało, że można było to pogodzić z dziennymi studiami na Politechnice Gdańskiej, a nawet z macierzyństwem. Osiągnęłam już najwyższy tytuł w planie marketingowym i jestem w gronie diamentowych klubowiczek róży. Największym atrybutem, który cenię w mojej pracy to elastyczne godziny, które mogę połączyć z wychowywaniem dwójki dzieci czy prowadzeniem domu. Już za tydzień moja firma obchodzi swoje 135 urodziny, co tylko potwierdza stabilność wybranego partnera biznesowego. W moim zespole mam kilkaset osób. Są zarówno nastolatki, które chcą dorobić do kieszonkowego, jak i studentki szukające dodatkowego zarobku, ale także kobiety na macierzyńskim czy spełnione zawodowo, a nawet takie bliżej emerytury. Wspieram każdą osobę w jej rozwoju osobistym, ale też zawodowym tak, żeby dzięki współpracy ze mną mogły zarabiać coraz więcej. I to jest w tym biznesie fantastyczne. „Jeśli praca jest Twoją pasją… nie przepracujesz ani jednej godziny”. Polecam.

Ciekawy artykuł? To jeszcze nic! Musisz koniecznie zobaczyć to! Sylwia Marek z powodzeniem działa w systemie MLM wychowując siódemkę dzieci! „Czuję się coraz bardziej wolna, spełniona. Pomijając niezależność finansową, którą już mam, w systemie MLM najbardziej cenię wolność. Kiedy tylko mam ochotę, spontanicznie pakuję siódemkę dzieci, dzwonię po busa i wyjeżdżam, gdzie chcę i kiedy chcę. Biznes buduję z każdego miejsca. Dziś żyję i pracuję po to, żeby żyć, a nie żyję, żeby pracować. Przeczytaj cały materiał:

„Ponoć podczas pandemii wszystkie sektory gospodarki doświadczają zakłóceń. Czy aby na pewno?”

O tym jak poradziły sobie z kwarantanną firmy MLM w Polsce możesz również przeczytać w naszych świetnych, archiwalnych materiałach. To bezprecedensowy przykład branży, która wydawałoby się, że mogła zostać mocno dotknięta kryzysem ekonomicznym ostatnich miesięcy. Nic bardziej mylnego. To model biznesowy, któremu warto się bliżej przyjrzeć. Wcześniejsze przejście na zastosowanie nowoczesnych technologii, sprawna reorganizacja i adaptacja do nowej sytuacji przyniosły zaskakujące efekty:

„Polski sektor network marketingu z rekordami w online! Komentarze liderów”

Lawinowe redukcje zatrudnienia, które nie ominą praktycznie żadnej branży, w optymistycznym wariancie szacowanym przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej, mają pozbawić pracy 1,4 miliona Polaków. W pesymistycznym wariancie bezrobocie sięgnie 10%. Ale nie w network marketingu:

„Recesja? Jaka recesja? Krótka dygresja o tym, że biznes network marketingu jest prawdopodobnie najlepszym obecnie systemem do zarabiania pieniędzy”

W tej trudnej sytuacji przedstawiciele polskiej branży sprzedaż bezpośrednia i marketing sieciowy dobrze prosperują i zaliczają wzrosty. Niezależni przedsiębiorcy budujący biznes MLM nie mieli żadnych problemów z przystosowaniem się do pracy z domu, co potwierdziły nasze niedawne publikacje:

„Zarobkowy stres podczas pandemii? Spostrzeżenia menadżerów działających w network marketingu”

Sektor DS/MLM poradził sobie w Polsce podczas kwarantanny bardzo dobrze. Ten model zarabiania pieniędzy może być alternatywą dla bankrutujących przedsiębiorców tradycyjnych i zwalnianych pracowników. Wszak tutaj każdy może zainicjować swój osobisty, prywatny biznes bez ryzyka inwestycyjnego, gdyż współpracę z porządną firmą matką można rozpocząć wkładając w przedsięwzięcie jedynie kilkaset złotych. Wystarczy poświęcić odrobinę czasu, kreatywności i charyzmy. Bez wątpienia to jest jeden z podstawowych czynników decydujących o tym, że network marketing zawsze w czasach trudnych, w kryzysie, notuje wzrosty. Od marca br. działające w Polsce spółki MLM zaliczają od 50 do 300% większe obroty, a co się oczywiście z tym wiąże, więcej zarabiają współpracujący z nimi handlowcy:

„System network marketingu a biznes tradycyjny i praca zdalna w czasach pandemii. Kto ma największe szanse, a kto może stracić pracę?”

Co ważne, najprawdopodobniej wciąż z roku na rok trend pracy zdalnej będzie się utrzymywał, coraz więcej osób przejdzie całkowicie właśnie na taki model zarobkowania, więc warto małymi krokami już dziś wdrażać zasady, które ułatwią tę cyfrową transformację. Bo warto:

„KORONAWIRUS VS. SYSTEM MLM. Największe fortuny powstawały w czasach kryzysów i zmian”

Niemal co drugi mieszkaniec Polski powinien szykować się na życie w „czerwonej strefie”. Oznacza to, że także przedsiębiorcy i menadżerowie ponownie stoją przed wyzwaniami, które nie mają precedensu we współczesnych czasach. Wsparcie biznesowe w codziennej pracy, opracowanie planów awaryjnych, wdrożenie procedur bezpieczeństwa – to tylko niektóre z nich. Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę?

„Zarządzanie lękiem czyli wyzwania dla menadżerów w dobie kryzysu”

Jaki rynek jest tutaj do podziału? Wyobraź sobie wielki tort, do którego podchodzisz i odcinasz taki kęs, jaki chcesz. Prognozowana wartość rynku e-commerce globalnie tylko na koniec 2020 roku to 717 miliardów euro! Jeszcze jakieś pytania? Największym motorem napędowym handlu w sieci jest i będzie pandemia. To smutne, ale takie są fakty:

„Sprzedaż detaliczna ustępuje miejsca e-commerce, bo pandemia zmienia nawyki konsumenckie. Kto na tym skorzysta? Inteligentni budowniczowie struktur w systemie MLM”

Dla takich systemów jak MLM czyli przy sprzedaży swoich produktów korzystających z internetu, teraz jest złoty okres prosperity. Napędzany pandemią polski e-commerce bije kolejne rekordy. Według prognoz w 2020 roku wartość tego sektora przekroczy 100 mld zł. Przez internet regularnie kupuje już 75% konsumentów:

„SOCIAL COMMERCE czyli krótka dygresja o tym, co obecnie wpływa na dynamiczny rozwój network marketingu”

Mogą Cię również zainteresować